Anime 230482 762

O temacie

Autor Veto

Zaczęty 15.12.2009 roku

Wyświetleń 230482

Odpowiedzi 762

inż. Avallach

inż. Avallach

Administrator
posty7661
Propsy5239
NagrodyV
ProfesjaProgramista
  • Administrator

inż. Avallach
Administrator

Anime
#500 2013-08-29, 21:05(Ostatnia zmiana: 2013-08-29, 21:21)
To nie ma związku z wyglądem. Z jednej strony lubię postaci które są na granicy "światła" i "ciemności". Z drugiej, nie wkraczając na ryzykowny grunt, wolę dziewczyny w roli bohaterek niż chłopaków czy konfiguracje mieszane. W Ga-Rei jedna z bohaterek ma narzeczonego i nie mogę powiedzieć żebym polubił jego wątek, mimo że raczej nie był przedstawiony negatywnie, może wręcz przesłodzony.

Długo zastanawiałem się jak dużo wyciąć z tego posta :lol2:

Co do wyglądu Yomi, tak jak pisałem to jest dość charakterystyczny i przewijający się w anime typ. Polecam obczaić plakat filmu na MALu czy na wiki tvtropes. Nawet ubiór jest charakterystyczny :D
Tutaj cały artykuł o tym archetypie: http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/AloofDarkHairedGirl

Na rzecz tego anime przemawia też to, że (spoilery)
Spoiler
Każdy może zginąć (i ginie, nawet w pierwszym odcinku), i zakończenie jest tragiczne.
Dokładnie to samo można powiedzieć na temat Shinsekai Yori (spoiler)
Spoiler
może poza zakończeniem, które jest dość "ogólne".

Ali G

Ali G

Użytkownicy
Nie odmawia się, kiedy pieniądz woła.
posty682
Propsy727
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Nie odmawia się, kiedy pieniądz woła.
Tłumacz się tłumacz i tak wiem swoje xD
 
Ale nawet zainteresowałeś mnie tym anime. Tylko czy ta radość i sielankowość jest "nachalna", wkurzająca? Bo jeżeli nie jest to tak odczuwalne byłbym nawet gotowy obejrzeć. Tylko Av obiektywnie, a nie przez pryzmat słodkich dziewczynek :lol2:

inż. Avallach

inż. Avallach

Administrator
posty7661
Propsy5239
NagrodyV
ProfesjaProgramista
  • Administrator

inż. Avallach
Administrator

Anime
#502 2013-08-29, 22:18(Ostatnia zmiana: 2013-08-29, 22:35)
W Shinsekai Yori momentami jest zbyt sielankowo. Wynika to z tego że bohaterowie żyją w pozornej utopii, świecie gdzie wszyscy są dla wszystkich bliscy i przyjaźni. A to dlatego, że nawet jedna osoba która wymknie się spod takiej kontroli, jest zagrożeniem na skalę kraju.

W Ga-Rei chodzi nie tyle o sielankowość czy radość (których nie ma chyba w ogóle), co o motywy humorystyczne (których jest kilka). Jest to między innymi
Spoiler
krótki wątek w którym oddział specjalny planuje i realizuje misję mającą na celu zeswatanie / zbliżenie do siebie bohaterki i jej narzeczonego (ich narzeczeństwo jest zaaranżowane przez ich rodziny i wskutek różnych, także komicznych wydarzeń, są do siebie nastawieni dość chłodno). Sięgają po łagodnie mówiąc przesadzone środki, w tym usiłując wzbudzić zazdrość jednego względem drugiego. Rezultat jest odwrotny od spodziewanego i całość kończy się szczęśliwie niemal cudem. A właściwie niemal szczęśliwie, bo zamiast spodziewanego pogodzenia się dwojga jest ich kolejny humorystyczny konflikt.

Inna tego typu scena jest w odcinku 4, tutaj już nie będę streszczał, bo możesz ją zobaczyć w kilku obrazkach i cytatach tutaj - http://wonderduck.mu.nu/ga-rei_zero_episode_04 (której zakończeniem i puentą jest "Hey, Kazuki... you've got a nice ass.").

