Nie należę do RBT, ale ich popieram. Nie jestem dupolizem. Popieram ich i co ci do tego? Nie chcą mnie przyjąć, ale mają racje w niektórych sprawach na TM. Więc takie terorie zachowaj dla siebie? Szczrze? To mi nawet zwisa, czy mnie lubią czy nie. W szkole też nie cierpię osób w samorządzie w ubiegłorocznym roku szkolnym, a mimo to umiałem uznać ich racje kiedy mieli.