pierwszy obcy to już klasyk różne rzeczy można o nim powiedzieć ale nie to że jest na jakiejkolwiek granicy, Obcy - decydujące starcie to uber klasyk pod warunkiem oglądania go w wersji reżyserskiej.
kolejne wcielenia tego filmu to już mniejsze lub większe pomyłki, popełniane w czasach bardziej teraźniejszych naszpikowanych efektami.
z serialów sf
herosi to jeden z moich ulubionych tematów.
falling skies miały lepsze i gorsze odcinki ale ogólnie ujdzie.
battlestar galactica, mam bardzo mieszane odczucia co do tego serialu, pierwszy sezon zajebisty kolejne coraz słabsze,
caprica oparty na historii bg, zajebisty!
terra nova, fajnie się rozwijał ale mendy urwali
V strasznie fajny pomysł, ogólnie dziwny i urwany
fringe ciekawy jako całość, nieraz strasznie męczący
odyssey 5 ZAJEBISTY, taka szkoda że urwany
zombieland the series, zapowiada się rozrywkowo
stargejty i inne atlantydy z tej serii zajebiste, ale w całej swojej masie przytłaczająco nużące
flash forward, tak spierdolonego beznajdzieją grą aktorską zajebistego pomysłu dawno nie widziałem
red dwarf, szkoda słów tak zajebisty xD
the event, dobrze się zapowiadał, urwany