Ale powiedziałbym że to podpada pod kategorie "breather episode" i mocno odcina się od generalnego klimatu anime, który jest raczej przepełniony rozlewem krwi, bohaterami przeżywającymi zdrady i życiowe tragedie, aż w końcu psychicznie łamanymi.

Zamienić nieco staroświecie SF na nowoczesne fantasy - dałbym 8/10. Wywalić narzeczonego Yomi i wszystkie związane z nim wątki (w tym opisany powyżej), zamiast tego więcej uwagi poświęcić jej samej - 9/10.

Co do tego co piszesz o słodkich dziewczynkach. Całkiem poważnie piszę że nie chodzi tu o słodkość (zresztą takie generalnie nie są, użyłbym raczej określenia "badass", wobec jednej od początku, a drugiej dopiero jak już spotka ją to wszystko co ma ją spotkać), czy wiek (właściwie nie toleruję bohaterów zachowujących się niedojrzale, na szczęście w anime nie zawsze jest to skorelowane z faktycznym wiekiem). To że bohaterki są dziewczynami ma trochę znaczenia jak napisałem w poprzednim poście, ale interesuje mnie głównie cały ten tragizm, rozdarcia i trudne relacje między bohaterami. To dzięki temu oceniłem te anime ponadprzeciętnie pomimo że zawiera elementy których nie lubię (średnie science fiction + humor).

inż. Avallach

inż. Avallach

Administrator
posty7661
Propsy5239
NagrodyV
ProfesjaProgramista
  • Administrator

inż. Avallach
Administrator

Anime
#503 2013-08-29, 22:27(Ostatnia zmiana: 2013-08-29, 22:34)
Żeby nakreślić klimat, zarzucę spoilerami:
//edit2: UWAGA SPOILERY
Spoiler
pod koniec pierwszego odcinka giną wszyscy bohaterowie. Od drugiego tak naprawdę formuje się nowy cast.
Do tego na samym początku jest pokazana (nie wiem jak to nazwać) odwrotna retrospekcja, w której widać jak główna bohaterka jest Zła i kolejno morduje wszystkich bohaterów (tych nowych, którzy przewijają się przez cały serial) i kończy na drugiej głównej bohaterce.

Z innych tragicznych wydarzeń pewna osoba (nie będę pisał że główna bohaterka, bo to byłby zbyt duży spoiler) traci ojca który zostaje brutalnie zamordowany, zostaje wydziedziczona przez wrogo nastawioną do niej i odpowiedzialną za morderstwo rodzinę, a jej zaręczyny zostają z tego powodu zerwane. Dodatkowo w ramach tortury zostają z chirurgiczną precyzją poprzerywane nerwy na całym jej ciele, tak że zostaje sparaliżowana, a struny głosowe zmasakrowane tak że nigdy nie będą mogły zostać uleczone. Do tego zostaje oskarżona o morderstwo przyrodniej siostry, a w jej niewinność wątpi nawet druga z bohaterek.

Aha, no i generalnie cała historia zaczyna się od pogrzebu matki tej drugiej, która jak zrozumiałem należała do pierwszego składu bohaterów, którzy zostali wymordowani na samym początku.
//edit: przejrzałem sobie ten artykuł o odc 4 i widzę jeszcze kilka czysto humorystycznych scen, ale może już nie będę spoilerował :D
Jak nie masz nic przeciwko delikatnym wątkom yuri, momentami sporym dawkom humoru (ale nie słodkości czy sielankowości) czy specyficznemu podejściu do SF, to polecam.

