Studia 357260 904

O temacie

Autor Klark Cent

Zaczęty 30.12.2010 roku

Wyświetleń 357260

Odpowiedzi 904

Buła

Buła

Użytkownicy
wyłącz komputer i wyjdź z domu
posty2402
Propsy3163
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • wyłącz komputer i wyjdź z domu

Buła

Studia
#600 2013-01-23, 14:16(Ostatnia zmiana: 2013-01-23, 14:18)
w jakim świecie trzeba żyć, żeby choćby oczekiwać, że kogoś takim uczynią? mają w ogóle taki cel? kto tak mówi? gimbusy w skrócie myślowym?
Chyba w jakim świecie Ty żyjesz, skoro myślisz że tylko problem pójścia na studia dla samego faktu pójścia na studia dotyczy tylko garstki gimbusów :lol2:

Idź zobacz ile jest chętnych na polibudę, a ile na: socjologię, zarządzanie, europeistykę, jakieś filologie i inne przyszłościowe kierunki.
Gadałem z kumplem który chce iść na któryś z powyższych i sam śmieje się że po tym nie ma pracy, ale IDZIE, bo IDZIE.
 

Tomek

Tomek

Użytkownicy
Kapitan Rob
posty2181
Propsy2189
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Kapitan Rob
Tadam. Ja bym chciał iść na jeden z przyszłościowych kierunków. Poradziłbym sobie pewnie, dostał po studiach może gównopracę i robiłbym coś, co by mi pasowało. Zamiast tego poszedłem na niegównokierunek, który gównomisiępodoba, a który po ukończeniu studiów pewnie gwarantowałby mi jakąś sensowną robotę. I co się stało? Nie zdałem. Jestem w gorszej sytuacji niż po semestrze studiów na gównokierunku.
 

Koziek

Koziek

Użytkownicy
posty313
Propsy359
Nagrody
Profesjabrak
  • Użytkownicy

Koziek

Studia
#602 2013-01-23, 15:10(Ostatnia zmiana: 2013-01-23, 15:17)
Cytuj
Tu się mylisz. Robili biznes, więc potrzebowali pracowników. Gdyby zbankrutowali, to ich pracownicy poszli by na bruk i musieliby szukać nowej pracy.

Wobec grafika są też pewne wymogi, a to ma być lowpoly, ma być zrobione w takim a takim terminie etc.

Kiciński i Iwański też musieli nadzorować swoich pracowników. Co by było, gdyby olali sprawdzanie swoich pracowników?
Podałem przedtem przykład lekarzy, budowniczych, sędziów. Jest różnica, czy stracisz pracę czy nogę/wolność.
To miałem na myśli pisząc o odpowiedzialności. Niewydajnego szefa można nie lubić, projektanta zawalonego mostu czy lekarza amputującego złą nogę nienawidzi się.
Cytuj
Obniżenie poziomu studiów jest spowodowane obniżeniem poziomu w podstawówkach i szkołach średnich. Co na to uczelnie wyższe? W sumie mają związane ręce. Dostają kogoś, kto nie jest dobrze przygotowany, a wiadomo że muszą kogoś przyjąć. Zatem obniżają poziom, aby zniwelować (zmniejszyć) przepaść między szkołą średnią a wyższą. Za to wszystko możesz podziękować naszym ministrom edukacji, głównie z PO.
Lekarstwem na to ma być kolejne obniżenie poziomu wymogów?
Cytuj
Idź zobacz ile jest chętnych na polibudę, a ile na: socjologię, zarządzanie, europeistykę, jakieś filologie i inne przyszłościowe kierunki.
Nie wiem. Ja widzę raczej pociąg do polibudy i kierunków ścisłych, w tym medycyna i studia ekonomiczne. Na socjologię, filozofię, polonistykę raczej pchają się pasjonaci - z tych, których znam. Pewnie jest tam masa nierobów, która nigdzie indziej się nie dostała. Ale z roku na rok coraz więcej idzie na kierunki ścisłe, niedawno nastąpił milowy krok - bodajże więcej było studentów nauk ścisłych niż humanistyczno-społecznych (to jeszcze zależy od tego, co uznamy za jaką naukę - ekonomia to głównie matematyka, mimo bycia nauką społeczną).
Cytuj
Tadam. Ja bym chciał iść na jeden z przyszłościowych kierunków. Poradziłbym sobie pewnie, dostał po studiach może gównopracę i robiłbym coś, co by mi pasowało. Zamiast tego poszedłem na niegównokierunek, który gównomisiępodoba, a który po ukończeniu studiów pewnie gwarantowałby mi jakąś sensowną robotę. I co się stało? Nie zdałem. Jestem w gorszej sytuacji niż po semestrze studiów na gównokierunku.
Cytuj
Gadałem z kumplem który chce iść na któryś z powyższych i sam śmieje się że po tym nie ma pracy, ale IDZIE, bo IDZIE.
Nie może robić w życiu tego, czym chce się zajmować, co go interesuje? Choćby lepił garnki, póki będzie w tym świetny, to przeżyje.
 

