speedwriting, part 1 58469 108

O temacie

Autor shergar

Zaczęty 8.01.2010 roku

Wyświetleń 58469

Odpowiedzi 108

shergar

shergar

The Modders
Darth Revan
posty871
Propsy1297
Profesjabrak
  • The Modders
  • Darth Revan
Jeszcze 30 min ;p
 
Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Ale to nie cel podróży kształtuje ludzką duszę, tylko droga, która do niego zmierza...

Koziek

Koziek

Użytkownicy
posty313
Propsy359
Nagrody
Profesjabrak
  • Użytkownicy

Koziek

speedwriting, part 1
#41 2010-01-10, 21:13(Ostatnia zmiana: 2010-01-10, 21:26)
[indent]Życie i śmierć, szale tej samej wagi. [/indent]
        Ojciec rodziny machinalnie bawi się papierosem. Zapach leniwie ciągnących się kółek dymu uroczyście miesza się z wonią potrawy. Lucek i Ignacy beznamiętnie patrzą na ekran telewizora, zaś Iza tępo bawi się sztućcami. Pospolite życie rodzinne, nieskomplikowane, ciepłe i jakby narzucone delikatnie przez los. I takie dni ciągną się jak leniwie kluski u czterdziestu milionów Polaków. Wśród słońca, deszczu, błota, między latem a zimą, poprzerywane jękiem stłuczonych butelek, wrzaskiem u sąsiadów i monotonnym głosem z eteru.
   Życie? Nawet gdy zupa jest za słona, a reprezentacja przegrywa na własnym stadionie, jest to jakiś byt.
Przez żłobek, przez szkołę, pracę, emeryturę, egzystujemy jakoś. Potem się żegnamy i zapadamy w wieczny sen.
   Wróćmy jednak do rodziny. Tata sięga po następnego papierosa, malutcy braciszkowie nie spoglądają już w srebrny ekran, tak, dobranocka się skończyła. Siostra dalej siedzi bijąc się z myślami w własnym świecie. Matka wyłania się niespodziewanie zza meblościanki z wazą pełną zupy. Jest zadowolona ze swojej roboty, kąciki ust unoszą się figlarnie do góry, w oczach czai się błysk spełnionej pani domu.
Życie? Wszystko smakuje, a konwersacja iskrzy się, lśni i tryska. Pod blokiem ktoś się zatacza, brudny i głodny. Jednak to nie dotyka naszych Kowalskich - są ponad to. Nie, nie są źli, chętnie by pomogli. Wspierają często i współczują, a ich troska jest tyle silniejsza, gdyż sami nie wiedzą. W wyrażeniu głód człowieka akcent nie pada na słowo głód, ponieważ nie zdają sobie sprawy, co naprawdę znaczy to słowo. Są obok, oddzieleni szklaną ścianą braku doświadczenia. Szczęśliwe życie. Jedna z szalek wagi - radosne dzieciństwo, szybka młodość, nostalgia wieku średniego. Żaden American Dream, polska klasa średnia.
Śmierć? Nie wiemy o niej, tak naprawdę, nic. Przeciwwaga? Yin i Yang? Bzdura. Równie dobrze Flip i Flap albo bracia Kaczyńscy. Ale to prawda, że zeruje wszystko. Zrzuca z naszej szalki wszystkie odważniki, jakie postawiliśmy tam ciężką pracą.
   Śmiech Lucka i Ignacego zaginie pośród cichych grobów, życiową miłość Izy zabije nagminne i nieprzerwane tykanie zegarka. Kuchnia zostanie sama, tak jak niedokończona paczka papierosów.
Wszystkim artretyzm powykręca kości, starość przyniesie ślepotę, świadomość i ostrość myślenia umknie między kolejnymi wizytami u lekarza i nową dawką leków.
Spojrzą ostatni raz na całość i znikną gwałtownie jak zgaszony płomień świecy.
Nic. Tak jak przed tymi wszystkimi zdarzeniami, przed uparcie budującą się wieżą egzystencji.
Szumiący las przy cmentarzu zostanie wycięty, a groby zniszczone przez korozję i bomby.
W takim razie skąd pomysł, że są to szale o tym samym znaczeniu? Ratunku można upatrywać w tym - śmierć nie może istnieć bez życia.
Gdyby nie Kowalscy, świat by nigdy nie wiedział o tragedii, jaką przeżywają wszystkie myślące istoty.
I choć nie wierzę w jakąkolwiek definicję, według której to my jesteśmy martwi, a przyroda nieożywiona jest żywa, to uważam, że życiu wystarczy, że jest.
   Tego wieczoru niech każdy z moich bohaterów spożywa wieczerzę w spokoju, a ze śmiercią zmierzy się tak jak mu się podoba - na swoich warunkach. Ze strachem, z modlitwą na ustach, odważnie, wyczekiwanie już z dawna - wyjątkowo i niepowtarzalnie, jeden raz na świecie.
       Smaczna kolacja, ciche myśli, bezmyślna zabawa, tytoń w ustach, cieszenie się, ale też smutek, płacz, tęsknota, jednym słowem, życie - nie ma możliwości ponad to.

