Cytat
Jak na razie wywiad amerykański nie pokazał żadnych wiarygodnych dowodów w przeciwieństwie do Rosjan, którzy podali, że Ukraińcy mieli rakiety przeciwlotnicze w okolicach Doniecka (w końcu separatyści mają lotnictwo), satelita amerykański w czasie zestrzelenia przelatywał nad Ukrainą, który jest częścią systemu określającego skąd wystrzeliwują rakiety, ukraiński samolot wojskowy był oddalony od Boeinga o 3-5 km. Jakie to wiarygodne dowody przedstawiają Amerykanie? Na razie żadnych, bo ich nie mają.
Kiedy JFK nałożył blokadę na Kubę też cały świat nie wierzył że rzeczywiście mają dowody na to że Rosja montuje tam rakiety i też tych dowodów nie przedstawiali przez pewien czas, więc nie wykluczałbym tego że coś ma się na rzeczy. Możliwe że te dowody są dosyć nikłe, ale nie wątpię że jakieś są, jakkolwiek słabe czy decydujące by nie były. Nie odkrywasz kart zaraz po rozdaniu i możliwe że na tym polega ta gra, na zmuszeniu Rosji do pewnych ustępstw przed odkryciem czegokolwiek. To oczywiście spekulacja ale Amerykanie nie mówiliby że mają jakiekolwiek dowody gdyby czegoś nie było, to nie jest przedszkole, takie kłamstwa bez żadnego poparcia nie działają w dorosłym świecie.
Odrębną sprawą jest to że Rosjanie przekazali w łapy niewykształconych, przypadkowych rebeliantów broń zdolną zestrzelić ten lot. Niezależnie od tego kto co wystrzelił wina za katastrofę leży w dużej części po stronie Rosji, nie daje się dziecku naładowanego rewolweru.
Możliwość że to Ukraińcy zestrzelili samolot całkowicie wykluczam, ze względu na to że Rosjanie na pewno wiedzieli by o tym i użyli by tego przeciwko Ukrainie.
Ja tam czekam aż Ukraina zabezpieczy granicę i się powoli skończą te inby co Rosjanie odpierdalają, albo zacznie się na dobre, a tego bym nie chciał.
To sobie poczekasz, jeśli jeszcze tego nie zrobili to nie mają na tyle sił żeby to zrobić. Bezpośrednie wsparcie krajów NATO wywoła reakcję Rosji. Rebelia albo zostanie szybko zdławiona w najbliższym czasie albo wschodnia Ukraina pozostanie strefą wojny przez następne kilka lat. Chyba że ktoś pójdzie na ustępstwa.
Na to ze się zacznie na dobre też sobie poczekasz i to długo dłużej więc się nie bój.
Pomijając fakt, że Rosja na pewno nie zestrzeliła samolotu, co powinno być oczywiste
A, tak, to jest oczywiste że nikt tego samolotu nie zestrzelił tak sobie. Nikt nie jest na tyle głupi żeby wydać taki rozkaz
wiedząc że samolot jest pełen cywilów i lata pod pod malezyjską banderą. Ale mogło być tak że ktoś sobie popił, ktoś nie był wystarczająco wyszkolony, używany był przestarzały sprzęt itd, itd. Pamiętam historię o tym że w czasie zimnej wojny ktoś o mało co nie rozpoczął trzeciej wojny światowej bo pomylił samolot z rakietą balistyczną