Nie zostaniesz naukowcem, Ogrodnik. Dobrze, że jesteś na to za głupi.
Jak dla mnie, instalowanie i odinstalowywanie jakiejkolwiek aplikacji od tak to strata czasu i przejaw wyjątkowego znudzenia, ewentualnie próba odwleczenia robienia czegoś na później, tłumacząc sobie, że zaraz się za to weźmie, bo robi się coś innego. Nie widzę w tym żadnych sensownych naukowych dociekań. To tak jakby zaspokajać swoją ciekawość zbieraniem ręcznie po kolei każdego ziarnka na plaży i zastanawianie się, ile tu tego jest.
Jak ktoś ma dobry komputer to sobie może pozwolić na wygode czyli Firefoxa, ale na złomach Chrom lepiej działa. Od komunii używam Firefoxa od wersji 1 albo 2 i nie wyobrażam sobie innej przeglądarki. Ci co używają Chrome to młodsze pokolenie.
Rozumiem że do Firefoxa potrzebny jest mocniejszy komputer niż czterordzeniowy procesor 2,2, 4gb ramu, Radeon 4850? Racja, Chrome jest dla pospólstwa! Jesteśmy lepsi, mamy przeglądarkę wymagającą pół tb ramu i 400 procesorów!
I nie mówię, że Chrome jest lepszy. Mówię, że Twoje argumenty są chujowe.
Od komunii używam Firefoxa od wersji 1 albo 2 i nie wyobrażam sobie innej przeglądarki.
No tak, używam od komunii (!), to jest DOBRE. Ale na tym forum to słaby argument. Większość użytkowników od dziecka było katolikami, bo tak ich wychowywano. Potem zaczął robić się przesiew.