Mam chwilę czasu, to wam porobię prezenty na święta, drogie dzieciaczki. No, to zaczynami, ho ho ho.
@wasserfull Tak, tych dwóch panów należy się pozbyć. Z tego co pamiętam, musisz to uczynić dość szybko. Najpewniejsza taktyka? Dużo zwojów obszarowych (fala śmierci/deszcz ognia/lodowa fala/grom). Jest też opcja, że jeśli jednemu zjedziesz dość sporo hp i dopadniesz drugiego i go ubijesz, to temu pierwszemu, któremu zostało mało hp też nastukasz. Jest jeszcze opcja nr 3, ale to już dla tych raczej dla tych co już grają na hard'zie i rozkminili "taktykę trzech troli". Ogólnie zamysł jest taki, że jeden z "miniśniących" może posiadać "aurę nieśmiertelności" która opadnie dopiero po ubiciu tego, który tę aurę roztacza. No i jeszcze opcja nr 4 - zabić ich można wyłącznie jeśli znajdują się niedaleko od siebie, co też jest bardzo prawdopodobne, bo z tego co pamiętam z autopsji, to jak tylko odciągałem jednego "za daleko" od drugiego, to momentalnie przestawało mu spadać hp.
Ogniste cieniostwory, czyli "duchy ognia" czy jak to tam leciało, no te ze świątyni uczonych w pustynym kanionie Jarkendaru można zabić tylko magią wody. Wiecie, lodowa strzała, lodowy sopel, grom, bryła lodu, lodowa fala, pięść wody, gejzer i tak dalej i tak dalej.
Zezwalam na przywoływanie mojego nicku czyli "
@Mahridspoland" (to dla tych co nie lubią pisać, to sobie skopiują i wkleją do posta). W tedy dostanę powiadomienie i chętnie pomogę.
Na ruskim worldofplayerze w temacie "pierwsza rozgrywka" czy jakoś tak ktoś napisał, że obrana gildia jest bez znaczenia tylko na łatwym i normalnym poziomie trudności. Na hardzie, czy nie daj bóg sadystycznie masochistycznym legendarnym, najmniej frustrująca jest gra wojownikiem dwuręcznym lub nekromantą. Podejrzewam, że właśnie dlatego co napisał ktoś powyżej - na tych poziomach trudności potwory zaczynają mieć wręcz przesadną ilość ochron od wszystkiego, wszelkiego rodzaju. Tym samym szkoda, że twórcy nie posilili się na "inny balans" w wyższych poziomach trudności, tylko pojechali po linii najmniejszego oporu i zrobili standard w ostatnich produkcjach rpg na łamach lat 2012/2016, czyli "wincyj hp dla potforuf, wincyj odporności dla potrofuf, wincyj demejgie dla potforuf". I jeszcze ten "pseudolegendarny" czyli ...
- Eeee, srobimy taki posiom legiendarny hopoki, wyłunczymy opcjem zapisu w dowolnym miejscu i hyhyhy damy opcjem sapisu tylko f paru mjejscah.
- No ale przecież Gothic już sam w sobie jest niestabilny, a modyfikacja przez swoje dość pokaźne ingerencje jeszcze bardziej go destabilizuje. Przecież ludzie mają crashe, błędy, bugi, access violationy itp itd. Ludzie MUSZĄ mieć dostęp do szybkiego zapisywania w dowolnym momencie.
- No no, niepierdol mi tutaj, nie siej fermentu, bedzie hyhyhy dobsze co sie martfisz. No, a tera hyc do sklepu po wudkie opic super-pomys.