A czego oczekujesz? Arma 2 jest zbugowana jak chuj i puki to będzie jakkolwiek grywalne minie pewnie jeszcze z pół roku. Sama gra ma bardzo ładną grafikę i jest ogólnie bardziej rozbudowana i realistyczna niż nowy flashpoint, więc można ją z powodzeniem nazwać symulatorem. Jest to jednak bardzo wymagająca i bardzo trudna gra odbiegająca od wizerunku "wojny" jaki serwuje call of duty, więc dla większości osób jest mało atrakcyjna.
Dragon Rising ma dostateczną grafikę, gra jest dobrze zoptymalizowana i pozbawiona większych bugów. Jest ona dosyć wymagająca (na największym poziomie trudności), jednak zdecydowanie za daleko jej do miana symulatora. Większość akcji jest oskryptowana, zaś sama kampania nie powala długością.
Jeśli nie grałeś nigdy w gry tego typu to wybierz Flashpointa, gdyż jest zwyczajnie bardziej przystępny zarówno pod względem trudności jak i rozbudowania gry i ewentualnych błędów, które tu prawie nie występują. W arma będzie można grać, ale najwcześniej za rok bądź ewentualnie pół.