Już kilka razy obalano w Polsce rządy, które nie wywodziły się z układu okrągłostołowego. I teraz również próbuje się to zrobić. Szykuje się Nocna zmiana 2.0. Przecież to co wygadują tzw. opozycjoniści to hipokryzja w najczystszej postaci. Wałęsa, Komorowski byli prezydenci jawnie nawołują do zamieszek, użycia przemocy albo nawet chwycenia za broń. Już krzyczą, że gdy dojdą do władzy to powsadzają pisiorów do więzień (z tego co pamiętam to to był główny argument PO, że gdy psychole Jarek, Zbysiu i Antek dojdą do władzy to wszystkich do więzień powsadzają, a teraz sami politycy PO bez zażenowania, publicznie mówią, że to zrobią z politycznym przeciwnikiem). Chyba za to, że PiS śmiał wygrać wybory. I to politycy PO później na forum Parlamentu Europejskiego krzyczą, że PiS to faszyści i w ogóle zło najgorsze. PiS to nie moja bajka, wiele rzeczy mi się nie podoba, ale szanuję demokratycznie wybrany rząd.
Postkomuna powinna w Polsce zdechnąć i jedyny sposób by to zrobić to nie głosować na te partie, które z tej postkomuny się wywodzą albo tej postkomuny bronią. SLD już nie ma. Oby w przyszłej kadencji wypadł PSL, a Nowoczesna i PO uzyskały jak najgorszy wynik. Już wolałbym by partia Razem weszła, bo jednak nie nawiązuje do czasów komuny i byłaby szansa na merytoryczną opozycję, którą dzisiaj jest tylko ruch Kukiz'15. Teraz widać jak niszczącym systemem jest komunizm. Niby komuna obalona (Lechu Wałęsa samojeden ją obalił!!!), ale dalej siedzi w głęboko w głowach i dzieli naród na tych którzy pracowali dla tamtego systemu oraz na tych którzy byli przez tamten system dymani. W III RP role się nie odwróciły i jedyne co się zmieniło to to, że kilku tzw. opozycjonistów zaprzedało ideały by do tej wąskiej grupy elit należeć. Na tym polegało "obalenie" komuny.
Oby następne pokolenie było wolne od tych podziałów i dopiero wtedy będzie można powiedzieć, że zwyciężyliśmy komunizm. Gdyby nie obalono rządu Olszewskiego i rozliczono by okres PRL w pełni może dziś cieszylibyśmy się wolnością od przeszłości. Mam nadzieję, że coraz więcej ludzi zacznie myśleć i przejrzy na oczy, że oto prezydent-rezydent Komorowski nagle się zaktywizował. Teraz gdy zagrożone są emerytury UBeków i SBeków. Kiedy był prezydentem to jakoś los zwykłych Polaków go nie interesował podpisał ustawę odbierającą 300 mld złotych z OFE (co podobno jest konstytucyjne) oraz podwyższającą wiek emerytalny (także zgodnie z Konstytucją), a teraz dzielnie broni tych zbrodniarzy i przestępców. PO jest gotów zniszczyć do cna Polskę byleby tylko dojść do władzy. PiS przez 8 lat było w opozycji i nigdy czegoś takiego nie było jak dzisiaj. Dwa ostatnie Marsze Niepodległości przeszły spokojnie. Za PO rok po roku wysyłana była policja i prowokatorzy by rozbijać marsze a z patriotów robić faszystów.
Smutne to, że w Polsce nigdy nie może być normalnie. Jak nie Niemiec, jak nie Rusek to drugi Polak jest gotów zaprzedać Polskę. Chyba tylko wspólny wróg jest w stanie zjednoczyć Polaków. Piłsudski miał rację: naród wspaniały, tylko ludzie kurwy.