[Wspólne granie] Company of Heroes

[Anonymized]

Do czytania tej, tej?  

tej, tej

[Adanos]

Ktoś chętny?

[eto]

ktos chetny?

[Adanos]

Chętny, ale ciebie jak zwykle nie ma na gg

[Anonymized]

Prawdę mówiąc, mógłbym zagrać na laptopie, ale nienawidzę tego urządzenia

[Adanos]

Przecież ja gram na laptopie i nie widzę żadnych problemów w graniu

[eto]

Prawdę mówiąc, mógłbym zagrać na laptopie, ale nienawidzę tego urządzenia  

nie ma to jak grac w strategie na touchpadzie

[Anonymized]

Przecież ja gram na laptopie i nie widzę żadnych problemów w graniu  

Dlatego przegrywałeś

[Adanos]

Kiedy to było?

[Anonymized]

Dobra dobra, mam nagrania

[Adanos]

No to wytłumacz mi, czemu nikt z tego forum nie chce ze mną grać? Odpowiedź jest dość prosta: boją się mnie

[Gruppenfuehrer Kereth]

Really? Mam ci przypomnieć ostatnią twoją porażkę, gdy tobie brakowało 10 punktów do wygranej?

Ja się boje tylko Azteka, bo stosuje brudne zagrywki: rangers spam, tupolew spam, arty spam.  

[Anonymized]

No to wytłumacz mi, czemu nikt z tego forum nie chce ze mną grać? Odpowiedź jest dość prosta: boją się mnie  

Pfff... nawet eto chciał Ci stawić czoła

[Adanos]

Really? Mam ci przypomnieć ostatnią twoją porażkę, gdy tobie brakowało 10 punktów do wygranej?

Ja się boje tylko Azteka, bo stosuje brudne zagrywki: rangers spam, tupolew spam, arty spam.  

Ale kiedy to było?  Od kilku dni nie grałem z żadnym z was

No to wytłumacz mi, czemu nikt z tego forum nie chce ze mną grać? Odpowiedź jest dość prosta: boją się mnie  

Pfff... nawet eto chciał Ci stawić czoła

Kiedy, jak go nigdy nie ma?

[Gruppenfuehrer Kereth]

No twoja ostatnia porażka ze mną była niedawno.    Po tym zwycięstwie poczułem się jak nowy Patton.  

[Adanos]

Niestety, Wehrmacht, w składzie Adanos i Kereth, uległ aliantom, w składzie Aztek i Zkirtaem. To że przegraliśmy bitwę nie oznacza, że przegraliśmy wojnę. Wojna na froncie wciąż trwa. Postaramy się wyciągnąć odpowiednie wnioski z dzisiejszej lekcji.

[Gruppenfuehrer Kereth]

To jeszcze nie koniec.  

[Anonymized]

Doskonała taktyka Aliantów pozwoliła nam powoli przesuwać linię frontu w głąb aż do waszej bazy. Broniłem naszych terenów, by Sierżant Mea mógł zgromadzić armię, która potem runęła na was jak pociski artylerii na oddział  Nawet Tygrysy - asy w rękawie Hitlera nie były w stanie nam sprostać

Jak komuś strzeli w tył głowy, żeby przyjrzeć się walce to niech trzyma ten link:
http://speedy.sh/36RCQ/Aztek-i-Mea-vs-Adanos-i-Kereth.rec
...i wrzuci plik do Moje Dokumenty\My Games\Company of Heroes\Playback\
a następnie odtworzy w grze w odpowiedniej zakładce (w polskiej wersji: zapisane gry, w angielskiej: ta środkowa zakładka)

edit.
Choć armią mieliście zdecydowaną przewagę liczebną, kiedy atakowaliście na linię frontu. Aż nie raz myślałem, że po nas  Ale mieliśmy w armii z pewnością jakichś polaków

https://www.youtube.com/watch?v=Faut0rSheTk

[Sawik]

Jest ktoś chętny na zwykłego CoH'a? Jak tak to sawikowe mięso armatnie mogłoby rozegrać kilka partii.

[Anonymized]

Jest ktoś chętny na zwykłego CoH'a? Jak tak to sawikowe mięso armatnie mogłoby rozegrać kilka partii.

a co Cię powstrzymuje przed Tales of Valor?