Adanos

Adanos

Administrator
Szara eminencja
posty5204
Propsy3870
ProfesjaProgramista
  • Administrator
  • Szara eminencja
Cytuj
Lekarstwem na to ma być kolejne obniżenie poziomu wymogów?
Nie, nie wiem skąd taki pomysł. Lekarstwem może być podwyższenie poziomu w podstawówkach i szkołach średnich.

Koziek

Koziek

Użytkownicy
posty313
Propsy359
Nagrody
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Tak dla pewności zapytałem.

Przechodźcie do Poznania. Jeden koła od średniej 3,1.

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037,13020518,Student_dostaje_tysiac_zlotych_stypendium_za_srednia.html
 

Tomek

Tomek

Użytkownicy
Kapitan Rob
posty2181
Propsy2189
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Kapitan Rob
Cytuj
(to jeszcze zależy od tego, co uznamy za jaką naukę - ekonomia to głównie matematyka, mimo bycia nauką społeczną).
Nie wiem jak na innych uczelniach, ale na UWr (przynajmniej na obecnym pierwszym roku) podobno nie ma przesadnej ilości osób szczególnie uzdolnionych matematycznie.
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską

Thoro
The Modders

Studia
#606 2013-01-27, 20:34(Ostatnia zmiana: 2013-01-27, 21:39)
Cytuj
Dwaj założyciele CD Project obrali taki los. Michał Kiciński skończył filozofię, Marcin Iwański marketing i zarządzanie. Potem nadzorowali Wiedźmina.

Zawsze gnije z tej kucowej propagandy głoszącej, że jedyne co jest w cenie to studia techniczne, kurwa inżynieryjne, informatyczne. Owoców takiego ględzenia nie trzeba szukać wiele, bo i tutaj u nas, na forum nie brakuje nietrafionych "informatyków", ludzi którzy ulegli mdłemu pierdoleniu przy okazji mijając się z powołaniem. Zrozumcie debile, że kierunki ścisłe nie są dla każdego i nie oznacza to, że reszta jest bezwartościowa i ma żreć chleb z gówna tylko dlatego, że intelektualnie i osobowościowo nie są pretendowani do budowania mostów, czy pisania jakichś programów. Prawda jest zupełnie odwrotna, bo większość kucy, wraz ze swoją smykałką do wykonywania ścisłej roboty zazwyczaj dostaje w prezencie od losu również skrajny introwertyzm, spierdolenie, fobie społeczne, infantylne zainteresowania i masę innych cech, które przekładają się na to, że taki kuc nie mógłby bezpośrednio pracować czy zarządzać ludźmi, nie mówiąc o pełnieniu funkcji na istotnym szczeblu, gdzie sprawna komunikacja i praca z innymi są kluczowe. Tu najczęściej pojawiają się ci bezużyteczni humaniści z mniej lub bardziej "śmieciowych" kierunków a kuce dupa cicho.
 

inż. Avallach

inż. Avallach

Administrator
posty7661
Propsy5239
NagrodyV
ProfesjaProgramista
  • Administrator
Może nie są dla każdego, ale analizy rynku w oczywisty sposób świadczą o tym że poszukiwane są właśnie osoby z wykształceniem technicznym, na łatwe zatrudnienie i wysokie zarobki mogą liczyć m.in. wszelakiej maści programiści.

