Co widzicie fajnego w tym wierceniu ściany?
Nie mogę tego pojąć... Tak samo jak nowego albumy KoRna, którego słuchałoby się fajnie, gdyby nie fakt że pół piosenki słychać tylko WUBWUBUWBUWBUWBUWBUWBUWBU...
Np tu:
https://www.youtube.com/watch?v=WSeNSzJ2-Jw
jest genialna muzyczna ale niestety da się słuchać tylko do 0:40 bo dalej już wiertarka...