Szczerze mówiąc...do bani ten film. 3 odcinki zobaczyłem i nie podobał mi się ani troche. Ponieważ albo robisz film poważny albo robisz parodnie Gothica. Twój do bólu przypomina to drugie. Film jest nieprzemyślany i tyle. Szczególnie nie podobało mi się to, że nakręcałeś za każdym razem całą drogę bohatera np. do Lorda Hagena...tracisz na tym minuty filmu i przez to staje się on jeszcze bardziej do bani. Te stracone minuty mógłbyś poświęcić na lepszą akcję. Inna rzecz..strasznie źle kamera wygląda i przez to mało co widać. Poza tym dziwie się, że bohaterom jeszcze głowy nie poodpadały. Dlaczego nie zrobiłeś żadnych gestykulacji a tylko te idiotyczne kiwanie głową?
Mam nadzieję, że to przemyślisz i nakręcisz to jeszcze raz...
"Przestań w końcu czytać te głupią książkę" - co to ma być? To już nie jest poważny film na jaki wskazuje tytuł.
Albo: "Idź do Lorda Hagena, pozdrów go ode mnie i przekaż ten list" - gdzie pozdrowienia i dlaczego Hagen listu nie czytał? Tylko ledwo bohater przyszedł to kazał mu iść do jakiegoś Konrada. W Gothicu taki ktoś był w ogóle?
Najbardziej jednak podobało mi się to "Innosie pobłogosław mnie w tej trudnej misji blablabla" i sobie bohaterek dalej idzie do Khorinis jeszcze bardziej się wlokąc. To już był całkowity brak powagi.