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską

Thoro
The Modders

Studia
#608 2013-01-27, 21:05(Ostatnia zmiana: 2013-01-27, 21:14)
Cytuj
Gadałem z kumplem który chce iść na któryś z powyższych i sam śmieje się że po tym nie ma pracy, ale IDZIE, bo IDZIE.

No a co ma kurwa robić? Mamy 2013 rok a niektórzy dalej tkwią w przeświadczeniu, że odkryli prawdę o życiu, bo dostrzegli że ludzie świadomie wybierają kierunki o wątpliwych perspektywach. Myślisz, że te rzesze studentów europeistyki i socjologii o tym nie wiedzą żyjąc jeszcze w jakimś bajkowym wyobrażeniu o świecie i życiu? Większość z nich doskonale zdaje sobie z tego sprawę a wybierają te kierunki, bo zwyczajnie nie ma alternatywy a nie każdy urodził się po to, aby być inżynierem czy programistą. Z resztą, same roszczeniowe przeświadczenie, że studia mają zagwarantować pracę czy zawód wieją mentalną biedą najgłębszych odmętów polski z wczesnych lat 90, więc pretensje należy mieć przede wszystkim do siebie, wykonując coś w rodzaju konsumpcji własnego kału dziwiąc się następnie, że niesmaczne i jakieś takie niestrawne.

Studia same w sobie są już szansą na wielopłaszczyznowy rozwój i dla wielu, startem w prawdziwe życie, ale oczywiście nie dostrzegą tego nieroby i osoby z dużych miast, mające już dawno na starcie pewne zaplecze i możliwości, które dla wielu, z racji pochodzenia były dotąd niedostępne. Sam jako osoba z małego prowincjonalnego miasta pomijając kwestie edukacyjne dopiero na studiach zobaczyłem czym jest te życie i jakie możliwości rozwoju i spędzania wolnego czasu daje.

Taki przykładowo Koziek, osoba od dziecka wychowana w dużej aglomeracji, z dobrego domu i obracająca się w ciekawym środowisku tej różnicy nigdy nie pojmie, bo dla niego ta słynna polska b to coś na granicy skrajnej patologii a mitów z filmów typu Pieniądze to nie wszystko, czy modnych ostatnio polsatowych produkcji. Dla niego to jest abstrakcją, tak samo jak dla mnie, mimo że nie należałem do osób skrajnie zacofanych abstrakcją były tłumy dobrze ubranych ludzi, dynamiczne życie nocne wykraczające poza jebanie wiader na ławce pod blokiem i wojaże na podzamojskie mordownie, ciekawe lokale oferujące coś więcej niż szyld Warki na ścianie i kilka losowych stolików, mnogość i częstotliwość wydarzeń kulturalnych nie ograniczających się do corocznych dni miasta i lokalnych dożynek oraz cały wachlarz możliwości, perspektyw i stylu życia jaki można sobie zacząć prowadzić wedle potrzeb i upodobań. Ja pochodzę z miejsca, gdzie przez zwykłe poranne/nocne bieganie po lesie czy mieście nażarłem się masy nieprzyjemności począwszy od spojrzeń grubych januszy, kończąc na pomówieniach o próbę zajebania torebki i dwie bójki, w tym jedna zakończona szyciem, bo pojebanym skinom tak bardzo nie podobało się, że ktoś wykorzystuje "ich" las i swój wolny czas do czegoś innego niż jebanie nalewek na stacji treningowej, która z samego założenia ma służyć do uprawiania sportu. Mówi panu to coś? Sam wyjazd na studia jest już szansą na wyrwanie się z tego gówna i stworzenie warunków do społeczno-personalnego rozwoju. Sugerujesz, że zamiast tego wszystkiego jeśli nie jesteś ścisłowcem, lepiej pójść do Tesco albo spierdalać zrywać truskawki u Hansa, bo przecież studia zawodowo niewiele dają? Fakt, materialnie być może wyjdziesz na tym lepiej, ale pozdrawiam twoje przyszłe wąskie horyzonty, narzekanie na wszystko i polacką mentalność, którą chcąc nie chcąc nasiąkniesz przebywając non stop w towarzystwie spasłych wyłysiałych januszy, których wąskie horyzonty zamykają się na piciu wódki, zagryzania białym pieczywem i chujowych wczasach w jakimś egipcie czy innej etiopii. Życie nie polega tylko na tym żeby mieć za co żyć i co włożyć do xboxa, ale widocznie wielu to wystarcza. Tylko później bez narzekań jak urosną wam wąsy a sami, nie tylko fizycznie zamienicie się w chodzące gówna szybciej niż się to wam tylko wydaje.
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską

Thoro
The Modders

Studia
#609 2013-01-27, 21:23(Ostatnia zmiana: 2013-01-27, 21:38)
Cytuj
Dwaj założyciele CD Project obrali taki los. Michał Kiciński skończył filozofię, Marcin Iwański marketing i zarządzanie. Potem nadzorowali Wiedźmina.

Zawsze gnije z tej kucowej propagandy głoszącej, że jedyne co jest w cenie to studia techniczne, kurwa inżynieryjne, informatyczne. Owoców takiego ględzenia nie trzeba szukać wiele, bo i tutaj u nas, na forum nie brakuje nietrafionych "informatyków", ludzi którzy ulegli mdłemu pierdoleniu przy okazji mijając się z powołaniem. Zrozumcie debile, że kierunki ścisłe nie są dla każdego i nie oznacza to, że reszta jest bezwartościowa i ma żreć chleb z gówna tylko dlatego, że intelektualnie i osobowościowo nie są pretendowani do budowania mostów, czy pisania jakichś programów. Prawda jest zupełnie odwrotna, bo większość kucy, wraz ze swoją smykałką do wykonywania ścisłej roboty zazwyczaj dostaje w prezencie od losu również skrajny introwertyzm, spierdolenie, fobie społeczne, infantylne zainteresowania i masę innych cech, które przekładają się na to, że taki kuc nie mógłby bezpośrednio pracować czy zarządzać ludźmi, nie mówiąc o pełnieniu funkcji na istotnym szczeblu, gdzie sprawna komunikacja i praca z innymi są kluczowe. Tu najczęściej pojawiają się ci bezużyteczni humaniści z mniej lub bardziej "śmieciowych" kierunków.

Rozwijając powyższą wypowiedź. Sam jestem osobą, której kucowo-emigracyjna propaganda na pewnym etapie życia namieszała w głowie do tego stopnia, że stałem nad sporym dylematem, czy w ogóle jest sens podchodzić do matury, skoro już na starcie jestem "gównem", któremu nie pisane jest zostać programistą czy inżynierem, bo się do tego zwyczajnie nie nadaje ani tego nie lubi. Tylko politechniki i uczelnie techniczne a bezużyteczni humaniści do gazu! Takie propagandowe pierdolenie długowłosych bladych zjebów dużo namieszało w moim życiu i dało masę kompleksów, pomijając nawet to, że byłem osobą z pewnymi wybitnymi cechami pożądanymi w czymś innym niż kucowanie programików, ale nie ważne. Ważne że humanista, więc do gazu, czyli za ladę do mcdonalda piec moje frytki, bo ja pan poważny programista ścisły umysł intelektualista elita narodu. Gardzę. Takie pierdolenie ograniczonych umysłowo kretynów robi ludziom większą szkodę niż nawet te słynne studiowanie zarządzania bojówkami partyzanckimi dolnej Gwatemalii.
 

