@Fenix.
1. Pomysł.
Podoba mi się choć faktycznie, niespecjalnie odnosi się do tematu pracy. Niby dylemat moralny, ale z drugiej strony wyjdzie na to samo, tylko drożej, bo tubylcy i tak będą wąchać kwiatki od spodu. Trochę za dużo wirusów, zwalczających wirusy, mutacje, etc. Ale jest dobra argumentacja. Gdyby nie odchyłka od tematu to byłoby lepiej. Jak dla mnie ciekawiej byłoby pokazać bardziej osobową rozterkę w tym opku, np. kobieta z wioski, tuli dzieciaki, żołnierz z giwerą i z rozkazem. Na takich kontrastach najlepiej widać dylematy. Wydaje mi się, że materiał miał największy potencjał po momencie, w którym skończyłeś pisać. Powinno być 2, ale wątek ma potencjał, więc dam 3 - taka inwestycja na przyszłość
3/5
2. Treść.
Wojskowe realia przedstawione są trochę mało przekonująco jak dla mnie. Mam na myśli relację dowódca-podwładny, oficer na odprawie powinien być bardziej rzeczowy i dosadny. Byłem w wojsku i widziałem niejedną odprawę, także podczas poligonu i ćwiczeń NATO, to co pokazałeś wydaje mi się zbyt sztuczne. Ogólnie trochę wygląda jakby tekst nie był dokończony wg początkowych zamierzeń, może przez ograniczenia czasowe, co najbardziej widać w budowie wątków: proces poszukiwania potraktowany po macoszemu, a opis problemu z wiruchem aż za bardzo wyeksponowany. Zależy w co celujesz, jak dla mnie ciekawsza jest wartka akcja, dynamiczna + zwroty, z sensowną merytoryką problemu, niż na odwrót. Ale to może być kwestia gustu. Brakuje mi tu wątków typowo ludzkich, gdzie pojedyncza jednostka zmaga się z dylematem życia i śmierci.
3/5
3. Technika.
Sporo powtórzeń, styl też co nieco do życzenia pozostawia, konstrukcja zdań, ale to kwestia wprawy i prawy. Jeden ort: ro
sterek. Ogólnie warsztat trochę leży, chyba nie masz za dużo czasu na pisanie o_o
Nie robiłem analizy całego tekstu, po prostu musisz więcej pisać, ale też chyba i czytać.
2/5
@Koziek.
1. Pomysł.
Przyznam, że pomysł niezły. Tekst nie jest optymistyczny, trochę ciężkawy w odbiorze, ale też nie przejmujący, ot ukazana naturalna kolej rzeczy i szara rzeczywistość Kowalskich. Egzystencja trochę jednostronnie przedstawiona, ale rozumiem, że to celowe, autor miał na myśli tandetny standard naszego społeczeństwa.
4/5
2. Treść.
Przykład z Kaczyńskimi trochę chybiony bo są identyczni.
W takim razie skąd pomysł, że są to szale o tym samym znaczeniu? Ratunku można upatrywać w tym - śmierć nie może istnieć bez życia.
A nie powinno być wyjaśnienia? Bo tak to zdanie chyba mało logiczne jest. Ratunkiem od takiego życia mogła by być śmierć (choć raczej tylko w metafizycznym znaczeniu), ale chyba nie o to chodziło.
Ze strachem, z modlitwą na ustach, odważnie, wyczekiwanie już z dawna - wyjątkowo i niepowtarzalnie, jeden raz na świecie.
A nie lepiej byłoby:
Ze strachem w sercu, modlitwą na ustach, z podniesioną głową, bądź z rezygnacją. Nie ważne jak, bo na swój sposób każda śmierć jest wyjątkowa, inna i bez znaczenia (to można zmienić/usunąć/etc).
Ogólnie konstrukcja zdań nie zawsze mi pasuje, ale nie każdemu to musi przeszkadzać, poza tym to kwestia wprawy, więc z czasem samo przyjdzie.
4/5
3. Technika.
Widać, że sporo piszesz, ale chyba warto jeszcze popracować nad stylem. Czasem trochę na pograniczu masła maślanego.
4/5
--------------------------------------------------
Przyznam, że nie lubię oceniać, wolałbym pisać razem z wami. Do każdego tekstu powinna zostać zrobiona szczegółowa analiza, ale na to nie mam czasu. Ogólnie jest całkiem nieźle, cieszę się, że w ogóle pierwszy speed się odbył o_o
A co do wyników:
1. Koziek, 12pkt.
2. Fenix, 8pkt.
Pozdrawiam,
Sher.