Znaczy to było tak:
na początku założyłem że ma dwie, jedna zintegrowana intela w procku i3 i druga amd - ale podałeś konkretny model laptopa i okazuje się, że on wcale i3 nie ma. Teraz już nie wiem, sterownik pisze o "przełączanej", więc może w środku siedzi drugi, słabszy, biurowy amd. Teoretycznie możesz spróbować zainstalować jakieś sterowniki "po prostu" amd, nie od lapka - może wtedy obsłuży tylko mocniejszą kartę graficzną, a jeśli coś się spieprzyło to najprawdopodobniej ta słabsza, skoro wywala już w pulpicie. Ale marne szanse.
Najlepiej by było gdybyś miał jakiegoś linuksa i żeby ten linux obsługiwał laptopowe karty graficzne, odpaliłbyś live-cd i jakby tam też się pierdoliło to oznaczałoby że sprzęt jest uszkodzony. W sumie możesz spróbować ściągnąć, nagrać i "uruchomić bez wprowadzania zmian na dysku" jakieś tam ubuntu, trudne to nie jest - nagraj płytę i zbootuj z niej jakbyś instalował windowsa. Tylko nie ma pewności że będą w środku sterowniki.