Grając pół godziny w ds wiesz jaka to gra, AHA AHA...
@ down Jeszcze pisałeś w temacie fallout4, ze ty sie znasz DS jak my na falloutach 
Dałeś się nabrać, strollować, pacan z ciebie jest, pół forum miało z ciebie bekę. "Ja tego tak nie zostawie!"

Ja też DS nie lubię, nie przeszedłem nigdy całego, ale byłem gdzieś koło połowy, R3 natomiast przeszedłem całe, jakoś tydzień przed premierą (wiadomo czemu). Gra jest słaba, wygląda brzydko, walkę ma słabą, a fabułę jeszcze gorszą. Dialogi są badziewiaste, zakończenie też do dupy, ale w sumie takie Gothicowe. Ta gra nie wyróżnia się niczym, nie ma jakiś specjalnie dobrych recenzji, kolejna gra od PB, która zapewniała "ta gra ma sporo z Gothica", a tak naprawdę wyszło to gównianie. Jeszcze te żałosne easter eggi pokroju postaci Kyle'a, czy Wrzóda (Błotniaka), jeśli to miało być ciekawe, to niezbyt to fajnie wyszło, potem były tylko jakieś plotki o tym, że to jest to samo uniwersum. Zrobili trzy części Gothica, trzy części Risena, teraz przyszła czas na Elex, który zapowiada się bardzo słabo, bynajmniej nie z powodu drętwych jak trupy animacji, a tego co zdążyli pokazać, nie jest to wróżenie z fusów, pokazali dostatecznie dużo, żeby można było wystosować jakąś tam opinię. Jak na moje, to Elex jakoś się sprzeda, ale nie pobije rekordów świata, może będą robić dwójkę i trójkę, a potem pewnie znowu coś nowego i tak w kółko.
Studio jest spoko, ma mało osób, słabych ludzi od animacji, nic specjalnego. Znani są w zasadzie tylko z popularności Gothica, bo pozostałe, które robią jeszcze teraz nie wyglądają pod żadnym względem jak gry nextgenowe, znów nie chodzi tu o coś oczywistego, np. o grafikę.
Nie pozdrawiam Macieju D. aka Mac Donaldzie.