Jeszcze jakieś poprawki pewno będą.
Btw, nie działa formatowanie, więc nie ma akapitów itd.
 

shergar

shergar

The Modders
Darth Revan
posty871
Propsy1297
Profesjabrak
  • The Modders
  • Darth Revan
5 minutes left...
 
Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Ale to nie cel podróży kształtuje ludzką duszę, tylko droga, która do niego zmierza...

shergar

shergar

The Modders
Darth Revan
posty871
Propsy1297
Profesjabrak
  • The Modders
  • Darth Revan

shergar
The Modders

speedwriting, part 1
#43 2010-01-10, 21:30(Ostatnia zmiana: 2010-01-10, 21:51)
Ok, temat zamknięty, pracek oddanych... dwie. Fenix i koziek.

Jutro oblookam, reszta juri też jest proszona o swoje noty do 20 jutro.

Dziękuję wszystkim uczestnikom za wzięcie udziału.
 
Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Ale to nie cel podróży kształtuje ludzką duszę, tylko droga, która do niego zmierza...

shergar

shergar

The Modders
Darth Revan
posty871
Propsy1297
Profesjabrak
  • The Modders
  • Darth Revan
Ok otwarłem temat. Możecie pisać co myślicie, raczej nie powinno to być opiniotwórcze dla jury ;p
 
Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Ale to nie cel podróży kształtuje ludzką duszę, tylko droga, która do niego zmierza...

dr inż. Fenix

dr inż. Fenix

The Modders
Dekadent
posty262
Propsy130
  • The Modders
  • Dekadent
Na pewno praca kozieka bardziej trzyma się kupy ;p  Oprócz tego widzę, że każdy z nas wykorzystał pomysł zupełnie inaczej. Koziek, wykorzystał coś w rodzaju scenki rodzajowej do rozważań na temat życia i śmierci, ja z kolei chciałem stworzyć fabułę opierającą się na dylemacie, która populacja powinna żyć, a która umrzeć. Jak widać nie potrafiłem tego spisać w ciągu 90 minut.
 
"Wolna wola jest iluzją!"

"Biorąc pod uwagę, że wszechświat jest układem zamkniętym, w którym wszystkie ruchy cząstek elementarnych, będących bodźcami organizmów żywych są determinowane ruchami Browna trwającymi od wielkiego wybuchu."

Jednak czy wszechświat to tylko cząstki elementarne?





"I am the blade of TheModders!"