Ali G

Ali G

Użytkownicy
Nie odmawia się, kiedy pieniądz woła.
posty682
Propsy727
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Nie odmawia się, kiedy pieniądz woła.
Cytuj
Co do tego co piszesz o słodkich dziewczynkach. Całkiem poważnie piszę że nie chodzi tu o słodkość...
Spokojnie toć się tylko śmieje, bez spiny ;p 
 
Mówisz, że lubisz prostotę i minimalizm, a nawalasz posty, dzięki którym mam więcej przeczytane niż statystyczny polak :lol2: A te spoilery mógłbyś pochować(choć chyba tylko ja jestem zainteresowany, więc... :D ) Ale dzięki za wyczerpującą odpowiedź, jutro już może nawet zacznę :ok:


Ali G

Ali G

Użytkownicy
Nie odmawia się, kiedy pieniądz woła.
posty682
Propsy727
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Nie odmawia się, kiedy pieniądz woła.
Nie mieścił się na jednej stronie? :lol2: 


Sawik

Sawik

Użytkownicy
Rebel
posty4772
Propsy3197
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Rebel
Cytuj
Szkoda że nie widziałeś mojego pierwszego posta na tm 
Ten o kuszach? Kazz czy ktoś mówił nawet że to "dobry start na forum" czy coś takiego?
 
Życzę wam seksu analnego po stronie biernej.
Dropbox +500 mb na start
LowPoly
Wykonanie modelu niskopoligonowego to sztuka kompromisu. Nie jest to jedynie uproszczenie modelu wysokopoligonowego, ale głęboka modyfikacja oraz podejmowanie decyzji często zmieniających wygląd pierwotny obiektu, tak by przy najmniejszej ilości trójkątów uzyskać jak najwierniej odwzorowany kształt oryginału. Nie można też zapomnieć o tym iż musi nadal wyglądać przekonywająco i tak balansować by uzyskać efekt optymalny.

Podstawowym założeniem jest, że model nie powinien mieć zbędnych, niewidocznych dla gracza detali włączonych w geometrie. Większość obiektów jakie znajdują się w grze powinna prezentować się najlepiej z odległości około 3-5 metrów. Wszelkie detale, które zanikają, wydają się płaskie lub zlewają się z bryłą modelu należy uznać za zbędne i pozostawić je na normal mapie.

Fakt, iż gracz będzie w stanie podejść bliżej do obiektu i zobaczyć go z mniejszej niż 3m odległości nie powinno stanowić większego problemu, gdyż większą rolę odgrywają wtedy tekstury oraz dodatkowy detal zależny od materiału obiektu. To właśnie kompromis między wydajnością, a szczegółowością otoczenia.

Detal, którego nie widać z 3-5 metrów nie powinnien istnieć w geometrii modelu.
Krawędzie znajdujące się blisko siebie, które zlewają się z większej odległości należy uprościć do wspólnej płaszczyzny



Sawik

Sawik

Użytkownicy
Rebel
posty4772
Propsy3197
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Rebel
Uważam że kusze powinny zostać nieco urealnione. W rzeczywistości były bardzo drogie, nie wymagały specjalnej zręczności ani wyczucia celu, gdyż posiadały celownik, jednak trzeba było dużej siły do naciągnięcia jej, i zadawały baardzo wysokie obrażenia. Poza tym, uważam że im wyższej jakości kusza, tym niższe powinny być wymagania, ponieważ cenne egzemplarze posiadały korbę znacznie ułatwiającą naciągnięcie mechanizmu. Aby broń nie była zbyt potężna, powinny być bardzo rzadkie, drogie i powolne.


No, dobrze mi się wydawało :D

 
Życzę wam seksu analnego po stronie biernej.
Dropbox +500 mb na start
LowPoly
Wykonanie modelu niskopoligonowego to sztuka kompromisu. Nie jest to jedynie uproszczenie modelu wysokopoligonowego, ale głęboka modyfikacja oraz podejmowanie decyzji często zmieniających wygląd pierwotny obiektu, tak by przy najmniejszej ilości trójkątów uzyskać jak najwierniej odwzorowany kształt oryginału. Nie można też zapomnieć o tym iż musi nadal wyglądać przekonywająco i tak balansować by uzyskać efekt optymalny.

