Sny 7257 26

O temacie

Autor Anonymized

Zaczęty 25.12.2012 roku

Wyświetleń 7257

Odpowiedzi 26

Zoom

Zoom

Użytkownicy
naczelny inwalida intelektualny
posty460
Propsy116
  • Użytkownicy
  • naczelny inwalida intelektualny
Ja mam często sny dotyczące dnia następnego np jak jutro mam się z kimś spotkać to jest duże prawdopodobieństwo, że mi się to dziś przyśni. Mam też sporo popieprzonych snów. Raz śniło mi się, że był tak mocny wiatr, że gdy jechałem sobie rowerkiem to mnie ściągnął z niego i pierdolnął paręnaście metrów dalej. Czesto też mam nagłe zmiany miejsca akcji, czasu i osób w nich występujących.
 

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
Dzień dobry, właśnie się obudziłem :D

Miałem bardzo wyraźny sen, o bardzo ostrych kolorach i kształtach, coś jak film akcji o jakichś superbohaterach. Miałem wrażenie, że śniło mi się to już kiedyś, ale podejrzewam, że po prostu ta sama scena powtórzyła się kilkukrotnie teraz. Uciekałem przed kimś lub czymś przez jakiś dziwny dworzec kolejowy, łączący się z portem - pociągi kończyły swój bieg w wodzie i można się było przesiąść bezpośrednio na statek. Zdaje się, że był to Nowy Jork (przynajmniej tak było powiedziane pod koniec). Jak to w snach często bywa, mogłem biec szybciej niż faktycznie ruszałem nogami, skakać wyżej itd. - tak jakby grawitacja była kilkukrotnie słabsza. Po opuszczeniu dworca sen zwalniał. Jeśli dobrze pamiętam, to podczas przedostatniego "powtórzenia" snu byłem tam z siostrą, ale nie pamiętam co się działo. Podczas ostatniego natomiast spotkałem kumpla, z którym byłem w liceum i który jest teraz też w Aber, a jako że był nieco niemrawy, a poranne nowojorskie słoneczko świeciło bardzo pięknie, to zaprosiłem go na gofry. Następnie spotkaliśmy jeszcze 3 inne osoby, w tym jednego kolesia, którego znam z Aber, ale nie wiem nawet jak się nazywa (Polak). W śnie było, że studiował w Nowym Jorku, nie był Polakiem, natomiast łamanego polskiego nauczył się, gdy pojechał do Aber na wymianę :D  Jeszcze jedną osobą w śnie była dziewczyna którą znam z internetu, oczywiście w śnie właśnie kończyła studia w Aber, chociaż zakładam, że w rzeczywistości nawet nie wie gdzie to jest. Co jednak zapamiętałem najlepiej to to, że poszliśmy w 5 czy 6 osób na jakieś spotkanie (chyba do biblioteki), gdzie usiedliśmy wokół dużego, okrągłego stołu, i jeden z moich tutorów mówił nam coś na temat egzaminów na piątym roku studiów. Przy stole siedziała także jakaś stara babcia z Macbookiem i puszczała z niego jakąś dziwną muzyczkę - coś jakby midi ze starych gier. Kilkukrotnie ściszałem tę muzyczkę, ponieważ nie słyszałem co mówi tutor, w końcu się wkurwiłem i powiedziałem jej, że uprzejmie panią przepraszam, ale chciałbym te studia w końcu skończyć i wydaje mi się to w tym momencie ważniejsze niż to, że ona sobie chce posłuchać muzyczki :D  Na tym się chyba skończyło.
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain

Anonymized

Anonymized

Użytkownicy
posty2957
Propsy6115
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Dzisiaj śniły mi się 2 sny - jeden spoko, drugi warty wzmianki w temacie.

Śniło mi się, że byłem młodszy - ok. 12 lat - i rodzice chcieli zostawić mnie u dziadków. Nie zgodziłem się na to, bo gdy wyjrzałem za okno zobaczyłem, że mają w drewnianej szopie zamkniętego Welociraptora. Byłem świadom tego, że spróchniałe już drzwi do wspominanej szopy nie zdołają go utrzymać, więc robiłem wszystko by odjechać razem z rodzicami. Nie udało się. Zgodnie z przewidywaniami dinozaur zdołał się wydostać, a cała noc była survivalem aż do czasu przybycia rodziców wcześnie rano. W paszczy gada straciłem dziadków :lol2:
 

Wowoz

Wowoz

Użytkownicy
Wowoźny
posty3698
Propsy4862
NagrodyVV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Wowoźny

Wowoz

Sny
#23 2013-01-10, 08:12(Ostatnia zmiana: 2013-01-10, 08:13)
Śniło mi się, że umówiłem się na sylwestra w Katowicach na 19:00. Do mojego domu przyjechał mój chrzestny i coś tam ze mną rozmawiał. Nagle zrobiłem się bardzo senny i posłałem sobie łóżko...i poszedłem spać. Obudziłem się o 21:00, a chrzestny nie chciał mnie odwieźć na Katowice. I jeszcze mnie przyłapał na oglądaniu pornuchów :lol2:
Drugi sen to już kompletna masakra. Koleżanka po moim żarcie nt. Jezusa (Dlaczego Jezus nie chodził po wodzie? Bo go nie ma!) zrobiła się cała czerwona i zaczęła się na mnie drzeć na lekcji, że bluźnie, że pójde do piekła, że nie przystoi tak mówić. Dodam tylko, że ta laska czerwona jest na co dzień :lol2:
 

Buła

Buła

Użytkownicy
wyłącz komputer i wyjdź z domu
posty2402
Propsy3163
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • wyłącz komputer i wyjdź z domu
W moim przypadku sny są mieszanką dziwnych rzeczy oraz rzeczy nad którymi się skupiam w danym dniu.
Efekt?

Przyklad przed maturami: Całą noc śni mi się że chce obliczyć pewnego zadania z matmy, a rano gdy już prawie znam odpowiedź to sie budzę.

Przykład aktualny: Śni mi się że podbijam do laski w jakimś klubie a ona mi mówi że póki nie zrobie dobrego bake'a tego modelu high poly bez błędów na normalce to nie da mi zaruchać.

Jestem popierdolony.
 

Wowoz

Wowoz

Użytkownicy
Wowoźny
posty3698
Propsy4862
NagrodyVV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Wowoźny
Kurwa jakiego bejka, za enviro byś się wziął leszczu. Block się sam nie zrobi. Często mam tak samo jak ty, ale zazwyczaj jak śni mi się laska to raczej nie czepia się bejków :lol:
 

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
Jakiś czas temu miałem zestaw zadań do oddania na 9 rano, a robiłem go do 5 rano. Położyłem się na 2h spać i przyśniło mi się, że jeden z tutorów (niezwiązany z tymi zadaniami) powiedział mi, co jeszcze mogę tam dopisać. Obudziłem się i faktycznie to zapisałem, bo było to jak najbardziej poprawne :D  O dziwo mi samemu nie przyszło to wcześniej do głowy.
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry