Banished 14029 9

O temacie

Autor Żadna Głupia Spółgłoska

Zaczęty 8.01.2015 roku

Wyświetleń 14029

Odpowiedzi 9

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja

Słyszeliście o Banished albo graliście? Ostatnio szukałem czegoś ciekawego do pogrania, trafiłem na to, a że całość waży około 100 MB, to załatwiłem sobie kopię zapasową. Gra okazała się prosta jeśli chodzi o mechanikę i zasady, ale trudna, jeśli chodzi o wcielenie ich w życie :D Dodatkowo jest cholernie uzależniająca, więc zdarzało się, że siedzieliśmy obok siebie z dziewczyną (która podłapała ode mnie bakcyla) i przez parę godzin napieprzaliśmy na osobnych komputerach zamiast się sobą zająć xD

Banished to hardkorowy RTS - symulator średniowiecznej wioski, stworzony przez zaledwie jednego człowieka - koleś chyba jest w dodatku Polakiem. Nasi ludzie zostali zbanowani (banished) ze swojego miasta i mając tylko mały wóz z jedzeniem, opałem i narzędziami, próbują szczęścia w nowej okolicy. Trzeba więc im zapewnić żywność, dach nad głową, ciepełko (ubrania i opał) oraz narzędzia do pracy. Wydaje się to proste, ale jeśli gra się na trudnym poziomie, do tego z trudnymi warunkami klimatycznymi - to jest to spore wyzwanie. Gra nie ma konkretnego celu ani - co odróżnia ją od większości innych RTSów - nie ma tam żadnych wrogów. Nie zbroimy się więc ani nie wyruszamy na ostateczne starcie z przeciwnikiem. Liczy się tylko rozwój i przetrwanie. Trzeba się w szczególności chronić przed takimi rzeczami jak: katastrofy naturalne (np. tornada), wczesne ataki zimy, choroby czy pasożyty na polach uprawnych.

Sporym atutem gry jest to, że sukces może zapewnić tylko zrównoważony rozwój. W wielu grach jest tak, że pewne rzeczy bardziej opłaca się robić niż inne - np. pamiętam, że w Twierdzy 2 zupełnie nie opłacało się produkować broni, dużo łatwiej było ją kupować, a produkować i sprzedawać inne rzeczy. Tutaj nie ma takiej opcji - trzeba zachować balans pomiędzy wszystkimi elementami gospodarki. Co prawda gra jest dość prosta i ilość dostępnych budynków czy zawodów nie jest aż tak zróżnicowana, ale gra wciąż się rozwija.

Gra ma także spory potencjał modderski, nawet spolszczenie funkcjonuje jako mod, który można w każdej chwili włączyć i wyłączyć. Jako że wioskę można rozwinąć całkiem szybko, to potencjalnie mody mogłyby działać na zasadzie dodania jednego nowego budynku i postawienia przed graczami wyzwania: spróbuj przetrwać na nowych zasadach. W ten sposób każdy tego typu mod mógłby dawać po parę godzin rozrywki więcej ludziom, którym normalna wersja już się znudziła.

Tutaj strona oficjalna gry:
http://www.shiningrocksoftware.com/game/
Funkcjonuje także obszerne anglojęzyczne forum.

Jakby ktoś się skusił, to podawajcie swoje osiągnięcia. Mi udało się zrobić wioskę liczącą 900 osób na trudnym poziomie i w trudnym klimacie i już mi się nie chce grać, głównie dlatego że komputer powoli przestaje wyrabiać i gra coraz bardziej spowalnia xD
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain

Zucklov

Zucklov

Quest Pack Team
Sztywniutko
posty1220
Propsy1241
ProfesjaSkrypter
  • Quest Pack Team
  • Sztywniutko
Do tej gry są całkiem ciekawe mody, np. dodający tartaki, w którym może pracować do trzech drwali. Lepsza to alternatywa niż budowanie durnych chatek w dużej odległości od siebie xD Pamiętam też, że używam moda dodającego elementy podstawowe, których zabrakło - mury, straż miejską, bramy etc.
Gram w tę grę od ~5 miesięcy i to prawda - wciąga niesamowicie i na każdym etapie jest trudno; największym problemem na początku jest żywność, kiedy mamy jej w bród to zaczyna brakować drewna, kiedy o to zadbamy - epidemia albo ujemny przyrost naturalny. W międzyczasie powinieneś jeszcze się zająć handlem z tubylcami aby zdobyć nowe rodzaje roślin i zwierząt. Osiągnięć w tej grze nie mam zbyt wielkich - 200 mieszkańców na średnim klimacie i z trudnymi warunkami początkowymi (to drugie tylko dlatego że wtedy nie ma z góry ustalonego położenia pierwszych budynków), z czego chyba 100 to byli farmerzy.
 
Lieb Vaterland magst ruhig sein

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
np. dodający tartaki, w którym może pracować do trzech drwali. Lepsza to alternatywa niż budowanie durnych chatek w dużej odległości od siebie
Czemu w dużej odległości od siebie?
mury, straż miejską, bramy etc.
To chyba obczaję :D
na średnim klimacie
To w sumie nie wiem co zmienia. Ja grałem na trudnym, Iza na średnim klimacie, a wydawało się, że oboje mamy tak samo przejebane jeśli chodzi o marznące zbiory itd.
(to drugie tylko dlatego że wtedy nie ma z góry ustalonego położenia pierwszych budynków)
Co przez to rozumiesz? Na średnim masz ustalone z góry?
z czego chyba 100 to byli farmerzy
Ja farmerów miałem 259 :D Ogólnie przez długi czas trzymałem po jednego farmera na polu (a pola robiłem od zazwyczaj 7x11, 8x10 itd.), ale zauważyłem że często jeśli sobie gdzieś pójdą, to potem nie wyrabiają przed zimą ze zbiorami (szczególnie przed wczesną zimą), dlatego też w pewnym momencie, żeby się ratować przed klęską głodu (zapasy się kurczyły) dałem po dwóch na każde pole. Od tego czasu zacząłem też robić większe pola (do 12x10), zbiory są spore, a na dwóch można bardziej polegać niż na jednym.

Aha, jakby co - mówiąc "900 ludzi" miałem na myśli całkowitą liczbę, bo przy takiej dostaje się osiągnięcie "Town". Dorosłych miałem 621, z czego 259 farmerów.
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain

Splash

Splash

Moderator
posty4209
Propsy3412
ProfesjaNierób
  • Moderator
Wygląda ciekawie. Jeśli moja karta da radę to sobie zagram :D
 
Nie zajmuję się multiplayerami do Gothica. Przestańcie zawracać mi tym głowę...
Ps. Siemekk ma downa i śpi w pufie

Gerry Rafferty

Gerry Rafferty

O.D.A.L.
posty478
Propsy839
Profesjabrak
  • O.D.A.L.

Gerry Rafferty
O.D.A.L.

Banished
#4 2015-01-09, 13:02(Ostatnia zmiana: 2015-01-09, 13:14)
mówiłem o banished i polecałem je już rok tem kiedy wyszło i wcześniej, no ale mnie nikt nie słucha....


Cytuj
ale trudna, jeśli chodzi o wcielenie ich w życie
what m8? Gra jest łatwiutka, naprawdę nie wiem z czym w macie porblem
Cytuj
Banished to hardkorowy RTS
nie nie jest. Po pierwsze to jest city builder a nie rts, po drugie wcale nie hardcorowy.


Gra jest świetna jesli chcesz się odprężyć po cięzkim dniu pracy ale prawdę mówiąc lekko się na niej zawiodłem. Po tym jak już stworzysz sobie wioskę, nie ma za wiele jeśli chodzi o end game. Bo stworzysz sobie miasteczko i co potem? Po za tym kiedy gra powstawała miałem nadzieje że będzie trochę bardziej realistyczna. W kazdym razie gra jest bardzo fajna i polecam. Ale choć ją bardzo lubię steam mówi że grałem w nią tylko 38 godzin.  Pewnie dlatego że stworzyłem jedno miasteczko na najtrudniejszy stopniu trudności i nie za bardzo wiedziałem co robić po tym jak wszystko już zrobiłem.
 

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
Wygląda ciekawie. Jeśli moja karta da radę to sobie zagram :D
Gra ma wbrew pozorom wyjątkowo niskie wymagania jak na dzisiejsze czasy :)