Podstawowym założeniem jest, że model nie powinien mieć zbędnych, niewidocznych dla gracza detali włączonych w geometrie. Większość obiektów jakie znajdują się w grze powinna prezentować się najlepiej z odległości około 3-5 metrów. Wszelkie detale, które zanikają, wydają się płaskie lub zlewają się z bryłą modelu należy uznać za zbędne i pozostawić je na normal mapie.

Fakt, iż gracz będzie w stanie podejść bliżej do obiektu i zobaczyć go z mniejszej niż 3m odległości nie powinno stanowić większego problemu, gdyż większą rolę odgrywają wtedy tekstury oraz dodatkowy detal zależny od materiału obiektu. To właśnie kompromis między wydajnością, a szczegółowością otoczenia.

Detal, którego nie widać z 3-5 metrów nie powinnien istnieć w geometrii modelu.
Krawędzie znajdujące się blisko siebie, które zlewają się z większej odległości należy uprościć do wspólnej płaszczyzny

Adanos

Adanos

Administrator
Szara eminencja
posty5204
Propsy3870
ProfesjaProgramista
  • Administrator
  • Szara eminencja
Naucz się używać cytatów :lol2:

Anonymized

Anonymized

Użytkownicy
posty2957
Propsy6115
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Żryjcie to, hejterzy. CDA przemówiło.
 

Sawik

Sawik

Użytkownicy
Rebel
posty4772
Propsy3197
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Rebel
Adanos, naprawcie ten dziwny przed podgląd, mi pokazuje dobrze, wysyłam jest źle, nie chce mi się poprawiać.

Aztek, nie żeby coś, ale jeśli chodzi o mnie to przyznałem to już dawno temu. 


Nie przyznam Ci racji w tym że Saya to nie dziecko, powodu już znasz :D

 
Życzę wam seksu analnego po stronie biernej.
Dropbox +500 mb na start
LowPoly
Wykonanie modelu niskopoligonowego to sztuka kompromisu. Nie jest to jedynie uproszczenie modelu wysokopoligonowego, ale głęboka modyfikacja oraz podejmowanie decyzji często zmieniających wygląd pierwotny obiektu, tak by przy najmniejszej ilości trójkątów uzyskać jak najwierniej odwzorowany kształt oryginału. Nie można też zapomnieć o tym iż musi nadal wyglądać przekonywająco i tak balansować by uzyskać efekt optymalny.

Podstawowym założeniem jest, że model nie powinien mieć zbędnych, niewidocznych dla gracza detali włączonych w geometrie. Większość obiektów jakie znajdują się w grze powinna prezentować się najlepiej z odległości około 3-5 metrów. Wszelkie detale, które zanikają, wydają się płaskie lub zlewają się z bryłą modelu należy uznać za zbędne i pozostawić je na normal mapie.

Fakt, iż gracz będzie w stanie podejść bliżej do obiektu i zobaczyć go z mniejszej niż 3m odległości nie powinno stanowić większego problemu, gdyż większą rolę odgrywają wtedy tekstury oraz dodatkowy detal zależny od materiału obiektu. To właśnie kompromis między wydajnością, a szczegółowością otoczenia.

Detal, którego nie widać z 3-5 metrów nie powinnien istnieć w geometrii modelu.
Krawędzie znajdujące się blisko siebie, które zlewają się z większej odległości należy uprościć do wspólnej płaszczyzny

Sawik

Sawik

Użytkownicy
Rebel
posty4772
Propsy3197
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Rebel
Obejrzalem PMMM.
Wrazenia mieszane.

EDIT. W sumie to co w tym takiego specjalnego? Pytanie do Ciebie Avallachu.
 
Życzę wam seksu analnego po stronie biernej.
Dropbox +500 mb na start
LowPoly
Wykonanie modelu niskopoligonowego to sztuka kompromisu. Nie jest to jedynie uproszczenie modelu wysokopoligonowego, ale głęboka modyfikacja oraz podejmowanie decyzji często zmieniających wygląd pierwotny obiektu, tak by przy najmniejszej ilości trójkątów uzyskać jak najwierniej odwzorowany kształt oryginału. Nie można też zapomnieć o tym iż musi nadal wyglądać przekonywająco i tak balansować by uzyskać efekt optymalny.