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
Fenix:
1. Pomysł: niby mógłbym uznać, że SF jest tutaj dobrym, dość oryginalnym pomysłem na przedstawienie tego zagadnienia, ale pomysł to jedno, a wykonanie to drugie. W gruncie rzeczy ciężko się dopatrzeć jakiegokolwiek związku z tematem i gdybyś sam go nie podał, to bym go nawet nie zauważył. Nawet jeśli przyjąć, że jest tam faktycznie jakiś dylemat moralny, to jest o nim tylko jakaś drobna wzmianka, gdzieś tam coś wrzucone między słowami i to w taki sposób, że ciężko w ogóle na to zwrócić uwagę. Wartka akcja, tutaj sobie pan naukowiec coś gada, wokół "świat się wali", a ja mam zwrócić uwagę akurat na to, czy uzasadnione moralnie jest zabijanie jednej czy drugiej populacji? Nie udało Ci się tego niestety uwypuklić i tu nie ma co się oszukiwać - 2/5.
2. Treść: opisane wydarzenia zalatują nieco sztampą, jeśli porównać je do innych dzieł z tego gatunku. W gruncie rzeczy brzmi to tak, jakby w jakimś fantasy napisać "krasnolud i dwa elfy biegną z mieczami żeby zabić smoka", okraszając to przy okazji paroma bardziej wymyślnymi elementami: wielkie czary (mutacje), starożytne machiny (ekran), wrota wymiarów (rozwarstwienie ekosystemów). Jedynie za mejozę masz tutaj plus, to Ci się udało. Jeśli chodzi o spójność, to o ile całościowo można by to uznać za spójne, to chociażby wypowiedź naukowca musiałem czytać dwa razy, bo zwyczajnie zgubiłem wątek i nie wiedziałem, o co chodzi. Znowu jedynie 2/5.
3. Technika: rażących błędów nie było, ale... Przecinki! Nawrzucałeś tam tyle błędnie postawionych przecinków, że tekst po prostu ciężko było czytać. Nie wiadomo kiedy zrobić pauzę, kiedy zaczyna się jedna myśl, a kończy druga, co należy do której myśli itd. Jeśli przecinki byłyby dobre, dałoby się to przeczytać jednym tchem, a tak trzeba się było co chwilę zatrzymywać i cała wartkość akcji szła w diabły. Nie podobają mi się także kropki na końcu "przerywników" w dialogach. Niestety, znowu 2/5.

Łącznie: 6/15.

Koziek:
1. Pomysł: koncepcja bardzo dobra, jak najbardziej pasuje do tematu i jak najbardziej udało się za jej pomocą go przedstawić. 4/5.
2. Treść: niezbyt podobały mi się niektóre elementy, jak na przykład "Wróćmy jednak do rodziny." - brzmi to jakoś tak za bardzo zwyczajnie. Bardzo natomiast spodobał mi się fragment: "Ale to prawda, że zeruje wszystko. Zrzuca z naszej szalki wszystkie odważniki, jakie postawiliśmy tam ciężką pracą." i za to masz plus. Natomiast zdanie: "I choć nie wierzę w jakąkolwiek definicję, według której to my jesteśmy martwi, a przyroda nieożywiona jest żywa, to uważam, że życiu wystarczy, że jest." wygląda na wzięte nie wiadomo skąd, odnoszące się do nie wiadomo czego i znaczące nie wiadomo co. Aha, czy wyraz "wyczekiwanie" jest użyty jako przysłówek? Nawet jeśli, to jest to niezbyt naturalne i załamuje spójność zdania, a szczególnie w końcówce, gdzie znajduje się podsumowanie i puenta, jest to szczególnie niepożądane. Podobnie jak "cieszenie się". Tutaj 3/5.
3. Technika: drobne błędy, nieco załamujące płynność czytania (np. "w własnym"), ale nie jest tego wiele i nie są jakieś znaczące. Czyta się w miarę dobrze. 4/5.

Łącznie: 11/15.
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain

shergar

shergar

The Modders
Darth Revan
posty871
Propsy1297
Profesjabrak
  • The Modders
  • Darth Revan
@Fenix.

1. Pomysł.
Podoba mi się choć faktycznie, niespecjalnie odnosi się do tematu pracy. Niby dylemat moralny, ale z drugiej strony wyjdzie na to samo, tylko drożej, bo tubylcy i tak będą wąchać kwiatki od spodu. Trochę za dużo wirusów, zwalczających wirusy, mutacje, etc. Ale jest dobra argumentacja. Gdyby nie odchyłka od tematu to byłoby lepiej. Jak dla mnie ciekawiej byłoby pokazać bardziej osobową rozterkę w tym opku, np. kobieta z wioski, tuli dzieciaki, żołnierz z giwerą i z rozkazem. Na takich kontrastach najlepiej widać dylematy. Wydaje mi się, że materiał miał największy potencjał po momencie, w którym skończyłeś pisać. Powinno być 2, ale wątek ma potencjał, więc dam 3 - taka inwestycja na przyszłość :/

