Zacząłem dzisiaj grać w moda, mam już 1h 20 min zrobione w grze i co mi się rzuciło w oczy:
Plusy:
+ fajnie, że opcja, że handlarze skupują tylko określone rzeczy jest opcjonalna, gdyby nie była, to pewnie bym w tego moda nie grał
Minusy:
- poszedłem z Mordragiem do Nowego Obozu i dwukrotnie doświadczyłem freezowania postaci Mordraga. Raz jak szedł z łukiem, zapisałem grę, wczytałem i stoi jak wryty, ani nie idzie, ani nic, gość jest nieśmiertelny, przywaliłem mu - to żadnej reakcji, tylko napis mu się zmienił na żółty xd Drugi raz sfreezował się jak przechodziliśmy obok tego fanatyka, co tam stoi przy ognisku przy moście. Tam już się sfreezował na amen - mogłem z nim gadać, ale ani drgnął xd Zdążyłem sam pójść do Nowego Obozu pospać smacznie w łóżeczku, wrócić pod bramę NO, do której Mordrag się tepną (dzięki temu, że poszedłem spać). Przyznam, że to wszystko było mega frustrujące.
- za dużo nieśmiertelnych postaci, być może ekonomia jest naprawiona, ale to irytuje i nie jest realistyczne; jak w MT 2.02 spotykało się typa, to dawało mu się w mordę i zabierało co miał - w końcu to kolonia karna!
(PS: Bawienie się w rzeźnika z Blaviken w MT w ostatnich rozdziałach to najfajniejsza rzecz w G1).
- ziomek na początku gry, ten od questa "Porwanie" jak mu przywaliłem od tyłu i przeszedłem obok niego z wyciągniętą bronią zaczął się dziwnie bugować, ostatecznie nawet po schowaniu broni już nie chciał do mnie zagadać xd Tak się bugował, że musiałem ostatecznie wczytać ostatniego sejva.
Podsumowując - grając przez 1h i 20 min, głównie odczuwałem frustrację, więc trochę lipa. Jedynie z czego byłem zadowolony, to że zainwestowałem w trofea myśliwskie na dzień dobry i fajna kaska się zaczęła z tego zwracać - STONKS! Zobaczymy jak będzie dalej - dam jeszcze szansę temu modowi, ale początek był jak droga przez mękę xd Mam nadzieję, że dalej będzie lepiej...