Zamacy we Francji a żadne z NIE-Polskich mediów (
Natemat.pl,
TVN) nie powie otwarcie, że ów zamachów dokonują ,,uchodzcy" i ,,imigranci", żadne z mediów nie przyzna, że są to ludzie których oni tak chetnie zapraszają do kraju, żadne z mediów nie powie, że dziś nad głową zakładnika broń trzyma człowiek, który jeszcze wczoraj uchodzil za spokojnego syryjczyka i spokojnie chodził po mieście.
I jeszcze Kyro z paroma innymi osobami mówił ,,ja byłem w tych krajach, ja widzialem w przeciwienstwie do Ciebie tych ludzi, oni nie są źli" tylko jak te Twoja slowa kyro mają sie kurwa do rzeczywistosci, co z tego, że Ty poznales paru muzulmanów i mowisz, ze są spoko, gdy w krajach typu Szwecja, Francja mordują kobiety, gwałcą, zabijają.
Co do samej Francji sie wypowiem tak: Szybkie kurwa ruchy. Ale jak uchodzcy (biedni syryjczycy, poszkodowani przez wojne, same kobiety z dziecmi a w rzeczywistosci silne chłopy w sile wieku) szli do kraju z transparentami ,,Wasze dzieci beda mowic po arabsku" ,,Wasze córki beda służyć muzułmanom" ,,Wasze głowy beda wisieć na płocie" to przecież nikomu to nie przeszkadzalo.
A teraz co? Zamykanie granic? Co to da? Chyba, że nie chcą wypuścić tych uchodzców=terrorystów, to okej.
Bardzo dobrze, że oni coś takiego odpierdoli. Bardzo dobrze. Jedyne co mnie martwi to to, że zginelo już 158 osób i moge sie zalozyc, ze zadan z tych osob nie byla za wprowadzeniem tego bydła do kraju, pewnie były to osoby postronne, nie mające nic wspolnego z polityką, zwykły ojciec z dzieckiem noszący na szyi krzyżyk chrzescijanski, zwykła kobieta ubrana w spodnice, a nie toge. I tylko to mnie boli - bo gdyby mialy dostać naucze te kurwy ktore tu spraszają to bydlo to okej.
I jeszcze jedna kwestia mnie martwi to to, że jeśli po takiej akcji państwa sie nie obudzą i dalej beda za ,,multi kulti sruti" to ten świat naprawde nie zasługuje na scenariusz z Mass Effecta czy Star Wars a tylko i wyłącznie ten z Fallouta.
KAŻDY KTO JEST ZA SPROWADZENIEM TEGO BYDŁA DO KRAJU JEST WSPÓŁWINNY TEMU, CO SIE STALO WE FRANCJI, MORALNIE, PRZED SAMYM SOBĄ..