AC4 opiera się na zaskakująco nieźle opowiedzianej historii i - jeśli ktoś to lubi - graniu statkami. Gra na pewno nie jest zła (jak pisałem, historia Edwarda jest naprawdę dobra) ale jeśli lubisz właśnie latanie po miastach i kombinowanie w gameplayu, ta część w AC4 spada na drugi plan.
Każda część jest ze sobą powiązana, ale w każdą można raczej grać bez grania w resztę.