Polecam dowolne z serii Motorola Droid / Milestone. Sam jestem zadowolonym userem Milestone'a 1, którego tak naprawdę jedyną wadą jest
mało ram (ale jest już dość tani).
Można juź dorwać w rozsądnej cenie MS2.
Masz siedem stów do wywalenia na telefon? To może poluj (ewentualnie dorzuć trochę i poluj, obecnie najtańsze w normalnym stanie są od 800-900) na HTC One X, kozacka maszyna, telefon z Tegrą 3, to jest obecnie najbardziej 'lubianą' procesorografiką dla Andków. Gry mają na tym dodatkowe efekty specjalne i w ogóle, już nie wspominając o tym jak wygląda codzienne użytkowanie (net, nie net) na takiej czterordzeniowej tegrze
Chyba każdy z tych telefonów które dałeś ma jeden rdzeń. To żałosne, jeśli chce się wydać taką forsę. Ja za siedem stów kupiłem niedawno Droida 3, który jest w dodatku niemal nie do kupienia w Polsce (a i w Europie nie jest różowo), więc cena była zawyżona. Ma dwa rdzenie.
(a nie, ten kruger and ktośtam ma cztery rdzenie. Fajny.... ale raczej mało znany. Popularność telefonu to istotny element, więcej rozwiązanych problemów, więcej alternatywnych romów, poprawek, lepsze wsparcie, takie tam. I Pentagram ma dwa rdzenie, ale tu się aplikuje ta sama zasada - też jest mało popularny.)
@down
z nowych brałbym Swifta L9 albo HTC Desire X, bardziej Swifta. Acz popatrz sobie sam, poczytaj recenzje, poszukaj po allegro używek wyższej klasy, takie tam.
Za 750 możesz jeszcze mieć używanego HTC One S, fajne ma bebechy.