Podstawowym założeniem jest, że model nie powinien mieć zbędnych, niewidocznych dla gracza detali włączonych w geometrie. Większość obiektów jakie znajdują się w grze powinna prezentować się najlepiej z odległości około 3-5 metrów. Wszelkie detale, które zanikają, wydają się płaskie lub zlewają się z bryłą modelu należy uznać za zbędne i pozostawić je na normal mapie.

Fakt, iż gracz będzie w stanie podejść bliżej do obiektu i zobaczyć go z mniejszej niż 3m odległości nie powinno stanowić większego problemu, gdyż większą rolę odgrywają wtedy tekstury oraz dodatkowy detal zależny od materiału obiektu. To właśnie kompromis między wydajnością, a szczegółowością otoczenia.

Detal, którego nie widać z 3-5 metrów nie powinnien istnieć w geometrii modelu.
Krawędzie znajdujące się blisko siebie, które zlewają się z większej odległości należy uprościć do wspólnej płaszczyzny

Anonymized

Anonymized

Użytkownicy
posty2957
Propsy6115
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
 

inż. Avallach

inż. Avallach

Administrator
posty7661
Propsy5239
NagrodyV
ProfesjaProgramista
  • Administrator
Żeby w pełni docenić trzeba obejrzeć minimum parę razy i sporo sobie dopowiedzieć. Olbrzymia część tego co składa się na tą opowieść to materiały wydane oprócz serialu (w sumie kilka oficjalnych książek) - scenariusz, konceptowe opisy postaci, pełen storyboard itd. Do tego do mojej oceny przyczynia się fakt że to anime ma pełno tego czego ogólnie szukam w filmach - emocji. Tragizm, bezsilna walka z przeznaczeniem, całkowite poświęcenie siebie w desperackiej próbie ocalenia ukochanej osoby, czy odejścia razem z nią jeśli nie jest to możliwe (odpowiednio dla obu nieoficjalnych par bohaterek). Do tego ogólnie mroczna tematyka, jeśli odpowiednio to zinterpretować -
Spoiler
trudno nie dostrzec choćby związku "kontraktu czarodziejek z Kyubeyem" z paktem czarownic z diabłem. W końcu przy składaniu życzenia, ich dusze są wydzierane z ciał, a następnie stopniowo wyniszczane przez stopniowo pogrążającą je w mroku magię. Do tego warto wiedzieć że Kyubey to imię legendarnego japońskiego demona - dziewięcioogoniastego lisa (zapisywane normalnie jako Kyūbi).
Dostrzeżenie co tragiczniejszych aspektów tej historii wymaga łączenia faktów z różnych źródeł. Np wiadomo / można się domyślać, że życzeniem Mami było po prostu uniknięcie śmieci (lub "nie chcę umierać samotnie") (była w agonii kiedy Kyubey zaoferował jej pakt). Tragiczne jest to, że mogła zażyczyć sobie czegokolwiek innego - choćby przywrócenia życia rodzicom. I tak by nie zginęła - a to dlatego że z momentem zawarcia paktu, i tak przestała żyć i efektywnie stała się odpowiednikiem licza. Nawet najgorsze obrażenia ciała nie miały dla niej znaczenia. To jeszcze nie koniec - z drugiej strony z momentem zostania czarodziejką, skazała się na wieczną samotność - jak sama mówiła, jest w praktyce niemożliwe żeby czarodziejka mogła mieć przyjaciół czy chłopaka - tak więc sam fakt złożenia tego życzenia niemal przekreślił szanse na pełną realizację jej intencji. Ironiczne jest to, że jednak jej życzenie, nawet to niewypowiedziane, w końcu się spełniło. Zyskała oddaną przyjaciółkę, miała już nigdy nie być sama. I wtedy umarła.

