Ale nie musi nikogo klepać, to niczego nie zmienia nemezis ma zwiększać potęgę i przedstawiać żyjąc świat przez ciągłe zmieniająca się hierarchie, ta zmienia się wtedy kiedy upływa czas pod wpływem przyspieszenia lub my giniemy bo wtedy tez jest pokazany upływ czasu
Byc może ja nie wiem o co tobie chodzi a ty o co mi

Spróbuję to wyjaśnić
Orkowie zdobywają wyższą potęgę ( czyt. lvl ) jak nas zabija lub zakończa eventy na swoja korzyść
Gdy nas zabija itp to tu dochodzi tylko to ze oni są tak przedstawieni ze maja pamięć i wspominają o tym ze już raz nas ubili itp
Drugi sposób kiedy zdobywają potęgę to random event który pojawia się gdy korzystam z nemezisa za pomocą przyspieszenia czasu, ( evenst symulują aspiracje orków każdy ma swoje cele i pragnienie, każdy chce być wodzem i będzie ku temu szukał okazji, system nemezis o takich sytuacja informuje gracza tworząc ów eventy ) bo wtedy wszytko nam jest wykładane szybciej, my jako gracze możemy ingerować w ich potyczki zasadzki uczty itp i decydować kogo chcemy zabić któremu chcemy pomoc aby zyskał potem ( lvl )
Możemy dać się 7 razy zabić danemu orkowi i on zyska dzięki temu 7 potęgi awansu na wodza nie dostania puki nie zwolni się miejsce.
Lub możemy przyspieszyć czas w wieżach i tez zrobić żeby zwiększyła mu się potęga wykonując random eventy które się wtedy pojawiają, są one czasowe trwają jeden dzień i albo zakończa się same dostaniemy raport taktyczny z wszystkim wynikami ale nie dostaniemy my potęgi, orkowie owszem, lub sami uczestniczymy w tych eventach zabijając tych orków lub pomagając im je zaliczyć w obie strony za sam event dostaniemy potęgę, teraz pytanie czy chce w evencie zabić orka czy pomóc mu w nim, on zyska potęgę a gdy taki kapitan ma więcej potęgi ma większa szanse ze da lepsza runa ( czyt. mityczna złota czyli najlepsza ) ofc im więcej potęgi tym cięższą walka i tym większa obstawa wiec warto trochę siede questów i znajdziek porobić żeby się ulepszyć, mimo prostej walki i tak słabo rozwinięta postać nie da rady z kapitanem z 20+ potęgi który ma obstawę 100 orków defakto sami chcieliśmy aby on taki był, tak bawiliśmy się systemem nemezis, ale gra warta świeczki bo robimy to dla runy
Sytuacja z arcy-wrogiem to sprawa taka ze oni przestają biernie siedzieć w swoich rejonach ( ogólnie i bez tego często się pałętają tu i tam i sytuacja ze na start gry mam 4 w jednym to codzienność i sprawa ciężka dla czystej postaci ) a zaczynają na ciebie polować wiec zawsze gdzie będą się przy tobie kręcić, nawet pro gejmery dają się zabić bo to się na dłuższa opłaca w ten sposób szybciej dany ork może dojść do wyższej potęgi co tym samym utrudni nam walkę z nim w momencie kiedy już będziemy chcieli go zabić dla mitycznej runy.
Sklepać sklepie bo będzie miał większa obstawę wtedy tez się liczy, jeśli sklepie cie jakiś pachoł pod komenda ów dowódcy to ów pachołek awans dostanie jak jest wolny slot, zaś sam dowódca potęgę tez dostanie( lvl ) mu się zwiększy obstawa i liczba podkomendnych tez i będzie i tak zabójstwo liczone dla niego.