Cóż, wziąłem się za Ósemkę Hansa - słucham jej od paru dni. Podobno
wielcy raperzy używają kątomierzy, aby pochylić czapkę na łbie tak jak należy ją mieć - jestem przekonany, że Hans ma to w dupie. Na pierwsze przesłuchanie wybrałem się z moją mp4ką wieczorem na wrocławski rynek - muszę przyznać, że bardzo przypadł mi do gustu klimat albumu. Stopniowany - od bardzo lekkich i infantylnych tematów do dość ciężkiego zakończenia w postaci trójcy węży, złota oraz outra.
Wyszukałem się też sporo nawiązań do klasyki - m.in. Autobiografii Perfectu, Wehikuł czasu Dżemu czy Co Cię boli łysego, nakoksowanego dziś ryśka. Na zakończenie nuty, które szczególnie mi się spodobały
https://www.youtube.com/watch?v=21hZY_2l574
https://www.youtube.com/watch?v=ZQ3QGF2EaBc
https://www.youtube.com/watch?v=Y2yOsiLGavM
https://www.youtube.com/watch?v=pd4u2neioCg