Praca MoHeR'a: wygląda jak maskotka, nawet nie pluszowa jak z tych nowych wieczorynek 3D, ale jakaś szmaciana, wypchana czymś dziwnym... nie odniesiesz tym większego sukcesu, chyba że w przemyśle zabawkarskim.
Praca Kyromana: W zasadzie Żadnych Głupich Smoothów czy innych afektów nie ma. Jednakowoż miał być to z założenia pająk, a to zwierzę zdecydowanie bardziej przypomina kleszcza. Niby też pajęczak, ale surowe kryteria nie pozostawiają mi wyboru.
Niniejszym oddaję swój głos na sir Croissanta herbu Czerstwa Bagieta - bez dwóch zdań, a nawet równoważników. Kilka dekad temu takie coś robiłoby furorę w różnorakich horrorach i filmach fantasy, niekoniecznie z "wytwórni u kumpla"