3/5

2. Treść.
Wojskowe realia przedstawione są trochę mało przekonująco jak dla mnie. Mam na myśli relację dowódca-podwładny, oficer na odprawie powinien być bardziej rzeczowy i dosadny. Byłem w wojsku i widziałem niejedną odprawę, także podczas poligonu i ćwiczeń NATO, to co pokazałeś wydaje mi się zbyt sztuczne. Ogólnie trochę wygląda jakby tekst nie był dokończony wg początkowych zamierzeń, może przez ograniczenia czasowe, co najbardziej widać w budowie wątków: proces poszukiwania potraktowany po macoszemu, a opis problemu z wiruchem aż za bardzo wyeksponowany. Zależy w co celujesz, jak dla mnie ciekawsza jest wartka akcja, dynamiczna + zwroty, z sensowną merytoryką problemu, niż na odwrót. Ale to może być kwestia gustu. Brakuje mi tu wątków typowo ludzkich, gdzie pojedyncza jednostka zmaga się z dylematem życia i śmierci.

3/5

3. Technika.
Sporo powtórzeń, styl też co nieco do życzenia pozostawia, konstrukcja zdań, ale to kwestia wprawy i prawy. Jeden ort: rosterek. Ogólnie warsztat trochę leży, chyba nie masz za dużo czasu na pisanie o_o

Nie robiłem analizy całego tekstu, po prostu musisz więcej pisać, ale też chyba i czytać.

2/5


@Koziek.

1. Pomysł.
Przyznam, że pomysł niezły. Tekst nie jest optymistyczny, trochę ciężkawy w odbiorze, ale też nie przejmujący, ot ukazana naturalna kolej rzeczy i szara rzeczywistość Kowalskich. Egzystencja trochę jednostronnie przedstawiona, ale rozumiem, że to celowe, autor miał na myśli tandetny standard naszego społeczeństwa.

4/5

2. Treść.
Przykład z Kaczyńskimi trochę chybiony bo są identyczni.
Cytuj
W takim razie skąd pomysł, że są to szale o tym samym znaczeniu? Ratunku można upatrywać w tym - śmierć nie może istnieć bez życia.
A nie powinno być wyjaśnienia? Bo tak to zdanie chyba mało logiczne jest. Ratunkiem od takiego życia mogła by być śmierć (choć raczej tylko w metafizycznym znaczeniu), ale chyba nie o to chodziło.

Cytuj
Ze strachem, z modlitwą na ustach, odważnie, wyczekiwanie już z dawna - wyjątkowo i niepowtarzalnie, jeden raz na świecie.

A nie lepiej byłoby:

Ze strachem w sercu, modlitwą na ustach, z podniesioną głową, bądź z rezygnacją. Nie ważne jak, bo na swój sposób każda śmierć jest wyjątkowa, inna i bez znaczenia (to można zmienić/usunąć/etc).

Ogólnie konstrukcja zdań nie zawsze mi pasuje, ale nie każdemu to musi przeszkadzać, poza tym to kwestia wprawy, więc z czasem samo przyjdzie.

4/5

3. Technika.

Widać, że sporo piszesz, ale chyba warto jeszcze popracować nad stylem. Czasem trochę na pograniczu masła maślanego.

4/5

--------------------------------------------------

Przyznam, że nie lubię oceniać, wolałbym pisać razem z wami. Do każdego tekstu powinna zostać zrobiona szczegółowa analiza, ale na to nie mam czasu. Ogólnie jest całkiem nieźle, cieszę się, że w ogóle pierwszy speed się odbył o_o

A co do wyników:
1. Koziek, 12pkt.
2. Fenix, 8pkt.

Pozdrawiam,
Sher.
 
Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Ale to nie cel podróży kształtuje ludzką duszę, tylko droga, która do niego zmierza...

