Mass Effect 3321 7

O temacie

Autor

Zaczęty 2.10.2008 roku

Wyświetleń 3321

Odpowiedzi 7

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
Gra nie najnowsza patrząc z perspektywy użytkownika konsoli, jednak nie tak dawno doczekała się swojej pc'towej odsłony. Jakie są Wasze opinie?
 

Keretsel

Keretsel

Użytkownicy
posty312
Propsy10
ProfesjaProgramista
  • Użytkownicy
Nie grałem jeszcze.
Pisałeś na SB o tym że questy poboczne są bardzo ciekawe, czy mógłbyś zarzucić przykład?
 

SoMe

SoMe

Użytkownicy
posty267
Propsy93
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Kupiłem, zagrałem, przeszedłem.
BioWare ma zajebisty talent do czarnych charakterów. Niesamowicie polubiłem Malaka, to samo tyczy się Mass Effectowego Sarena. Co ciekawe, jeśli ktoś się mu przyjrzał w grze mógł zauważyć że nosi chuste na głowie, a co pod nią kryje pokazują tylko na artworkach. Ale za totalną porażkę można uznać podłożenie mu głosu przez bezimiennego z Gothica , w angielskiej wersji na szczęście brzmi świetnie.
Gameplay jest naprawdę dobry, dawno strzelanina w singlu (headshoty!) nie dawała mi tyle radochy.
Nie spodobał mi się system umiejętności, tzn. wybór żołnierz/szturmowiec/biotyk itp. na początku gry. O ile w Kotorze gdy wybierało się obrońcę jedi, twoje umiejętności mieczem były większe, tak w Massie żołnierz nie będzie umiał ani otwierać wiekszości zamków, ani odszyfrowywać wiadomości, ani wydobywać eksponatów także szersza ekspolorcja planet traci sens (która w sama w sobie i tak jest nudna)
Zawiodłem się także na tym ,,genialnym i nowatorskim,, systemie rozmów. Praktycznie niczym nie różni się od zwykłej gadki z powiedzmy, Wiedźmina.

Muszę natomiast pochwalić za świetne skonstruowanie  jednej z planet (niestety imienia nie pamiętam), w której idealnie podzielono czas potrzebny na eksploracje i walkę.

Natomiast największym rozczarowaniem był ogólnie świat i rozmach gry. W radzie zasiadają 3 osoby, żadnych strażników, kilka pałętających się ludzi, i to ma być ta wielka rada Cytadeli która decyduje o losach wszechświata? Kiedy mianują cię Widmem, wielkim obrońcą i szpiegiem, raptem 5 ludzi patrzy zaciekawionych co się stało. Więc tak wita się bohatera?
I ogólnie różnorodność postaci. Wszystkie rasy z gry można policzyć na palcach jednej ręki, na dodatek w niektórych rasach wszyscy członkowie wyglądają i mówią tak samo...
I to ma być ta epickość?
 
Spoiler



WAH WAH WAH.




Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
Gra po pewnym czasie, mimo że tak bardzo rozbudowana staje się w cholere nudna i monotonna.
 

DzikiBen

DzikiBen

Użytkownicy
Niewielki Mistrz Gothica
posty638
Propsy602
ProfesjaSkrypter
  • Użytkownicy
  • Niewielki Mistrz Gothica
mimo wszystko? dlaczego?
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
Choćby dlatego że wszystko ogranicza się do durnej walki i biegania z dwoma pałkami po jakichś śmiesznych planetach i kompleksach zdobywając tuziny tych samych modów do ekwipunku które w istocie gówno dają. Jedyne ograniczenie ze strony broni to przegrzanie, amunicja sama się "robi". Jestem prawie przy finalnym starciu i nie gram bo mam dosyć strzelania do dywersantów gethów, granadierów, behemotów, sond, jakichś przerośniętych żab i tak w kółko macieju.
 

Zkirtaem

Zkirtaem

Moderator
Mięso
posty2171
Propsy1689
ProfesjaGracz
  • Moderator
  • Mięso
Kiedyś chciałem to mieć, ale o ile nie przesadzasz, widzę, że to taka Tibia w ładnej grafice. Idź, bij, idź, bij...
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską

Thoro
The Modders

Mass Effect
#7 2008-10-14, 20:58(Ostatnia zmiana: 2008-10-14, 21:00)
Nie, gra jest rozbudowana, dobry balans pomiędzy elementami rpg-fps, ogrom możliwości wyboru i nieliniowość. To prawda, my kształtujemy naszą drogę ale gdy przychodzi co do czego to wszystko sprowadza się do walki która jest po prostu nudna. Ci sami przeciwnicy, te same zachowanie - swoją jak kołki albo biegają jak pojebani. Chyba nie w tym urok singleplayera żeby przeciwnicy biegali jak jakieś pojeby z csa z adhd. Idziemy strzelamy, idziemy strzelamy, kontrolka drzwi, broń stygnie, idziemy, strzelamy etc etc. Zwiedzamy wiele planet w różnych częściach galaktyki, szkoda tylko kurwa że zróżnicowanie architektoniczne i ilość ras można określić przy pomocy obydwu rąk z czego conajmniej 3 palce będziemy sobie mogli wsadzić w dupę. Szkoda bo gra zaczynała się obiecująco, pachniała geniuszem choć fabuły nie będę nawet komentował. Już w samym wprowadzeniu "tylko on może uratować świat" mówi wszystko czego powinnyśmy wiedzieć  :P . Śmierdzi gównem, pan shepard je kał.
 


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry