Piszę nowego posta, bo już za dużo edycji starego

Napotkałem się na bardzo "niefajnego" buga ;/;/ A mianowicie: kiedy znajduje Powiernika Pierścienia(NPC od pierścienia wiatru) mam do wyboru, czy zostaję wierny zakonowi, czy też pomagam Mrocznemu Klanowi pokonać zakon żywiołów. Jeśli wybieram pomoc klanowi, muszę iść do tawerny w nowym obozie. Kiedy wchodzę do tawerny zagaduje mnie jakiś kolo i w tym momencie gra się laguje, wyłącza i wyskakuje jakiś bug. Jeśli jednak wybiorę zakon i zabiję powiernika, udaję się do Arcymaga zakonu, oddaję mu wszystkie pierścienie, a on mówi, że mnie przeniesie do podziemi jak bd gotów. Po przeniesieniu dochodzę do Wysłannika Śmierci i mam wybór: dołączyć się do Beliara albo rządzić światem samemu. Jeśli chcę rządzić sam po prostu posłaniec mnie zabija

Jeśli jednak wybiorę dołączenie do Beliara gra laguje się, wyłącza i wyskakuje ten sam błąd, który wyskakuje w tawernie w Nowym Obozie. I tu nasuwa się moje pytanie: CZY TO JEST WINA MOJA/MOJEGO KOMPA, CZY MODA?? Inni też tak mają??
PS. Wiem, wiem rozpisałem się. Dziękuje wszystkim którzy byli tak wytrwali i przeczytali mojego posta