mówiłem o banished i polecałem je już rok tem kiedy wyszło i wcześniej, no ale mnie nikt nie słucha....
Szukałem czy nie było jakichś wcześniejszych wątków poruszających temat Banished - szukajka nic nie znalazła...
Cytuj
Banished to hardkorowy RTS
nie nie jest. Po pierwsze to jest city builder a nie rts, po drugie wcale nie hardcorowy.
OK, masz rację. Dawno nie grałem w RTSy i już mi się pomieszało, co zawiera się w definicji. Ale "hardkorowy" w pewnym sensie jest - pod tym względem, że na najtrudniejszym poziomie gospodarka musi być zapięta na ostatni guzik i jeden mały błąd lub brak w dostawie może doprowadzić do katastrofy, więc trzeba się cały czas pilnować.
Pewnie dlatego że stworzyłem jedno miasteczko na najtrudniejszy stopniu trudności i nie za bardzo wiedziałem co robić po tym jak wszystko już zrobiłem.
A do jakiego momentu doszedłeś? Faktycznie od pewnego momentu po prostu nie ma już za bardzo sensu grać i jest to po prostu sztuka dla sztuki. Gra mogłaby być dużo bardziej rozwinięta. Mod Colonial Charter dodaje dużo większą różnorodność, ale szkoda, że sam deweloper się tym zawczasu nie zajął. Może doczekamy się jakiegoś sporego rozwinięcia.
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain

Zucklov

Zucklov

Quest Pack Team
Sztywniutko
posty1220
Propsy1241
ProfesjaSkrypter
  • Quest Pack Team
  • Sztywniutko
Czemu w dużej odległości od siebie?
Bo wtedy leśnicy przestają być efektywni, produkcja opału tak samo. 6 chatek drwala nie mogło zasiedlić mojego miasta kiedy liczyło 100 osób, jeden tartak owszem.
Co przez to rozumiesz? Na średnim masz ustalone z góry?
Stodoła jest od razu postawiona. Niby wtedy jest więcej zasobów, ale jednocześnie im wyższy poziom, tym mniej rodzin na starcie, więc się uzupełnia.
Ja farmerów miałem 259 :D Ogólnie przez długi czas trzymałem po jednego farmera na polu (a pola robiłem od zazwyczaj 7x11, 8x10 itd.), ale zauważyłem że często jeśli sobie gdzieś pójdą, to potem nie wyrabiają przed zimą ze zbiorami (szczególnie przed wczesną zimą), dlatego też w pewnym momencie, żeby się ratować przed klęską głodu (zapasy się kurczyły) dałem po dwóch na każde pole. Od tego czasu zacząłem też robić większe pola (do 12x10), zbiory są spore, a na dwóch można bardziej polegać niż na jednym.
Ja zawsze robię 10x10 i absolutnie wystarcza, a nie zużywa się dużo miejsca. Potem jak już chciałem zmienić organizację w mieście i żeby pola nie były pośród domów to był problem, bo nie mogli dotrzeć na czas aby porządnie zasiać pole/połowa zbiorów nie zamarzła, a zrobiłem to w późnej zimie.
 
Lieb Vaterland magst ruhig sein

Gerry Rafferty

Gerry Rafferty

O.D.A.L.
posty478
Propsy839
Profesjabrak
  • O.D.A.L.
Cytuj
OK, masz rację. Dawno nie grałem w RTSy i już mi się pomieszało, co zawiera się w definicji. Ale "hardkorowy" w pewnym sensie jest - pod tym względem, że na najtrudniejszym poziomie gospodarka musi być zapięta na ostatni guzik i jeden mały błąd lub brak w dostawie może doprowadzić do katastrofy, więc trzeba się cały czas pilnować.
no nie wiem czy musi, kiedy miałem już miasto 500 osadników mogłem je po prostu zostawić i nie ruszać niczego i ciągle by rosło. Nie wiem o jakich brakach w dostawie mówisz bo wszystko miałem zapewnione na tip top, nawet pożar jeżeli mądrze stawiasz budynki nie jest ci w stanie zrobić większej krzywdy.
Cytuj
A do jakiego momentu doszedłeś?
600 osadników

Cytuj
 Mod Colonial Charter dodaje dużo większą różnorodność, ale szkoda, że sam deweloper się tym zawczasu nie zajął. Może doczekamy się jakiegoś sporego rozwinięcia.
Mam nadzieję na jakiś mod dodający więcej realizmu bo generalnie zbieractwo i myslistwo jest zdecydowanie zbyt efektywne. W realnym zyciu nie powinieneś być w stanie zapewnić w ten sposób wyżywienia więcej niż 20 osobom.
 

