Powtórzę się. Niedługo opublikujemy pełną listę fjuczerów moda, wtedy sami ocenicie czy warto było czekać. Dodam, że być może uda się zrobić małą niespodziankę graficzną, ale to jeszcze testujemy.
Co do fabuły. Tak, rozdziały 1-3 zostały dość dawno temu poprawione, ale głównie z krytycznych bugów. Im głębiej w las, tym bardziej skomplikowane skrypty, do tego dochodzi też mechanika. Pamiętajcie, że to coś więcej niż modyfikacja, w tej chwili można śmiało powiedzieć, że to nowa gra umieszczona w realiach 4-6 rozdziału podstawowej wersji Gothica.
Bardzo zależy nam na tym, żeby skończyć do końca tego roku, a czas pokaże czy się uda.
-----------------------------------------------------------------------------------------
A tak bardziej sentymentalnie. Nie wiem jak wy, ale dla mnie ukończenie prac nad CZ będzie także ostatecznym pożegnaniem z Gothiciem i sceną modderską tej gry. O ile MT był dla mnie początkiem rozwoju polskiej sceny, o tyle CZ jest jej epilogiem. Bynajmniej nie chcę urazić nikogo kto robi mody do tej gry, ale dla mnie to już sztuczne podtrzymywanie przy życiu Bezimiennego w agonalnym stanie. Mam nadzieję, że CZ odłączy ten respirator i wielu z was weźmie się za modowanie innych gier, żeby tam dobrze spożytkować swój potencjał. Czyli z drugiej strony, im dłużej będziemy robić CZ, tym dłużej będę odkładał ten miejmy nadzieję happy end
Pozdrawiam,
Sher.