Czekałem aż ktoś w końcu napisze coś tak debilnego i bez sensu jak ty. Nikogo dawno nie zjebałem, czuj się wyróżniony.
Bezsensownie podniesiony poziom trudności, do tego niekonsekwentnie. teraz 3 wilki to dużo trudniejszy przeciwnik niż Ork-wojownik. Tego drugiego praktycznie na samym początku można ubić, wystarczy umieć blokować i unikać ciosów.
Co ty wiesz o konsekwencji? Każdy taki osobnik jak ty pierdoli najpierw, że chciałby bardziej realistyczną grę. Jak już ludzie zrobią coś takiego, co odpowiada prawie wszystkim, pokazuje się jakiś krzysiek666, jednodniowy bohater, i zaczyna swoją solową rewolucję.
Problem z 3 wilkami? Normalka. To właśnie powinno działać już w oryginalnych pierwszych dwóch częściach gothic. Spróbuj pojechać w lasy pełne wilków uzbrojony w jakiś kozik i znajdź grupkę trzech wilków. Niech cie otoczą. Jeżeli przeżyjesz, czekam na twoje sprawozdanie

Skupiając się na 3 wilkach na raz, ich ofiara zwyczajnie traci jako taką orientację a wilki mają banalny łup, znowu jeżeli skupi się tylko na jednym z nich, dwa pozostałe zajmą się nim po swojemu i chuj im do tego jaki masz pancerz, kolor gaci czy grubość skarpetek.
Są dwie opcje + alt:
- Wyciąganie ofiar pojedynczo
- Polowanie w grupie
- Spierdalać (opcja alternatywna, rzadko do niej dochodzą XD)
Z orkiem to samo. O tyle dobrze, że 1on1 są normalne szanse walki. Nie różnią się wiele od ludzi, więc teoretycznie walka człowiek ork powinna wyglądać jak walka kopacz kopacz zakładając, że człowiek coś w walce potrafi zdziałać. Nic dziwnego, że szybko można go ubić. W każdym z 3 części gothic, orkowie mają swój dziwny system walki, ruch po ruchu, które da się wyczuć. Atakujesz, od razu blok, bo wiesz, że będzie kontra. Ork skończy się pocić, znowu wyprowadzasz cios a zaraz po nim blok.
Filozofia job wasza mać.
Do tego właśnie pancerze paladynów śmiesznie słabe, przecież one są ze stali i magicznej rudy, a są 2x gorsze niż orkowe, które na oko wyglądają na podobnej grubości i nie są z rudy.
Na oko to możesz sobie soli nasypać ale może szczypać. Daj mi źródło jakiegokolwiek tematu, artykuły czy chociaż ogólnie bloga, na którym jest napisane z czego są zrobione pancerze orków?
Takie pierdolenie gimnazjum.
Do tego osłabienie broni białej i wzmocnienie długodystansowej i mamy moda dla tchórzy walczących z dystansu. Jak ktoś lubi wszelkie problemy twarzą w twarz to będzie się niemiłosiernie męczył przy tym modzie.
To spróbuj być takim
tchórzem i rozwalać wszystko z dystansu. Zobaczymy po jakim czasie wymiękniesz pajacu.