To oczywiste ze dziennikarskie kurwy beda sie bronic nawzajem. Poza tym sensacja to sensacja - trzeba o tym pisac i nakrecac bo adrenalina uzaleznia - tworzy popyt. Ty nawet kurwa nie myslisz o tym co oni mowili w tych rozmowach - wystarczy ze media napisza ze to AFERA. (BTW zgadzam sie pierwszy raz w zyciu z Gowinem ktory mowi ze to co oni mowili to jest maly chuj a beknac powinni za rozmawianie o sprawach wagi panstwowej w takim miejscu) Dziennikarz to jest najnizszy rodzaj czlowieka - podbiec do kogos z mikrofonem, zadawac niewygodne pytania i myslec ze jest sie cwanym. Bezkarnosc tych hien jest kompletnie bezsensowna bo to prowadzi do sytuacji w ktorej media rzadza swiatem - sa w stanie wykreowac albo zniszczyc kazdego.
Popatrz na wielce wielmoznych panow redaktorow. Dziesiatki tysiecy zlotych za czytanie z promptera i udawanie inteligenta. Zamieszczaja w twojej glowie idiotyzmy ktore potem sam powtarzasz. AFERA, SKANDAL, KORUPCJA
Co do kurwina to nie bede wchodzil w dyskusje apropos wszechwiedzy i zblizonej do promieniowania gamma (wg jego wyznawcow) przenikliwosci krula.
Que?
Nie zyjemy i nie bedziemy zyc w wolnym kraju - jestes niewolnikiem ktory ma zapierdalac do smierci a potem umrzec. Kraj ktorym jestesmy MY a nie jakis pieprzony parlament czy rzad rucha nas w dupala i kazdy ma to gleboko gdzies. Zyc, zrec, do tego poczytac troche w mediach o tym jak jest zle i sie nakrecic. Bo przeciez good news is no news. Latwe emocje mozna znalezc w gazecie. Przeciez jazda na nartach czy skok na bungee ktory dostarczylby ich w normalny sposob wymaga WYSILKU. Lepiej poczytac jakis skurwialy dziennik. Jak podoba ci sie ten model zycia to zostawaj w tym kurwidolku ja zamierzam sie nachapac i wypierdolic jak najdalej - bardzo chetnie bede patrzyl jak czlowiek niszczy sam siebie. Z daleka.
Proponuje odlaczyc sie na miesiac od serwisow informacyjnych i prowadzic spokojny tryb zycia, polazic po gorach czy pojechac jak kurwiman do jakiegos azerbejdzanu. Moze wykarczujesz wtedy z siebie to czym napelniaja codziennie twoja glowe
OBIEKTYWNE serwisy informacyjne i przejzysz na oczy.
Ewentualnie przyjebac LSD. Tez pomaga.
EDIT:
Swoja droga bardzo smieszne ze cytujesz dzienniki z USA - LAND OF THE FREE