Wii

[Żadna Głupia Spółgłoska]

A to nie chce. Wole UFC 2009 demo, na okrągło z czterema zawodnikami

[Zkirtaem]

z całego serca polecam zakup wiimotów. Jak się ma znośny komputer to w towarzystwie takie wiimoty to istny cud. Oryginalny, razem z "drugą ręką" kupiłem na allegro za sto złotych całkiem dawno temu, a służy mi do dziś, świetnie się gra w takiego golfa czy kręgle z kumplami. Boks z kumplami nie wiem, bo nie mam drugiego wiimote, ale ja kontra komputer jest też całkiem fajne.

[Żadna Głupia Spółgłoska]

U kumpla nie byłoby miejsca w pokoju

[Tomek]

no tak, w aber na metr kwadratowy powierzchni lokalu mieszkalnego przypada dwóch polaczków

potwierdzam sportowe gry na wii to cudo, niestety nie grałem w inne

[Zkirtaem]

aktualnie (za tydzień, dwa w koncu się to zmieni) jestem w pokoju około 2x2m, wierz mi, jeżeli w danym pomieszczeniu można rozłożyć ręce na całą szerokość to można i pograć na wiilotach. Kwestia taka, żeby był odpowiednio mocny pecet. Cudów nie trzeba, mi na 2x2.8 i 8800gt działa prześwietnie wii sports, a więcej do szczęścia nie trzeba.

jak jak? na pc można odpalić wii sport?

[Thoro]

potwierdzam sportowe gry na wii to cudo, niestety nie grałem w inne

Trochę to popierdolone czasy, jak ludzie zamiast uprawiać jakiś sport stają przed telewizorem w ręku z padem, jak z chujem onanista i imitują jednocześnie przecież wykonując jakąś aktywność fizyczną wymuszoną przez program o_O.

robiłem to w pracy nie w domu, jak mi się nie chciało pracować to szedłem do pokoju rozrywek i się bawiłem. jeżeli mogę to powtórzyć w domu to tym chętniej... golf to sport dla bogatych a ja mam tylko rower

[Zkirtaem]

no jasne, ja tak gram. I mam jakość HD a nie jakieś Wii z swoim marnym SD

thoro, do takich kręgli wiiowych nie muszę płacić, nie muszę ruszyć dupy żeby dojść i nie wyrzucą mnie jak przyjdę pijany z kumplami zagrać. Wierz mi, dużo plusów.


dobra, w kwestii jak jak?. Ściągasz Dolphina, polecam stąd:
http://www.dolphin-e...m/download.html
to nie są do końca pełne buildy, ale są lepsze od aktualnego pełnego. Kupujesz wiilota i moduł bluetooth, instalujesz Bluesoeil (działa i bez tego, ale lepiej mieć), ściągasz wii sportsy i odpalasz. Prostota, acz można jeszcze skonfigurować go żeby działał ładniej/lepiej.

zajebiście, dziękuję


8124029. Jak ci będzie chujowo działało, albo będziesz chciał ładniej to pisz, powiem jak skonfigurować.


btw, z wiimotem do peceta można zrobić w cholerę więcej niż pograć na wii. Ja na przykład napisałem skrypt, dzięki któremu gry widzą wiimote jak zwykłego pada i można ustawić go jako kierownicę do każdej gry na pc - zajebiście sie jeździ. Nawet zrobiłem, że wiimote przyklejony do czapki czyta mi z ruchów głowy i kręcę kamerą w kokpicie za pomocą głowy, ale strasznie komicznie to wyglądało  
Żeby nie było, nie jestem sam w mojej zabawie sprawiania peceta bardziej kompatybilnym z wiimotem. Tu jest Wiisis:

https://www.youtube.com/watch?v=INmLFYDHIkg

Dalej można poszukać czegoś podobnego do half-life 2. Ciekawie się tak gra, szczególnie ten wiisis - jak się przyłoży wiimota do ramienia to celuje z ramienia, jak się weźmie spowrotem normalnie to wraca.

