Co Cię obchodzi jaki jestem? Może jeszcze dostanę warna za źle obcięte paznokcie albo poparzoną rękę? Obowiązków moderatora źle nie pełniłem. W każdym razie - nie najgorzej.
A właśnie mnie obchodzi. Jako moderator stajesz się w pewien sposób reprezentantem forum. A od takiej osoby, przynajmniej w mojej opinii, powinno się wymagać pewnego poziomu kultury osobistej i właśnie postawy wobec użytkowników. I o ile Twoje paznokcie, czy gustowanie w podstarzałych azjatkach nic mnie nie obchodzą, to jednak to, co sobą reprezentujesz, tym bardziej pełniąc odpowiedzialną funkcję, owszem.
Co Cię obchodzi jaki jestem? Może jeszcze dostanę warna za źle obcięte paznokcie albo poparzoną rękę? Obowiązków moderatora źle nie pełniłem. W każdym razie - nie najgorzej.
A właśnie mnie obchodzi. Jako moderator stajesz się w pewien sposób reprezentantem forum. A od takiej osoby, przynajmniej w mojej opinii, powinno się wymagać pewnego poziomu kultury osobistej i właśnie postawy wobec użytkowników. I o ile Twoje paznokcie, czy gustowanie w podstarzałych azjatkach nic mnie nie obchodzą, to jednak to, co sobą reprezentujesz, tym bardziej pełniąc odpowiedzialną funkcję, owszem.
Była prowokacja, powód do zabawy. Warn wstawiony kolesiowi rozśmieszył sporo osób więc się udało. Po wszystkim i tak bym go zdjął, czym jest w takim przypadku problem? Ba, planowałem zrobić to kilka minut później, ale zauważyłem, że Avallach mnie uprzedził. Nie mówiąc już o tym, że jeden warn NIC nie zmienia.
Co do Avallacha - faktycznie mi się nudziło kiedy wlepiałem mu warny. Chciałem je zdjąć, ale istnieje jakaś głupia blokada, przez którą moderator nie może zdjąć ostrzeżeń po tym, jak kilka wlepi. Tak czy siak - nie widzę też ponownie problemu, bo działo się to jednocześnie za wiedzą meatrikza (który osobiście usunął co najmniej 10%), a i sama "ofiara" mogła sobie zdjąć warny.
Powtarzam: ostrzeżenia NIC nie oznaczają, zbanowałem ogólnie przez całą swoją kadencję jedynie zniszczenie (który i tak zrobił multi) oraz vierzbę (na kilka godzin, bo napierdalał spamem jak z ckmu).
Na poparcie mojej ciągle przytaczanej tezy, że warny gówno znaczą powołam się na moje własne logi.
- na nowej bazie danych pierwszego warna dostałem ja. dlaczego? bo o to sikacza poprosiłem. kaprys. nie płakałem jakoś z tego powodu
- co prawda logi mam przeczyszczone, ale patrząc w przeszłość (chyba i nawet na nowej bazie) było kilka warnów za nic, które potem ktoś z powodu kaprysu zdejmował po kilku tygodniach. jakoś z tego powodu nie płakałem
- miałem kiedyś kilkadziesiąt procent warna. dlaczego? bo z nudów sam sobie wstawiłem. żaden powód do płaczu
Może i rację masz, ale mnie nie przekonałeś. Dlaczego? Z prostej przyczyny. Czy warn coś znaczy, czy nic, dla mnie wlepianie go dla zabawy czy z nudów nadal stanowi nadużywanie uprawnień. Poza tym - do przestępstwa dochodzi się małymi krokami - dziś warn dla zabawy, a jutro, pojutrze, kto wie?
Co Cię obchodzi jaki jestem? Może jeszcze dostanę warna za źle obcięte paznokcie albo poparzoną rękę? Obowiązków moderatora źle nie pełniłem. W każdym razie - nie najgorzej.
A właśnie mnie obchodzi. Jako moderator stajesz się w pewien sposób reprezentantem forum. A od takiej osoby, przynajmniej w mojej opinii, powinno się wymagać pewnego poziomu kultury osobistej i właśnie postawy wobec użytkowników. I o ile Twoje paznokcie, czy gustowanie w podstarzałych azjatkach nic mnie nie obchodzą, to jednak to, co sobą reprezentujesz, tym bardziej pełniąc odpowiedzialną funkcję, owszem.
podsumowując: posrało cię do reszty, aby tak argumentować swoje zdanie?
Nie, dziękuję, czuję się dobrze i gacie mam całkiem czyste. Niemniej jednak zniesmaczyłeś mnie tym podsumowaniem, tym bardziej, że to, co napisałeś wcześniej było całkiem sensowne.
Co Cię obchodzi jaki jestem? Może jeszcze dostanę warna za źle obcięte paznokcie albo poparzoną rękę? Obowiązków moderatora źle nie pełniłem. W każdym razie - nie najgorzej.
A właśnie mnie obchodzi. Jako moderator stajesz się w pewien sposób reprezentantem forum. A od takiej osoby, przynajmniej w mojej opinii, powinno się wymagać pewnego poziomu kultury osobistej i właśnie postawy wobec użytkowników. I o ile Twoje paznokcie, czy gustowanie w podstarzałych azjatkach nic mnie nie obchodzą, to jednak to, co sobą reprezentujesz, tym bardziej pełniąc odpowiedzialną funkcję, owszem.
Niech akzdy sam odpowier sobie na to pytanie, ja powiem tylko, że nie postulowałbym o zabranie mu moda, gdyby mi wlepił warna dla zabawy (nie potrzebuję argumentów, żeby o to postulować
).
[/size][/font]
Ogrodnik wcale mi nie wlepił żadnego warna, także nie jest to sprawa osobista, ani poszukiwanie zemsty. Co Cię obchodzi jaki jestem? Może jeszcze dostanę warna za źle obcięte paznokcie albo poparzoną rękę? Obowiązków moderatora źle nie pełniłem. W każdym razie - nie najgorzej.
A właśnie mnie obchodzi. Jako moderator stajesz się w pewien sposób reprezentantem forum. A od takiej osoby, przynajmniej w mojej opinii, powinno się wymagać pewnego poziomu kultury osobistej i właśnie postawy wobec użytkowników. I o ile Twoje paznokcie, czy gustowanie w podstarzałych azjatkach nic mnie nie obchodzą, to jednak to, co sobą reprezentujesz, tym bardziej pełniąc odpowiedzialną funkcję, owszem.
[/size][/font]
Z tego co wiem, to Ogrodnik zrobił sporo, a jeszcze więcej dla społeczności forum może zrobić, dlatego Wysoki Sądzie - oddajcie mu moda.
[/size][/font]
Być może, nie neguję, choć szczerze mówiąc piszę tylko o tym, co widziałem. Gdybym uważał inaczej, nie postulowałbym. Jest to moja prywatna opinia, ty masz swoją, i tyle. Ale tego moda przecież też nie zabrano mu bezpodstawnie.