Spoiler
Jako że mam na razie przerwę w graniu, to opiszę moje wrażenia.
Początek gry nie jest ciekawy. Można uznać, że jest to samouczek. Fabuła taka sobie, zadania w porządku, tak jak w każdej grze, ktoś ma jakiś problem i trzeba pomóc mu rozwiązać. Dość dużo zadań można rozwiązać na kilka sposobów. Rozwinięte są opcje dialogowe, poza wybieraniem odpowiedzi możemy użyć perswazji, zastraszenia czy postrzelić kogoś w trakcie dialogu! Dla mnie bomba.
System rozwoju postaci uważam na plus. Mamy kilka głównych umiejętności, które rozwijamy w oknie statystyk, gdy osiągniemy odpowiedni poziom doświadczenia (w grze punktów chwały). Są również umiejętności poboczne, które rozwijamy u nauczycieli lub zwiększamy atrybuty za pomocą przedmiotów.
W grze jest sporo minigierek. Poza otwieraniem skrzyń, mamy możliwość wzięcia udziału w konkursie picia czy strzelania do latających przedmiotów. Również możemy wykopywać skarby, co jest bardzo fajne dla poszukiwaczy przygód. ;)
Bardzo podoba mi się broń palna. Po każdym użyciu należy przeładować broń, dla pistoletów jest to 20 - 30 s w zależności od rodzaju broni, dla muszkietów 2 s. ;) Pistolet to tak naprawdę dodatkowa broń, można z niej strzelać podczas walki szpadą, ale bardzo ciekawe urozmaicenie. Mamy do dyspozycji również brudne sztuczki jak np. oślepienie za pomocą piasku. Jest jeszcze voodoo, ale na razie zajmuje się muszkietami.
Kuleją animacje i wygląd postaci, grafika ogólnie mogłaby lepiej wyglądać, ale tragedii nie ma.
Dwukrotnie uwolniłem więźnia i poza walką ze strażnikiem nie poniosłem żadnych konsekwencji, nie miałem z tego powodu żadnych problemów.
W grze nie ma gildii, trudno powiedzieć, żebyśmy do kogoś dołączyli.
Są nawiązania do Gothica jak np. latarnia, a w niej jakże inaczej latarnik o imieniu Jack czy zbieranie załogi na statek Spoiler
i jego przejęcie, chociaż bardziej efektowne.
Podsumowanie:
+ rozbudowane opcje dialogowe,
+ system rozwoju postaci,
+ minigierki,
+ szybkie przemieszczanie się za pomocą mapy,
+ szukanie skarbów,
+ broń palna,
+ voodoo,
+ walka, bardzo urozmaicona.
- fabuła mogłaby być lepsza (jak na razie raz mnie zaskoczyła),
- brak konsekwencji fabularnych za podjęte decyzje,
- animacje i wygląd postaci,
- wygląd interfejsu.
Ukończyłem grę, zajęło mi to 37 godzin. Fabularnie gra mnie dwa razy zaskoczyła. Fabuła nie jest zła, ale nie jest też jakaś wybitna, w miarę przyzwoita jest. Gra daje dużo frajdy, ma wiele możliwości w prowadzeniu walki czy dialogu (w porównaniu do Gothica). PB dobrze wykorzystało klimat piratów w swojej grze.
Do listy plusów i minusów dopisuję:
+ towarzysze podróży, w szczególności Jaffar ;)
- błąd fabularny (w zadaniu), który komplikuje rozwiązanie zadania, bo nie mamy innej możliwości wykorzystania pewnej informacji (np. do udawania, że się o czymś nie wie), tylko dochodzi do walki, która domyślnie powinna się rozegrać gdzie indziej,
- w dalszym ciągu nie możemy walczyć mieczem oraz pochodnią, gdy wyciągamy broń, pochodnię rzucamy na ziemię,
- pochodni można użyć raz, nie można jej zgasić i schować do ekwipunku, jeśli nie chce się używać zapalonej pochodni, po prostu trzeba wyrzucić,
- gdy kopiemy skarb i mamy założony muszkiet, to muszkiet podczas kopania odwraca się o 180 stopni i jest bagnetem do góry, po wykopaniu skarbu wszystko wraca do normy.