Chyba nic, ale lepiej tego nie rób.

Nie ma chyba patcha 2.0. Rebalance jest 2.1, więc powyżej 2.0. Returning 2.0 też już jest. Co najwyżej Sn'C, ale wątpię. Raczej ktoś sobie pomylił.

Konkurencja niby dobra rzecz, ale dlaczego ma go niby nie pobić? Czy już na serio świat jara się tylko nowymi dualami czy tarczami? A gdzie fabuła? Gdzie klimat? Gdzie radość z rozgrywki? Przecież QP nie musi wciągnąć się akurat pod kątem nowości, a przykładowo pod kątem wspomnianej już fabuły. Gdzie czujesz się jak mieszkaniec świata przedstawionego. I mimo, że nie ma w nim nowości pokroju tych z Returninga (ale są przecież inne, wystarczy spojrzeć na pierwszą stronę tematu) to widać że twórcy skupiają się na każdym detalu rozgrywki. Nie ma tu może bossów, ale co z tego, gdy jedno zadanie wciągnęło Cię tak bardzo, że żałujesz końca? Za to należy im (twórcom moda) wielki props. No i oczywiście - trzeba śledzić postępy, choć lepiej bez "kiedy premiera?".

Tytuł : Zaginiony uczeń.


Opis : Podczas próby dowiadujemy się, że prócz trzech standardowych zadań musimy wykonać zadanie Arcymaga Ognia, Talomona (tego co strzeże podziemia). Idziemy więc i pytamy o zadanie. Mag mówi nam, że kiedyś miał ucznia - Victora, lecz ten odszedł z klasztoru. Nakazuje nam dowiedzieć się co się z nim stało i spróbować nakłonić go do powrotu do klasztoru. Udajemy się więc do miasta i wypytujemy karczmarzy, Vatrasa,  Andre i Lothara o nowicjusza. Ale dowiadujemy się... zero. Niby ktoś go widział ale poszlak brak. Ruszamy więc i pytamy na farmie Akila, w karczmie, na farmie Onara oraz Sekoba i Bengara. Ale informacji nadal brak. Jednak od Orlana dowiadujemy się że owy nowicjusz przebywał przez pewien czas w karczmie, jednak udał się w podróż na północ. Idziemy więc drogą do czarnego Trolla. Podczas podróży możemy zagadać opcjonalnie do Dragomira, otrzymamy wtedy doświadczenie. Tak czy owak docieramy do kapliczki Innosa, gdzie znajdujemy poszarpaną torbę. Przeszukujemy jej zawartość i znajdujemy tam kilka mikstur i zwojii. Nieopodal znajdujemy cieniostwora, który ma na swoim ciele cząstki szaty nowicjusza (cieniostwór z kilkoma czerwonymi plamami wystarczy). Zabijamy go (np. zwojem Kuli Ognia z torby. Cieniostwór jest dosyć słaby.), lecz w jego ciele nie znajdujemy niczego co pomogłoby nam w poszukiwaniu nowicjusza. Nie pozostaje nam nic innego jak ruszyć dalej w drogę. W końcu na rozstaju dróg, pomiędzy piramidami a dalszą drogą znajdujemy ślad krwi.  Obok tej krwi stoi włóczęga. Zagadujemy go niego, pytając co to ma znaczyć. On twierdzi, że też się nad tym zastanawia. Wypytujemy go więc o nowicjusza. Zaskoczeni? Nic ciekawego nie widział. Nowicjusza w końcu znajdujemy nieopodal piramid, w małym obozowisku - wraz z kobietą o imieniu Angela. Próbujemy go zachęcić do powrotu jednak on nie chce, bowiem woli pozostać ze swoją towarzyszką. Możemy wrócić z wieściami do Talomona lub spróbować ponownie, teraz sprytnym planem.

