goticzek jest zajebisty, warto w niego zagrać, a gry typu stalker i arma to dno niewarte zachodu.                                      

To akurat nie jest żaden plus. Ucząc się obsługi programu z polskim interfejsem robisz sam sobie krzywdę.

10 minut, z przerwą w pisaniu. Przyjrzyj się datom.

Jak dla mnie system mapowania Wingsa jest bardzo dobry, wystarczy rozumieć część bardzo ułatwiających życie funkcji. Dodatkowo nie każdy wie że program ten ma dwa takie systemy, w drugim "układasz" gotową teksturę bezpośrednio na modelu - zwyczajnie zaznaczasz na których poligonach ma się znaleźć i obracasz, skalujesz, przesuwasz itd.

Co do wymagań programu, ta kwestia ma moim zdaniem raczej marginalne znaczenie. Kluczowe jest tu przeznaczenie modeli, jak już wspomniałem Wings jest tylko do low-poly, za to z łatwością pokonuje w tej dziedzinie inne programy "do wszystkiego".

SovieT, chyba nie do końca rozumiesz podział low- i hi- poly. Każdy obiekt można przedstawić na oba sposoby. To że akurat miecze w Gothicu są wyjątkowo oszczędne, nie znaczy że nie może być gier gdzie miałyby wymodelowane nawet rysy czy wklęsłe zdobienia. Kwestia engine'u z jakim się pracuje, akurat ZenGin jest pod low-poly.

Akcja dzieje się w obleganym Wrocławiu i nie wnikam czy gracz będzie chciał grac po Stronie Niemców czy Sowietów.