Mamy grupę 20 sąsiadów, każdy z nich płaci 200 zł na składkę, którą wydają na różne rzeczy. Nagle wpadają na genialny pomysł. 10 spośród nich ma dzieci, postanawiają, że na każde dziecko będą dostawać 500 zł, a jako, że zabraknie pieniędzy, zaciągną kredyt, który będą razem spłacać. Jesteś jednym z sąsiadów, który ma dziecko, nie masz za dużo pieniędzy. Masz 2 opcję: nie bierzesz pieniędzy i i tak płacisz na składkę i spłatę kredytu, obniżając koszt wydany na to o parę procent, czy bierzesz 500 zł?