a) Zabijamy Angelę, najlepiej w nocy, gdy będzie ona stać trochę dalej od obozu. W tym wypadku należy jednak "dać" do jej ciała butelkę z trucizną, którą można kupić od byle jakiego alchemika. Nowicjusz, nie mając już "po co żyć" zgadza się wrócić do klasztoru. Eksportujemy go do wspomnianego już miejsca.

b) Idziemy do dowolnego alchemika (Constantino, Ignaz, Sagita, Neoras). Dostarczamy im składniki (bagienne ziele, ognista pokrzywa, zębate ziele i roślina lecznicza) i czekamy dzień, na miksturę "Odużenia". Potem idziemy do Rukhara i wmawiamy mu, że pewna młoda dama chciała by go poznać. Zaprowadzamy go pod obozowisko i nakazujemy czekać. Następnie Victorowi mówimy, iż nieopodal obozowiska znajduje się zbeszczeszczona kapliczka Innosa. Ten zdziwiony biegnie to sprawdzić. My zaś wlewamy do miski z zupą miksturę. Trzeba to zrobić wieczorem gdy Angela jest poza obozem! Potem wołamy ją i mówimy że Victor woła ją na obiad (ironicznie!). Ona zjada zupę i wydaje się być otępiona. Wyraża się dziwnie i niemoże ustać. Idziemy więc po Rukhara i zaprowadzamy go do kobiety. Oni się zabawiają (nie musi to być animacja) biegniemy do Victora i pytamy się go co z kapliczką. Nowicjusz zapewnia nas, iż nic się nie stało. Wraca do obozu i tam zastaje Angelę z Rukharem. Postanawia ją zostawić i wrócić do klasztoru, teraz trzeba go tylko tam zaprowadzić.

Uwaga! Każdy alchemik też czegoś wymaga!
Constantino - wszystkich roślin z tej listy, którą daje jeżeli chcemy zostać jego czeladnikiem.
Ignaz - wykonanie misji z zaklęciem "Niepamięć".
Sagita - dostarczenie paczki Tekli.
Neoras - wykonanie zadania z ognistymi pokrzywami lub recepturą.


Nagroda :

Doświadczenie :
- 25 za wypytanie (+25 za każdego) : Andre, Vatras, Lothar, Coragon, Kardif, Orlan, Akill, Lee, Sekob, Berengar.
- 50 za rozmowę z Dragomirem. Mówi on nam o tym, że nowicjusz udał się na północ, co już wiedzieliśmy.
- 100 za zdobycie i otworzenie torby.
- 200 za pokonanie cieniostwora.
- 100 za rozmowę z włóczęgą.
- 300 za odnalezienie i porozmawianie z nowicjuszem.
- 50 za pokonanie Angeli, oraz 50 za powiadomienie Victora o jej śmierci.
- 100 za zdobycie mikstury "Odużenia", 50 za powiedzenie nowicjuszowi o kapliczce, 50 za eksportację Rukhara, 100 po tym jak uczeń zobaczy Rukhara z Angelą.
- 500 za przyprowadzenie Victora do Talomona.

Przedmioty :
- Księga "Dar od Bogów", czy jakoś tak. Ta która daje +2 many.
- Pierścień Energii Magicznej.
- 2 esencje lecznicze, 1 ekstrakt energii magicznej, 2 zwoje Kuli ognia - Torba.
- Pusta runa.

Tytuł : Kłopot z wargami. Jak za długi to zmieńcie.