no jasne, ja tak gram. I mam jakość HD a nie jakieś Wii z swoim marnym SD

JAK  

[Tomek]

trochę to popierdolone czasy, jak ludzie zamiast uprawiać jakiś sport grają w armę albo strzelają do siebie z plastikowych kulek w środku lasu niczym metalowce zamiast wyjechać na bliski wschód i ponapierdalać z ostrej amunicji w chcących im obciąć łby szuszwoli

[Thoro]

robiłem to w pracy nie w domu, jak mi się nie chciało pracować to szedłem do pokoju rozrywek i się bawiłem. jeżeli mogę to powtórzyć w domu to tym chętniej... golf to sport dla bogatych a ja mam tylko rower

<siekacz> akurat nie pisałem tego osobowo a jedynie w odniesieniu do przykładu i samej myśli </siekacz>

[Thoro]

trochę to popierdolone czasy, jak ludzie zamiast uprawiać jakiś sport grają w armę albo strzelają do siebie z plastikowych kulek w środku lasu niczym metalowce zamiast wyjechać na bliski wschód i ponapierdalać z ostrej amunicji w chcących im obciąć łby szuszwoli

w armę nie gram i nigdy nie grałem bo nie mam na to czasu ani zaparcia
ostatni raz kulkami strzelałem chyba rok temu
karabinek asg miałem w ręku z kolei może pół roku temu w momencie gdy sprzedałem swój, nie licząc zabawek z odpustu dziecka z piętra niżej
przez te same ostatnie pół roku, może dłużej, nieistotne jedynie na ostro przy strzelaniu dynamicznym i włóczyłem się, może nie po rudawach ale gdzie się dało i na tyle na ile pozwalał mi na to czas i finanse. to również w pewnym sensie sport a z pewnością bardziej niż gra w szachy czy wędkarstwo
daj mi możliwość wstąpienia do tej pierdolonej armi to mogę jechać, choćby za pięć minut

Co mnie dziwi? To, że ludzie zamiast pograć w pingponga czy "nogę" stoją jak wariaty przed monitorem machając kontrolerem sterującym wirtualną paletką. To jest dla mnie dość durne, zwłaszcza, że obydwie wymienione rzeczy i nie tylko leżą w zasięgu każdego. Analogia związana z asg i wojskiem mało trafna. Bawiąc się w asg nadal jest to jakiś wysiłek fizyczny i kontrakt z naturą czego o machaniu czujnikiem do telewizora powiedzieć nie można. Wcale tego nie hejtuję ani nie potępiam. Zwyczajnie mnie to dziwi i jest dla mnie tak samo głupie jak walenie konia kiedy możliwości i warunki mamy zgoła inne.

[Siekacz]

<siekacz> akurat nie pisałem tego osobowo a jedynie w odniesieniu do przykładu i samej myśli </siekacz>

No i prosze...
Wreszcie jakiś niebanalny tekst. Szkoda, że cytowany.
Reszta to typowo internetowy bełkot.

[Thoro]

Ależ ja nikogo nie cytowałem. Jedynie dostrzegłem możliwość zrobienia sobie żartu przy okazji zdania, które po napisaniu wyglądało na typowy przeintelektualizowany bełkot jakim raczyłeś nas jeszcze nie tak dawno.

Reszta to typowo internetowy bełkot.

Czyli po staremu . Trudno było się spodziewać innej wypowiedzi

[Siekacz]

Ależ ja nikogo nie cytowałem. Jedynie dostrzegłem możliwość zrobienia sobie żartu przy okazji zdania, które po napisaniu wyglądało na typowy przeintelektualizowany bełkot jakim raczyłeś nas jeszcze nie tak dawno.

Troche to brzmi jak riposta przedszkolaka.
Dzieciak: Jesteś banalny
Dzieciak2: Nie... Ty jesteś banalny!

[Thoro]

ok

[Siekacz]

Ciekawe co jeszcze kyro dopierdoli.
Może "ciekawe" to złe słowo xd

[Żadna Głupia Spółgłoska]

w armę nie gram i nigdy nie grałem bo nie mam na to czasu ani zaparcia

Nie?