Hej! Jako że ostatnio potrzebuję dostępu do Visual Studio, to musiałem wgrać sobie system z rodziny Windows. Poszło na kopię Windows 7 Pro z Dreamspark.
Wszystko poszło gładko, zainstalowałem, aktywowałem system i dokonałem konfiguracji. Po skonfigurowaniu sieci dostałem komunikat o dostępnych aktualizacjach w liczbie 192. Ok, pobierze się, a przez noc mi się wgra. Cóż, właśnie jest godzina 19:43 dna następnego, a postęp nadal znajduje się na pozycji 177 i ani myśli się ruszyć.
Wiem, że Windows Update szmatą jest, więc zwracam się z pytaniem do was. Jak doprowadzić te cholerne aktualizacje do końca?
A! Nie wysyłajcie linków jeśli nie trzeba, bo mój internet jest w stanie udźwignąć tylko tapatalka.
Pozdrawiam.