Otóż poszukuje jakiegoś dobrego RPG. Mam nadzieję, że znajdziecie coś choć trochę podobnego, bo ja nie mam już siły, wszędzie budżetowy shit. Ogólnie grą tego gatunku, którą najlepiej wspominam, którą przeszedłem tysiące razy, i którą uznaję za mojego subiektywnego besta wśród erpegów jest... Divine Divinity. Taki bardzo fajny rpg z dobrym klimatem, fabułą, systemem postaci, ciekawymi questami, barwnym ociekającym epickością światem i sporą ilością elementów hack'n'slashy. Ogólnie lubię też Gothica 1 i 2, Riseny oba też były w miarę ok, ale drugi miał w sobie za mało rpg, Morrowind był fajny, Oblivion ujdzie, Skyrim nie prezentował epickiej fabuły, ale wciągał na długo, Jade Empire było zajebiste, Baldurs Gate pomimo, że był dobry, to jakoś mnię nie porwał i go nie wspominam tak jak choćby Jadeitowego Imperium, Final Fantasy to jest porażka, ogólnie rzygam japońskimi erpegami, Neverwinter Nights był średni, za to NWN2 był jedną z bardziej epickich gier, KotOR też był epicki, nasz rodzimy Wiedźmin za bardzo mnie nie zajarał, wolę raczej klasyczne rpg, najepiej z widokiem z góry, Mass Effect raczej nie bardzo, za dużo akcji, Dragon Age taki sobie, Fallout 1 i 2 też spoko, Fallout 3 nie grałem, New Vegas kończę właśnie i jest nawet nawet.
Co byście mi polecili? Może znacie jakieś mniej znane erpegi, albo jakieś alfy bądź bety popularnych dzisiaj gier niezależnych, powstających dzięki kickstarterowi, czy tam finansowaniu w wersji alpha itp.
EDIT
Byłbym zapomniał Gothic 3 i Arcania to już w ogóle poniżej krytyki...
EDIT 2
A! Fable też IMO było do dupy.
EDIT 3
Two Worlds i Two Worlds 2 + dodatki były nawet średnie.