Mark56

Mark56

Moderator
som veľký magič
posty1632
Propsy1846
ProfesjaAnimator
  • Moderator
  • som veľký magič
kocham jak się thoro rozpisuje  :lol2:
 


Vuler

Vuler

Użytkownicy
posty60
Propsy16
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Cytuj
Prawda jest zupełnie odwrotna, bo większość kucy, wraz ze swoją smykałką do wykonywania ścisłej roboty zazwyczaj dostaje w prezencie od losu również skrajny introwertyzm, spierdolenie, fobie społeczne, infantylne zainteresowania i masę innych cech, które przekładają się na to, że taki kuc nie mógłby bezpośrednio pracować czy zarządzać ludźmi, nie mówiąc o pełnieniu funkcji na istotnym szczeblu, gdzie sprawna komunikacja i praca z innymi są kluczowe. Tu najczęściej pojawiają się ci bezużyteczni humaniści z mniej lub bardziej "śmieciowych" kierunków a kuce dupa cicho.

http://www.computerworld.pl/artykuly/387010/Latwiej.zostac.prezesem.po.politechnice.html
 

Faren

Faren

RaveN Studio
Farelka
posty1172
Propsy1496
Profesjabrak
  • RaveN Studio
  • Farelka
Cytuj
computerworld
xD
 
makin' bacon

mgr Fartuess

mgr Fartuess

Użytkownicy
Kiedyś to były czasy!
posty1485
Propsy890
ProfesjaProgramista
  • Użytkownicy
  • Kiedyś to były czasy!
Przechodźcie do Poznania. Jeden koła od średniej 3,1.

Poznań. Średnia z do stypenidum zamawianego 3.55 i ledwo się złapałem - ale to jest średnia z samych egzaminów. Razem z ćwiczeniami miałem średnią 3.98 i 0.02 zabrakło mi do rektorskiego.
 
Popisuje się ciągle menda jedna...

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
Cytuj
Prawda jest zupełnie odwrotna, bo większość kucy, wraz ze swoją smykałką do wykonywania ścisłej roboty zazwyczaj dostaje w prezencie od losu również skrajny introwertyzm, spierdolenie, fobie społeczne, infantylne zainteresowania i masę innych cech, które przekładają się na to, że taki kuc nie mógłby bezpośrednio pracować czy zarządzać ludźmi, nie mówiąc o pełnieniu funkcji na istotnym szczeblu, gdzie sprawna komunikacja i praca z innymi są kluczowe. Tu najczęściej pojawiają się ci bezużyteczni humaniści z mniej lub bardziej "śmieciowych" kierunków a kuce dupa cicho.

http://www.computerworld.pl/artykuly/387010/Latwiej.zostac.prezesem.po.politechnice.html

Już pisałem gdzie lądują wasi wycofani społecznie "prezesi" bez podstawowych umiejętności socjalnych.
 

Vuler

Vuler

Użytkownicy
posty60
Propsy16
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Cytuj
Już pisałem gdzie lądują wasi wycofani społecznie "prezesi" bez podstawowych umiejętności socjalnych.
Jak dla mnie statystyka jasno pokazuje jak wygląda sytuacja, więc nie bardzo wiem o co ci chodzi.
 

mgr Fartuess

mgr Fartuess

Użytkownicy
Kiedyś to były czasy!
posty1485
Propsy890
ProfesjaProgramista
  • Użytkownicy
  • Kiedyś to były czasy!

mgr Fartuess

Studia
#616 2013-01-28, 23:17(Ostatnia zmiana: 2013-01-28, 23:22)
jak to szło?

Są trzy typy kłamstwa:
  • nieprawda
  • gówno prawda
  • statystyka[/s]
:F
 
Popisuje się ciągle menda jedna...

Adanos

Adanos

Administrator
Szara eminencja
posty5204
Propsy3870
ProfesjaProgramista
  • Administrator
  • Szara eminencja
"Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki."
Mark Twain

mgr Fartuess

mgr Fartuess

Użytkownicy
Kiedyś to były czasy!
posty1485
Propsy890
ProfesjaProgramista
  • Użytkownicy
  • Kiedyś to były czasy!
czyli zjebałem :F
 
Popisuje się ciągle menda jedna...

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską

Thoro
The Modders

Studia
#619 2013-01-29, 12:42(Ostatnia zmiana: 2013-01-29, 12:43)
Cytuj
statystyka jasno pokazuje jak wygląda sytuacja

Aha :ok:
 


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry