Tales of Valor - Company of heroes. Jednostki przemieszczają się generalnie po dwuwymiarowej płaszczyźnie tak jak mówiłem. Grafika nie ma tu nic do rzeczy. A zderzające się armie są jeszcze bardziej nieprzewidywalne długofalowo niż klasyczne RTSy. Nie przewidzisz czy za 10 min akurat będziesz musiał wysłać piechurów na jeźdźców a nie łuczników na piechurów. Zresztą nawet nie musisz przewidywać. Jak coś już idzie, to po prostu kontrujesz.