Koziek

Koziek

Użytkownicy
posty313
Propsy359
Nagrody
Profesjabrak
  • Użytkownicy

Koziek

speedwriting, part 1
#48 2010-01-11, 15:39(Ostatnia zmiana: 2010-01-11, 15:41)
No to jeszcze Althar.

Cytuj
Czasem trochę na pograniczu masła maślanego.
Ano, zgodzę się, chciałem wykorzystać te pozostałe 20 minut na poprawki, ale stwierdziłem, że informacje o tym, jak jest cukiernia albo rzeźnia po francusku będą bardziej mi potrzebne dziś rano  :/
No, 4 albo 4- jest całkiem zadowalające na pierwszego speeda o_o
 

Althar

Althar

Użytkownicy
posty307
Propsy44
  • Użytkownicy
A więc tak:

Fenix
1. Pomysł
Ogólnie rzecz biorąc pomysł ukazania takiego tematu w realiach Science-fiction jest dość nowatorski.
Jakieś wirusy, mutacje, cofanie się w rozwoju zakażonych, ekrany, żołnierze, szklarnie/rezerwaty.
Gdyby jeszcze pociągnąć opowiadanie i dojść do tematu byłoby to ciekawe.
4/5 za oryginalne podejście do tematu.
2. Treść
Tutaj już jest problem. Nie widzę za bardzo związku z tematem. Są, co prawda, rozważania, jak powinno się robic z zakażonymi itd. Jednak nie znając tematu z góry, trudno go sprecyzować czytając Twoją pracę.
3/5
3. Technika
Jak koledzy wyżej błędów nie dało sie uniknąć.
2/5

Koziek
1. Pomysł
Pomysł ciekawy, a zarazem pospolity. Niby zwykłe, osiedlowe życie, zwyczajne. Lecz gdy pojawia się narrator, i mówi, że to wszystko kiedyś się skończy, że to życie, które wydaje się nam tak naturalne prędzej, czy później się kończy... I jeszcze te pytania retoryczne. Fajne
4/5
2. Treść
Problem życia i śmierci został przedstawiony dość ciekawie, najpierw pokazujesz, jak wygląda zwykły dzień Kowalskich, potem przechodzisz do samego tematu życia i śmierci, pokazujesz biedaka, który wie, co to znaczy "głód" i który może zginąć lada dzień. Kowalscy, zwykli ludzie, jak my, nie mają takich doświadczeń i przez to nie doceniają specjalnie życia. Widać wyraźnie temat.
5/5
3. Technika
Nie było dialogów, a tylko opis sytuacji, co akurat się dzieje, niektóre teksty były nie poprawne, ale mimo wszystko praca mi się podoba. Z dialogami byłoby ciekawiej. Mógłbyś np. pokazać, że palenie papierosów przez ojca jest złe.
4/5

Podsumowanie:

Fenix - 9/15             => 3+   // małe nawiązanie do tematu, praktycznie zerowe, nie widać go za bardzo
Koziek - 13/15         => 5-    // czegoś w tym jednak brakuje
 

Koziek

Koziek

Użytkownicy
posty313
Propsy359
Nagrody
Profesjabrak
  • Użytkownicy

Koziek

speedwriting, part 1
#50 2010-01-11, 17:05(Ostatnia zmiana: 2010-01-11, 17:20)
Fenix:
9+8+6=25
25/45
Koziek:
13+12+11=36
36/45

To chyba tyle, co tu więcej rzec?
80% - 4- ; ]
 

Althar

Althar

Użytkownicy
posty307
Propsy44
  • Użytkownicy
Fajna sprawa z tym pisaniem. Szkoda tylko, że udział wzięły TYLKO 2 osoby  :/  .
Mogłoby byc więcej.
Będą kolejne edycje "Speedwriting'u" ?
 