Opis : Od <X>, orka opiekuna i hodowcy wargów dowiadujemy się, iż stworzenia zaczęły nagle zdychać na nieznaną chorobę! Nakazuje nam, abyśmy zbadali mięso i wodę stworzeń. Bierzemy dowolną miskę i napełniamy ją wodą z stawu ( jakiś się znajdzie? ), czy żłobu czy czegoś tam. Zebieramy także resztki mięsa. To wszystko zanosimy do orkowego alchemika. On rzecze nam, że o wynikach powiadomi nas dopiero za 3 dni. Więc pozostaje czekać. Po trzech dniach oznajmia nam, iż woda jest w zupełności czysta. Mięso jednak zawiera w sobie jakieś dziwne substancje. Dopytujemy się więc o antidotum. Aby je stworzyć ork potrzebuje jednak więcej tej substancji. Na razie nic nie może uczynić.
  Z wieściami wracamy do hodowcy i pytamy się go od kogo zdobył pokarm dla swoich zwierząt. On zaś mówi bohaterowi że mięso dostał (za niską cenę! To ważna kwestia! ) od myśliwego <Z>. Idziemy więc do łowcy i siłą nakłaniamy go do współpracy. Twierdzi, że mięso to pochodzi od martwego jaszczura na którego natknął się podczas ostatniego polowania. Mówi nam że jeżeli chcemy zdobyć truciznę musielibyśmy upolować kilka sztuk tych bestii. Ork natomiast pomoże nam za nową kuszę. Możemy to zignorować i samemu iść na polowanie lub kupić kuszę za 400 sztuk złota (waluta jaką chcecie) od zbrojmistrza Hordy. Kuszę tą można znaleźć także... (Tu wsadzźcie sobie co chcecie). Tak czy owak, z pomocą orka lub bez zdobywamy jad. Zanosimy go do alchemika i czekamy dzień na utworzenie mikstury. Tą zaś zanosimy do hodowcy. Zadanie ukończone!

Nagroda/Doświadczenie :
Przedmioty : Pas ze skóry warga (+10 wszystkich cech obrony oraz + 2 siły ).
Doświadczenie :
- 150 za rozmowę i dostarczenie mięsa oraz wody alchemikowi.
- 100 za dostarczenie wiadomości hodowcy.
- 200 za rozmowę z myśliwym.
- 100 za oddanie mu kuszy. Opcjonalne.
- 500 za zdobycie antidotum i zaniesienie go hodowcy.

Tytuł : Nie dla Morr!
Opis : Podczas chodzenia po obozie orków zagadujemy do kowala (dowolna nazwa postaci). Pytamy się go, czy nie sprzedałby nam broni. I wtedy uruchamia się zadanie. Według orka jesteśmy zbyt słabi i nie mamy honoru, aby dzierżyć broń orka. Musimy więc :

• Mieć 80 punktów siły oraz co najmniej 35% walki bronią dwuręczną.
• Należy wytropić i pokonać orkowego zbiega <Z>, który ponoć sprzymierzył się z "ludźmi - puszkami". Dokładnie wypytujemy więc w obozie na temat banity. Uwagę naszą zaś przykuwa strażnik, który mówi nam o tym aby zapytać <X>, przyjaciela <Z>. Pozostaje nam iść i siłą lub dialogiem przekonać orka, aby wyjawił nam miejsce <Z>. Wędrówka trwa nadal. Orka znajdujemy w jednej z jaskini w towarzystwie dwóch knechtów. Pokonujemy ich i zbieramy rzeczy.
   

X - poszukiwany.
Z - przyjaciel poszukiwanego.

Nagroda/Doświadczenie:
Po wykonaniu tych zadań możemy bez problemu handlować z orkiem. Otrzymujemy też + doświadczenia :
- 250 za pierwszy punkt.
- 150 (wypytanie strażnika), 300 (przyjaciel X) i 1000 za pokonanie X i knechtów oraz zdanie raportu kowalowi.

Mod robi wrażenie. Ciekawe jak będzie w praktyce, choć liczę na wiele.

Projekt jest w fazie rozwoju więc jeszcze wiele może się zmienić... Ale warto chociaż wbić na stronę i zobaczyć.

Ostatnia aktualizacja dużo dodała. Możemy spodziewać się świetnej modyfikacji 

Pozostaje czekać na jakiegoś MMORPG, bo RP to kiszka.

Prezentuje się całkiem nieźle. Nowe animacje mogą szczególnie zaskoczyć..

Tak czy siak, leci props za newsa jak i za to że będziecie tłumaczyć

Dasz może linka? Bo na WoGu ni mogę znaleźć.