Flow może nie takie złe, ale kurwa za takie testy powinno się dostawać w ryj mikrofonem.
Ludzie, bądźcie ambitni i oryginalni w tym co robicie, bo uliczników mamy w polskim rapie od groma. Jebię uliczników z całego serca. Słuchać setny raz o tym jak gansta jarają się paleniem blantów pod klatką, to szlag trafia. A niestety na rodzimej scenie takich frajersów jest wielu. Na szczęście jest też sporo oryginalnych raperów robiących coś ciekawszego niż uliczne gówno: Mes (przede wszystkim), DGE (przejebane gówno

), Słoń, czy chociażby mało znany Stasiak, który może do najwybitniejszych nie należy, ale to co robi jest miłe i przyjemne do słuchania, i nie wali po uszach kolejnymi pierdołami przy których gimbusy będą się gibać w aubusie słuchając z głośniczka.
Rozumiem zwrotki 'autobiograficzne', ale niektórzy jak nie mają nic ciekawego do powiedzenia o sobie, to niech po prostu nie stają przed mikrofonem.