Inna sprawa - według mojej interpretacji, Noc Walpurgii to wiedźma... Homury. Zacytuję tu swojego posta napisanego świeżo po obejrzeniu całości.
Cytuj
Natknąłem się w internecie na ciekawą teorię dotyczącą pochodzenia Walpurgisnacht, do której sam skłaniałem się po obejrzeniu anime. Co prawda zaprzecza jej teoretycznie-kanoniczna gra mobilna oparta o PMMM, jednak uznałbym ją za retcon lub po prostu nie-kanon. Może po prostu załączę w spolerze cytaty zwracające uwagę na pewne aspekty wizerunku tej wiedźmy, z których większość pochodzi z materiałów takich jak Production Note czy Guidebook.
Spoiler
Cytuj
She will turn all of fate's misfortune to nothing. (...)
The play stops on Walpurgisnacht,
and the earth does not turn even once more.
The story will not change.
Tomorrow, and the day after, is the night of Walpurgis.
Cytuj
While Walpurgis looks like the upper half of a sand timer
[Madoka Witch] looks like the lower half
According to witch animator and designer InuCurry, Walpurgis Night's and Kriemhild Gretchen's silhouettes are supposed to make a pair.
Cytuj
her nature is helplessness. She symbolizes the fool who continuously spins in circles.
She will continue to rotate aimlessly throughout the world until she completely changes the whole of this age into a drama.
Cytuj
Evidence supporting this theory are the gears and cogwheels, as well as the fact how her arrival is always extremely vague
Cytuj
http://wiki.puella-magi.net/File:Image_Note_0004.jpg
Walpurgis Night has been depicted with clock-like gears underneath her dress. Episode 11 also depicts Walpurgis Night having a primary color of purple.
Wizerunek wiedźmy zawsze był związany z życiową tragedią czarodziejki z której ona powstała, tutaj źródło jej istnienia wydaje się być oczywiste, zwłaszcza że wiadomo, widziana z punktu widzenia obserwatora zewnętrznego chronologia wydarzeń związanych z tą postacią nie musi mieć sensu. Dodatkowo świadczyć mogą o tym jej specyficzne skrzydła widoczne w scenie po napisach końcowych ostatniego odcinka. Takie wyjaśnienie tworzyłoby dość okrutną (i zygzakowatą) pętlę przyczynowo-skutkową dotyczącą dwójki głównych bohaterek.

Mówiąc wprost:
Spoiler
Homura oddała duszę żeby ocalić Madokę przed wiedźmą... którą sama zostanie przez to że to zrobiła. Czarodziejka która próbowała ciągle cofać czas aby odwrócić tragiczny los, w końcu cofnie się po raz ostatni i sama stanie się przyczyną tego losu.

Cytuj
Even Urobuchi thinks the ending is cruel.
No kidding. Even Urobuchi admits on the Blu-ray commentary that his own story is hard to watch.

Do tego dochodzi bogata symbolika. Chciałbym na przykład zauważyć, że za każdym razem kiedy Kyubey oferował pakt Madoce i Homurze - jakby nie patrzeć głównym bohaterkom - znajdowało się to przy gigantycznym (rozmiarów części miasta) czarnym bezlistnym drzewie. Nie kojarzy wam się to z innym zwierzątkiem, oferującym pewnej kobiecie owoc zakazanego, bardzo ważnego drzewa który "sprawił że jej oczy się otworzyły", ale zarazem skazał jej duszę na wieczne potępienie?

Bardzo godny uwagi jest tekst endingu (i jego poprawiona wersja nagrana do filmu kinowego: https://soundcloud.com/akayronbyinternet/03-magia-quattro):
Spoiler
One day
The light of love
Though it may seem far away
Will shine again in your eyes
(Transcend and rise above)

But there's only one dream
And it has ripped at the seam.
This world will end in ruin
(And I'll lose all I love)

Swallow all your doubt
Make your lust cry out
I will help you swallow your hesitation
You'll trust me
Cause you yearn with greed
Though your heart may bleed
Will we fade away from this world
with no hope to hold onto?