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
Czemu w dużej odległości od siebie?
Bo wtedy leśnicy przestają być efektywni, produkcja opału tak samo. 6 chatek drwala nie mogło zasiedlić mojego miasta kiedy liczyło 100 osób, jeden tartak owszem.
Czy ja wiem? Ważne aby dobrze rozstawić budynki. Każdy pracownik powinien mieć blisko do domu i do miejsca, gdzie może składować surowce. W niewielkiej odległości od leśniczówki można postawić dwa domki i magazyn, żeby nie zapierdalali zbyt daleko. Ogólnie zazwyczaj buduję grupę: leśniczówka, zbieracze, łowcy. Potem w bliskiej odległości magazyn i stodoła. Potem domki. Potem drwale - w sumie mogą oni być na drugim końcu mapy (szczególnie blisko rynku, bo kupcy z rynku mogą im przynieść te drewno z daleka), ale jak są blisko to są fajnie wydajni. Ostatecznie cały taki rejon zabudowuje mi się budynkami, zbieraczy i leśniczówkę ostatecznie wyburzam, a w międzyczasie pojawiają mi się 2-3 takie zbiorowiska w innej części mapy.
Stodoła jest od razu postawiona. Niby wtedy jest więcej zasobów, ale jednocześnie im wyższy poziom, tym mniej rodzin na starcie, więc się uzupełnia.
Aha, nie zwróciłem uwagi nawet bo na medium zagrałem tylko raz na samym początku. Stodoła w sumie na samym początku w ogóle nie jest potrzebna - mamy wóz, a lepiej jak najszybciej zbudować rynek (jako około dziesiąty-piętnasty budynek), żeby koleś systematycznie opróżniał wóz i przenosił wszystko na rynek. Pierwsza stodoła może pojawić się dużo później, a potem, jak już się ma w miarę sporo zasobów, to można je stawiać często i gęsto, przy każdym węźle produkującym jedzenie (np. zaraz obok chatki rybaków).
Potem jak już chciałem zmienić organizację w mieście i żeby pola nie były pośród domów to był problem, bo nie mogli dotrzeć na czas aby porządnie zasiać pole/połowa zbiorów nie zamarzła, a zrobiłem to w późnej zimie.
Mają być pośród domów. Najlepiej, żeby budować jeden dom na każde jedno pole. Można wykorzystywać jakieś dziury blisko gór, gdzie nie da się sensownie postawić pola, albo obok stodoły. Odległość od rynku nie jest ważna, ważne żeby do domu było blisko.

no nie wiem czy musi, kiedy miałem już miasto 500 osadników mogłem je po prostu zostawić i nie ruszać niczego i ciągle by rosło. Nie wiem o jakich brakach w dostawie mówisz bo wszystko miałem zapewnione na tip top
Czy ja wiem? Jakby się zaczęli rozmnażać (dodatni przyrost naturalny bez dobudowywania domów), to by w końcu czegoś zaczęło brakować. Chyba żeby zbudować wioskę, która ma sporą nadwyżkę produkcji opału, jedzenia, narzędzi i ubrań, a jednocześnie na tyle mało domów, by się nie mogli swobodnie rozmnażać. Wtedy taka wioska mogłaby sobie istnieć w nieskończoność.
Mam nadzieję na jakiś mod dodający więcej realizmu bo generalnie zbieractwo i myslistwo jest zdecydowanie zbyt efektywne. W realnym zyciu nie powinieneś być w stanie zapewnić w ten sposób wyżywienia więcej niż 20 osobom.
To fakt. Zbieracze bardziej opłacalni niż jakiekolwiek inne źródło pożywienia to bezsens. Do tego kto chciałby wpierdalać korzonki? A łowcy są efektywni nawet jak się ich zabuduje dookoła miastem, mimo że w pomocy jest napisane, że dzikie zwierzęta nie lubią obecności wielu budynków. Gra pozostawia w tym względzie wiele do życzenia.
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain

Werewolf

Werewolf

Użytkownicy
Zielony goblin - za dnia biznesmen, w nocy złoczyńca
posty6346
Propsy2478
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Zielony goblin - za dnia biznesmen, w nocy złoczyńca
Zajebista gra. Tak jakby ktos chcial: http://banishedinfo.com/mods/view/75-Polish-translation-alpha-2
 
http://chomikuj.pl/Thorus12/ = Mody do Gothica - Przeznaczenie, Ludzie z Górniczej Doliny i inne! Mody do RimWorlda!

KOMPUTER:
Spoiler
Windows 7 Professional 64-bit SP1
-Intel Core i7 @ 4.00GHz   Technologia Haswell 22nm
-8,00GB 2-Kanałowy DDR3 @ 666MHz (9-9-9-24)
Gigabyte Technology Co., Ltd. Z97X-Gaming 3 (SOCKET 0)   28 °C
-X220W D-sub (1680x1050@60Hz)
-4095MBNVIDIA GeForce GTX 980 (Gigabyte)
-931GB Western Digital WDC WD10EZEX-08M2NA0 SCSI Disk Device (SATA)
-ASUS DRW-24F1ST a SCSI CdRom Device
-Realtek High Definition Audio


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry