Wy naprawdę myślicie że ten zlot wypali.
Przez ostatni rok zdazylem juz spotkac Hwepa (x2), Wowoza (x2), Thora, Maybe, Elvisa i Cedrica. Jazda konno i nauka lucznictwa nie byla nam potrzebna, a domki letniskowe nie rownaja sie z tapczanem Elvisa. Bez Ciebie tez jakos przezyje.
Bede w Polsce 20-27 wrzesnia, bede w Warszawie i moze Lublinie. Ktos chetny?
Dzisiaj wyszło, że do polski wracam wcześniej, ze względu na transport - nie 24, ale 21 września. Czy ta informacja ma dla Ciebie jakąś wartość i reaktywuje nasze wcześniejsze plany? Inwalidę zabierz do zamościa jak coś
No to widzimy sie w Lublinie. Na wyjazd do Zamojscia niestety nie moge sobie pozwolic, za daleko, mam sporo rzeczy do zalatwienia w Polsce w pare dni, wiec im mniej spedze w drodze, tym lepiej. Ciezko zarobione belgijskie pieniadze mozesz przeznaczyc na busa i piwo. Nocleg i wyzywienie mamy juz zapewnione:
Kurdeman ja jeżeli będę akurat w Lublinie to można skoczyć na kaszę z chlebem : p