I remember you from a dream I thought was truth
You bright with magic and I blinded by my youth
All is wish is for your hand to hold, you see
Only your smile kills the dark in me

With these hands I try to hold what I cannot seize
I'm like a rose thrown into a violent breeze
All my strength blown away
With my heart I will stay
Praying for light
Guiding my wish with all my might

One day
It will come true
That wish you have inside you
To save the one that you love
(Is that a selfish act?)

They will
Latch to your heart
That's when confusion will start
You'll say words you've never heard
(Just how would you react?)

If I can go on
And not lose my way
I will sacrifice my heart and let it fray
To pieces
What I really need
Is a spell to cast
To stand up against all the pain
and fear that will always last

You are still lost in a dream
watching the past skies
While I am the only dreamer that cannot rest
But I will open my eyes
And chase the hope
That I will be at your side as if we're blest

With these hands I've picked a rose
And have stopped its life
Only now I understand
I stole its life
Deep inside I'm alive
For my love I'll survive
Though I regret using my own heart as a sheath

The stories that I heard as a child
Kept me dreaming
Where magic runs free
And imprisoned suns remain always gleaming

The fairy tales I loved have taught me (have taught me)
That no matter what hurdles there may be
Your wish comes true
(Was I a fool to trust in those lies?)

In the night wild with fright
The old magic stirs
Blooming with grace
It rises up to meet my face
"With your hands you can change this whole world of yours. Everything that you wish for is in your grasp"
All I want is to fore ver dream with you
To live a life where all of me is a live
Deep inside I will give
All my love just to live
I won't regret making this sinful wish of mine
 

Nie twierdzę że nie mogłoby być lepsze. MOGŁOBY. Mam nawet na to bardzo konkretne pomysły. Zresztą nie tylko ja - istnieją świetne fanfiki i fanowskie artworki i ciągle powstają nowe. Ostatnio przeczytałem http://www.fanfiction.net/s/6893660/1/Magica_Madoka_Veneficus_Puella - polecam.

Anonymized

Anonymized

Użytkownicy
posty2957
Propsy6115
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Nie zapominaj o heart touching soundtracku!
Spoiler
https://www.youtube.com/watch?v=asZoaiSV3Hg

https://www.youtube.com/watch?v=lDrb3lX1--o

https://www.youtube.com/watch?v=IRMiXi31OCU
 

inż. Avallach

inż. Avallach

Administrator
posty7661
Propsy5239
NagrodyV
ProfesjaProgramista
  • Administrator

inż. Avallach
Administrator

Anime
#519 2013-09-12, 17:53(Ostatnia zmiana: 2013-09-12, 18:43)
Dla mnie nic nie pobije Magii Quattro :D
Chociaż fakt że kawałki takie jak Sis Puella Magica, Decretum, Symposium Magarum, Numquam vincar czy Nux Walpurgis są magiczne. Nawet pozornie nadmiernie radosny Connect nabiera bardzo melancholijnego tonu kiedy już się wie o co w nim chodziło (i jak historia się zakończyła). Był iskrą nadziei tam gdzie na nadzieję nie było miejsca. A to co zrobiono z openingiem / endingiem w 10 odcinku w ogóle było mistrzowskie :D Próbowali powtórzyć to w filmie, ale IMO nie wyszło - bo to było przecież odniesienie do struktury serialu. W filmie kinowym są też nowe, świetne utwory - nie tylko wspomniana Magia Quattro, ale i Collapse, For the next episode, She is a witch i trochę innych.
Dzięki temu anime poznałem muzykę Yuki Kaijury i Kalafiny - teraz to jedni z moich ulubionych twórców, obok Kokii, Nightwisha czy Within Temptation.

//edit: link do jednego ze wspomnianych utworów z wersji kinowej: https://soundcloud.com/suzumiya-haruhi-no-gensou/mahou-shoujo-madoka-magica


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry