Witam serdecznie.
Kieruję pytanie o poradę dotyczącą nekromanty.
Gram na wersji 0060, poziom średni trudności.
Na początku wbiłem 50 zręczności i 30% do broni dwuręcznej. Akurat na farmie Lobarta w stodole znalazłem Falk(bodajże kostur sędziego) dwuręczny, wymagający zręczności i w ten sposób mogłem się przebijać przez mało wymagające stwory wilki, ścierwojady itd.
Zostałem uczniem nekromanty. Wbicie 75 many oraz 30 inteligencji nie było większym kłopotem. Manę dobiłem punktami nauki.
Jednak od tego momentu pojawia się problem. Zostając już nekromantą, szata wymaga 150 many oraz kostur 120 many.
Gdzie mogę w jak najszybszy sposób dobić taką ilość punktów magicznych ?
Przecież nie będę biegał po całej wyspie za szczawiami królewskimi oraz ognistymi korzeniami, aby wytworzyć mikstury many. Przed większością potworów w głębi dziczy musiałbym uciekać, a potem po raz drugi wracać i zabijać jest po prostu bez sensu.
U kupców/alchemików nie widziałem receptury na miksturę many z ciemnych grzybów.
Proszę o poradę w tej kwestii.
Dziękuję za odpowiedź oraz pozdrawiam ;)