O, to w planach jest dalsze rozwijanie? To nie ma co, przedstawię moją osobistą listę rzeczy do zmiany
-Pochwaliłem balans gry. Sprawa ma się jednak inaczej na sam koniec rozgrywki, od odbicia wolnej kopalni. Pomimo, że modyfikacja dosyć skąpo obdarowuje nas doświadczeniem (co jest plusem), nieruszone zostały nagrody expa z podstawowego Gothica z późniejszego etapu. Nagroda za przyniesienie składników na ULU-MULU? 10-7k, nie pamiętam dokładnie. Orkowie szamani w świątyni śniącego? 8000 za jednego. Apokaliptyczni strażnicy, cienkie bolki - 1k. Znalazło by się tu jeszcze kilka zdecydowanie przesadzonych nagród doświadczenia z głównego wątku z podstawki. Nijak ma się to do całej gry, gdzie 200 doświadczenia za potwora lub 500 za quest to naprawdę dużo. Spowodowało to, że do momentu wkroczenia do orkowego miasta, czyli jakieś 95% gry miałem 20 poziom, czyli w sumie 200k doświadczenia, 100 siły. Po wyprawie przez świątynie śniącego miałem 27 poziom, 300k expa i 147 siły przez mikstury siły których było nawalone od groma. Zdaję sobie sprawę, że to tylko końcówka gry i nie ma to wielkiego znaczenia, nie wiem, może tak miało właśnie być. Osobiście jednak mocno mnie to raziło i wolałbym żeby było to ze trzy lub czterokrotnie zredukowane.
-Jeżeli chodzi o zadania, to
Zadanie ze świątynią orków i strażnikami. Jako, że jest to nasz praktycznie ostatni quest na drodze strażnika i odblokowuje nam zakup ciężkiego pancerza, to pownien być chociaż małym wyzwaniem. Tymczasem strażnicy którzy nam towarzyszą przy ataku na orków są tak przekoksowani, że w zasadzie możemy sobie tylko stać z boku żeby im nie przeszkadzać, a oni wytną wszystko w pień bez najmniejszych strat. Osłabić strażników, zmniejszyć ich ilość albo pokombinować coś z orkami.
Zadanie ze skrzynią Aidana. Na litość boską, po co te przedłużanie z tym, że niby Aidan zapomniał dać nam klucza? Latanie w kółko dwa razy nie jest niczym przyjemnym.
Jako strażnik dostajemy dwa zadania z eskortą kogoś do starej kopalni. Te zadania niczym się od siebie nie różnią, oprócz osób które eskortujemy. Dwukrotnie atakują nas bandyci, praktycznie tak samo ustawieni i w podobnej ilości. Myślę, że dużo lepiej już by to wyglądało gdyby za drugim razem atakowali nas szkodnicy z nowego obozu.
Zadanie z magicznym posłańcem.. to wzbudziło we mnie chyba najwięcej irytacji. Blokuje wątek główny, a żeby je wykonać potrzeba kilka naprawdę rzadkich składników. Obszukałem większość handlarzy w poszukiwaniu rtęci i nie znalazłem. Poczytałem o lokalizacji, musiałem 'nielegalnie' dostać się do skrzyni riordiana aby ją uzyskać. Tak samo reszta. O ile nasiona czerwonego buka są rzadkie ale łatwo dostępne, tak ogniocierń rośnie na ziemiach orków na które nasz bohater teoretycznie nie powinien się jeszcze zapuszczać. Przydałaby się też jakaś wskazówka, że ogniocierń trzeba rozgnieść w wiadrze, czy czymś tam. Zredukowałbym ilość składników lub dodał wskazówkę gdzie ich szukać. Ewentualnie wyrzucił to zadanie do śmietnika, bo sam koncept magicznego posłańca jakoś w ogóle mi nie pasował do historii.
U myśliwych super by było, gdyby co rozdział, jak choćby w returningu pojawiał się quest o jakimś wyjątkowym potworze. Gdy dostałem zadanie na białego wilka już miałem nadzieję, że tak to właśnie będzie, jednak na tym się skończyło.
Poza tym w modzie znajduje się trochę zadań, w których mamy coś, choć częściej kogoś znaleźć bez praktycznie żadnych sensownych wskazówek a jedynie ogólniki. Questy na zasadzie "A teraz idź i przemierz całą kolonie wzdłuż i wszerz, porozmawiaj z każdą imienną postacią aż w końcu trafisz". np. szwacze dla Świstaka, kopacze dla tego gościa na piętrze karczmy w NO.
-Dialogi. Konkretnych przykładów nie podam, nie mam tak świetnej pamięci ale chętnie zarzucę bardziej ogólne rzeczy. Wyrzuciłbym z modyifkacji wszystkie przekleństwa, których kilka się znalazło. Nie pasują do klimatu gry. Poza tym usnąłbym też wszystkie napisy w nawiasach nadające kontekst wypowiedzi. Mój ulubiony - (z lekką pogardą i pewnością siebie) - no proszę was... to kuje w oczy. Ani razu taka wiadomość nie była mi potrzebna aby zrozumieć emocje postaci.
-Dorzuciłbym lub zmodyfikował jakieś istniejące questy POBOCZNE, aby wymuszały one naukę nowych umiejętności a nagroda za nie była zachęcająca. Alchemia, górnictwo w gothicu.. bardzo fajnie, ale po prostu nie ma sensu się tego uczyć, gdy mikstur i tak jest od cholery, a rudy jeszcze więcej. Chyba, że coś pominąłem. Ale wykonałem sporo zadań, więc nawet jeśli to powinno być tego więcej.
-Miło by było, żeby bronie które da się wykuć na dany rozdział u kowala były mocniejsze. Naprawdę, miałem szczerą chęć pobawić się w to, ale po prostu nie było sensu, bo to co znajdowałem podczas eksploracji lub u zwykłych handlarzy było silniejsze. Może niech nie będą one od razu najpotężniejszą opcją, ale chociaż dobrą alternatywą. Tak w nagrodę, że jednak bawimy się w poszukiwanie elementów do wykucia.
No i to by było chyba na tyle. Jak mi się coś przypomni to dorzucę w edycji