9
« dnia: 2018-05-11, 17:51 »
Mam dziwny problem. Otóż chcę dołączyć do gildii zabójców. Wykonałem quest'a dla Gallahada i dałem kolesiowi w karczmie list i mieszek od Gerbrandta. Po tym jak wróciłem mu o tym powiedzieć (wróciłem w dzień, bo wcześniej gdy przyszedłem nocą nikt się nie pokazywał) powiedział mi, żebym w nocy pochodził po górnym mieście. Przespałem się do 22 i poszedłem za dom sędziego. Normalnie "Nieznajomy" i Wambo powinni walczyć, lecz u mnie stali w miejscu i nic nie robili. Gdy do nich podszedłem wyjęli pochodnie i każdy poszedł tam gdzie wcześniej. "Nieznajomy" zamienił się na Gilliana i nie było z nim żadnej kwestii dotyczącej dołączenia do gildii. Coś się zbugowało, czy poprostu źle coś robię?