Koziek

Koziek

Użytkownicy
posty313
Propsy359
Nagrody
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Miał być jeszcze Diegomir i VEQ, ale odpadli. W każdy weekend bawimy się w speedy.
Oficjalnie mogę się ogłosić zwycięzcą pierwszego  :/
 

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
Nie w weekendy - w soboty się bawi, w niedziele się odsypia :/  Lepiej w tygodniu, nawet co dwa dni, na spontanie, nie ma co ustalać jakichś specjalnych cotygodniowych tradycji.
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain

dr inż. Fenix

dr inż. Fenix

The Modders
Dekadent
posty262
Propsy130
  • The Modders
  • Dekadent
co dwa dni to raczej Sher nie wyrobi z ocenianiem :D

Apropo Sher, czytanie to nie problem, no może najwyżej jego zakres. Z resztą czytanie wpływa ujemnie na moją wyobraźnię :D  Praktycznie rzecz biorąc, mój opek był zlepką kilku starych opowiadań Philipa K. Dicka, a jedyny mój czysty pomysł to te wirusy :D  . A z pisaniem to masz rację, ostatnio na to mam mało czasu. Choć w sumie teraz czuję się zobowiązany by nadać mojemu opowiadania właściwą formę (jak znajdę czas po za studiami, życiem i pathem :D )

Kyro, przecinek jest moją piętą Achillesową. I że by było że próbuję się usprawiedliwiać, to prawda jest taka, iż wsadzam go na wyczucie. A mój brak wyczucia, to inna kwestia...
 
"Wolna wola jest iluzją!"

"Biorąc pod uwagę, że wszechświat jest układem zamkniętym, w którym wszystkie ruchy cząstek elementarnych, będących bodźcami organizmów żywych są determinowane ruchami Browna trwającymi od wielkiego wybuchu."

Jednak czy wszechświat to tylko cząstki elementarne?





"I am the blade of TheModders!"

shergar

shergar

The Modders
Darth Revan
posty871
Propsy1297
Profesjabrak
  • The Modders
  • Darth Revan

shergar
The Modders

speedwriting, part 1
#55 2010-01-11, 20:48(Ostatnia zmiana: 2010-01-11, 20:48)
Fenix co do nie czytanie, miałem na myśli to, że pewnie masz na to mało czasu.

Czyli oficjalnym zwycięzcą został koziek, gratulujemy. Dziękujemy wszystkim (dwóm) uczestnikom pierwszej edycji speeda.

Kolejny dobędzie się... No właśnie kiedy? Byleby nie za często bo dla mnie nawet to 30min na przejrzenie i napisanie to za dużo :D  Poza tym wolałbym pisać, niż oceniać.

Aha i następny temat niech kyro zapoda, po nim althar.
 
Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Ale to nie cel podróży kształtuje ludzką duszę, tylko droga, która do niego zmierza...

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
Byleby nie za często bo dla mnie nawet to 30min na przejrzenie i napisanie to za dużo :D  Poza tym wolałbym pisać, niż oceniać.
Ja też z chęcią bym popisał więc jury jak najbardziej może być płynne.
Aha i następny temat niech kyro zapoda, po nim althar.
Dziękuję za wyróżnienie :D
Kolejny dobędzie się... No właśnie kiedy?
Im szybciej tym lepiej. Niech tylko zadeklaruje się parę osób.
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain

V3Q

V3Q

Złote Wrota
Kiedy mogę, to pomogę.
posty1256
Propsy410
  • Złote Wrota
  • Kiedy mogę, to pomogę.
Mnie trochę zdezorientowało "[...] szale tej samej wagi"
Nie wiedziałem za bardzo jak się do tego ustosunkować, poza tym pierwszy speed, to chciałem zobaczyć, jak to wygląda :D  

Brawo obydwóm uczestnikom :D
 

Althar

Althar

Użytkownicy
posty307
Propsy44
  • Użytkownicy
Najlepiej chyba by było robic to np. co dwa tygodnie w piątek bądź sobotę w godzinach wieczornych.
W następnej edycji (2) też bym chętnie popisał. Ale w 3 znów bym chciał być w jury (jak mam podać temat, to nie wypada mi pisać, a poza tym lubie czytać prace innych i je oceniać).
 

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
Jak mówiłem, ustalanie "tradycji" jest najgłupszym pomysłem z możliwych. Bitwy należy robić wtedy kiedy są chętni, bo po pierwsze liczyć musimy się z tym, że tutaj nigdy nie da się zgromadzić dużej liczby chętnych (także w innych bitwach).
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry