Czyli kolejne feministyczno-gówniane pierdolenie?
Jeśli kobieta woli zająć się wychowaniem dziecka zamiast pracą powinna mieć taką możliwość jeśli woli iść do pracy ok tylko żłobki przyjmują dzieci od 6 miesiąca życia chociaż oddawanie tak małego dziecka w cudze ręce wydaje mi się dziwne to jest to legalne i zależne od czyjejś woli nie mojej więc nie będę się nad tym rozwodził
Zauważyłem że spaczony feminizm bo taki w większości obecnie jest,zaczyna negatywnie wpływać na zachowanie młodych dziewcząt(nie żebym był stary) bo pojawiają się w tym przypadku dziwne jak dla mnie sytuacje np.chłopak z racji dobrego wychowania etc. chce zapłacić za jakąś pierdołę cena 6-20 złotych a dziewczyna odmawia a jej zachowanie staje się nieomal histeryczne.
Jakby fakt że chłopak zapłaci 10 złotych za nią ujebie jej kobiecą dumę i zmieni ją w pozbawioną praw muzułmankę?
Kolejny wywód z mojej strony ale to już własne obserwacje i pewne rzeczy naprawdę robią się popierdolone