W sumie zorganizowanie zjazdu to nie głupi pomysł, tylko jakoś nigdy się to chyba nie udało na większą skalę mimo kilku prób
Jak coś jestem chętny pod warunkiem, że termin będzie ustalony z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Mogę z Wrocka zabrać kilka osób jak będzie gdzieś dalej (bez obaw, już nie dorabiam sobie handlem narządami).
Wolf a gdzie ty masz siedlisko?