Nie chciałbym się jakoś negatywnie nastawiać, bo i tak filmu nie obejrzę (tak jak wszystkich innych robionych w Gothicu, nie martw się :( ), w każdym razie w samej fabule można doszukać się kilku baboli.
Królestwo Marotonia rok 972 [...] W roku 973 był zamach na życie Kazzmira
Piszesz o roku 972, opisujesz, co się działo (a bardziej: że nie działo się nic ciekawego), a następnie, że w 973 był zamach. To po co ta wzmianka o 972? Jak się na samym początku podaje datę, to po to, by wskazać, kiedy będą się rozgrywać wydarzenia, a nie, żeby zaraz potem podać inną datę, do pierwszej jednocześnie nic znaczącego nie dodając.
Poszedł na bagna wraz ze swym towarzyszem Soliandorem i zbudowali tam obóz. Co chwile w przebraniu chodzili do imperium i szukali ludzi chętnych do buntu.
Imperium to chyba powinno być ogromnego, złożonego z wielu podbitych ziem, rozległego na wiele nizin, wyżyn, zawierającego na swoim terenie setki lasów i setki podmokłych terenów. Dziwne więc, że bohaterowie zamieszkali na jakichś bagnach poza granicami imperium i jak gdyby nigdy nic "chodzili do imperium". Normalnie jakby sobie do wsi chodzili.
Oprócz buntowników powstała również gildia bandytów
Uważałbym z używaniem słowa "gildia", to chyba zboczenie z wielu RPGów. Raczej bandyci nie mogliby tworzyć gildii.
Jednak zmorzył go sztorm
Nie słyszałem wcześniej, by ktoś użył takiego sformułowania.
Fioletowy Piorun uderzył w jego statek i rozbił się on o klify na jakiejś plaży
Jakby jego statek uderzył piorun, to raczej nie byłoby to powodem uderzenia o klify. Chyba, że w wyniku jakiegoś pożaru zapomnieliby o sterowaniu.
klify na jakiejś plaży
Powrót do szkoły. Wakacje Ci szkodzą.
Młody chłopak w ostatniej chwili wyskoczył z łódki i uderzył głową w piasek
A ten piasek to co, latał?
Fabuła żeby być dobra musi być bardzo dobra. Przeczytaj ją najpierw 10 razy, a zatwierdzaj ją dopiero jak uznasz, że nie ma się do czego przyczepić. Ale życzę powodzenia.