Świadome śnienie 50595 198

O temacie

Autor

Zaczęty 6.11.2010 roku

Wyświetleń 50595

Odpowiedzi 198

Zysk

Zysk

Użytkownicy
posty606
Propsy451
  • Użytkownicy
Cytat: Thoro link=topic=11870.msg117625#msg117625#msg117625#msg117625 date=1289077130
Taki ateizm jest zapewne głupotą
W jakim sensie? Na wiele filozoficznych pytań po prostu nie ma i nie może być odpowiedzi. Dla mnie ateizm jest częścią zaakceptowania tego faktu. W ten sposób wydaje mi się całkowicie zasadną drogą, która nie zostanie obalona w wyniku dalszych odkryć,.
 

emace

emace

Użytkownicy
czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
posty404
Propsy297
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?

emace

Świadome śnienie
#21 2010-11-06, 23:00(Ostatnia zmiana: 2010-11-06, 23:12)
zarzucę wszystko co mam z mojego bookmarka, do którego od zawsze coś wrzucam.

1) nawet TVN swojego czasu pokazywała materiał na temat LD. [media]
https://www.youtube.com/watch?v=Rmcfi-3QDbI
[/media]
2) ksiązki które posiadałem 25 lat temu, zginęły bezpowrotnie, ale od tego sie wszystko zaczęło: http://www.autohipnoza.pl/ebooks
3) ciekawy artykuł pt. "senne szaleństwo"  http://archiwum.wiz....98/98092300.asp
4) poco nam sen, to też ważne zagadnienia, należało by przynajmniej wiedzieć co się dzieje gdy zakłucamy cen albo chociażby o fazach snów, bo dana faza bardziej lub mniej sprzyja praktykom LD http://bioinfo.mol.u...icles/Czepiel05
5) spryciarze.pl [media]
https://www.youtube.com/watch?v=LeYQSK9Ngs0
[/media]
6) Jak szybko nauczyć się Świadomego Snu?
http://www.eioba.pl/..._na_wiadomy_sen
7) search z eioba.pl http://www.eioba.pl/search/sen
8) strona poświęcona wszelkim praktykom związanych z LD,OBE itd
http://www.druga-strona.pl/
9) i wreszcie... testy rzeczywistości na zachęte, jako jedna z technik - to podstawy: http://www.druga-str...i-reality-test/
10) świetnu videokurs w j.angielskim
http://www.psajko.fo...utube,1618.html
11) najlepsza polska strona poświęcona tematyce: http://www.oobe.pl/p...acja-t2631.html

zarzucam też prywatny zbiór, który jakby nie było jest moim warsztatem i pozostałością z ostatnich doświadczeń, które przeprowadzałem od lutego tego roku. Dziennik snów miałem offline w zeszycie, bo tak najlepiej, online go nie robiłem. Jest to poważna prywata, i jak ktoś na prawdę się zainteresował, to może się przekonać na moim żywym przykładzie.

https://docs.google....mNTRjNWJi&hl=en

sczegulnie polecam zbiór plików, dla wygody i szybkiego efektu nauczania

https://docs.google....RjNWJi&cindex=1

opis jednego z moich eksperymentów: https://docs.google....2JmOWNmNw&hl=en

co do pytania Thora o OBE. Mnie to przeraża, mi starczy LD, tak jak kiedyś postanowiłem, że nie będe próbował narkotyków, sam podejmę wysiłek i postaram się zapewnic sobie odmienne stany świadomości za sprawą ćwiczeń i ogolnie przyjętego wysiłku, tak nie mam teraz zamiaru przekraczać granicy i wchodzić w OBE. Kolega o którym wspominałem w poprzednim poście (kolega z byłej pracy zresztą) bawi się w to, o ile samo wyjście z ciała jeszcze mnie tak nie przeraża, to on opowiadał coś o istocie żeńskiej która go namawiała do seksu o jakiś parkach i o jakimś w ogole farmienu.

Tutaj link do jego dziennika mojego przyjaciela, jest tam mnustwo materiałów, doświadczeń. Stanowi to o wiele lepsze źródło tego co ja prezentuję i warto tam się rozejrzeć, troche jest o LD, ale przedewszystkim o OBE. a wiec 8 miesięcy z życia eksperymentatora, należy zaznaczyć, że John nie miał z tym nigdy doświadczenia i zaczynałe od zera. Nie zachęcam do czytania snów, ale tak jak powiedziałem są tam przede wszsytkim opisy technik i wyników ich stosowania.

a co od siebie mogę powiedzieć? zawsze mnie to fascynowało. Zupełnie nie groźny sposób na odmienne stany świadomości. Śnienie to fascynując zjawisko. Zauważcie, jak ludzie kiedy zaczynają opowiadać sen, nagle zabarwienie emocjonalne w ich głosie drametrialnie się zmienia, potrafią wręcz wejść w głos z swoją historią, nagle przerywając normalną dyskuję i wcale się przy tym nie czując zażenowanym. ba, każdy taki osobnik ma na to przyzwolenie, nie przerywa mu się, choć w ogole słuchaczy ich to nie interesuje - pozwalają dokończyć. Natomiast ten kto to opowiada, z momentem jak sobie nagle przypomniał pierwsze sekundy snu, zaczyna tym żyć wewnętrznie, jest bardzo ożywiony, przeżywa drugi raz to co wtedy gdy spał, nie tak samo, ale wystarczająco silnie.

teraz tak myślę, że chyba powinienem do tego wrócić i zacząć znowu, ale za mało śpię i to mój problem :( dziennik snów, od lutego cały czas leży koło łóżka. Teraz sprawdziłem, pasja trwała nie cały miesiąc, dzień w dzień. Sam ogrodnik, z  pewnością tak jest, sam jestem przykładem na to że może to naturalnie przychodzić, ale ćwiczenia są potrzebne, żeby wzbić się na wyższe poziomy.

jasne sny - piękna nazwa :)
 





Podobno pewien nekromanta znany pod pseudonimem Xardas jako jedyny poznał imię niejakiego Bezia. Rzekomo za tę informację zobowiązał się ożywiać zabitych przez niego NPC-ów do kolejnych części gry.

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
Cytuj
W jakim sensie? Na wiele filozoficznych pytań po prostu nie ma i nie może być odpowiedzi.

To, że na obecnym poziomie mentalnym i naukowym jako ludzie nie jesteśmy w stanie czegoś pojąć czy wytłumaczyć nie znaczy, że tak właśnie jest faktycznie i zawsze tak będzie.  Chodzi mi o możliwość, że faktycznie może istnieć coś ponad i nie mówię tu nawet o bogu tylko np. o jakiejś głupiej i błahej rzeczy, która mimo wszystko w jakiś sposób może się znajdować poza granicami naszego poznania. Mimo, że jestem ateistą fanatykiem dopuszczam taki fakt mimo, że sam w sobie jest mi totalnie obojętny, gdyż nie zwykłem zajmować się pierdołami, które są poza moim zasięgiem na podobnej zasadzie jak w dupie mam filozoficzne gdybania prowadzące do nikąd i wiarę w sztucznych bożków wymyślonych przez grupę antycznych ćpunów.
 

Diegomir

Diegomir

Użytkownicy
Gnój
posty196
Propsy255
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Gnój
Doświadczyłem raz świadomego snu. Było to ciekawe, niestety trwało dość krótko, gdyż obudziłem się z przyspieszonym biciem serca. Podejrzewam, że zbytnio się podnieciłem faktem bycia świadomym i możliwością dowolnego kreowania snu. Ćwiczyłem później buddyjską jogę snu (jestem buddystą) i kilka razy 'prawie' wszedłem w świadomy sen. To znaczy, zanim zapadłem w sen, nagle serce mi przyspieszało i się całkowicie rozbudzałem. Później zabrakło mi determinacji a także czasu. Może jeszcze spróbuję

KolegaZWojska

KolegaZWojska

Rzeka
posty1095
Propsy2397
NagrodyVVV
Profesjabrak
  • Rzeka
Cytat: Diegomir  link=topic=11870.msg117638#msg117638#msg117638#msg117638 date=1289081588
jestem buddystą
Jak to jest, że jak spojrzałem na twoje zdjęcie w mundurze, gdzieś takie było, to od razu stwierdziłem, ten ma zadatki na buddystę.

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską

Thoro
The Modders

Świadome śnienie
#25 2010-11-06, 23:25(Ostatnia zmiana: 2010-11-06, 23:28)
Cytuj
tak jak kiedyś postanowiłem, że nie będe próbował narkotyków

Czyli słabo sobie postanowiłeś. Jak sam przyznałeś w innym temacie pijasz wódkę, rzadko ale jednak.

Cytuj
to on opowiadał coś o istocie żeńskiej która go namawiała do seksu o jakiś parkach i o jakimś w ogole farmienu.

Dla mnie bomba. To dobry argument i myślę, że jest to kolejna sprawa dla szeryfa donalda - ZDELEGALIZOWAĆ SPANIE! Kolejna trafność, kolejna sprawdzalność...

Cytuj
Zupełnie nie groźny sposób na odmienne stany świadomości.

Znaczy mówisz ogólnie o zjawisku ld, oobe czy wyłącznie o tym pierwszym? Generalnie grzyby, lsd czy tym bardziej marihuana (no powiedzmy, że to też jest jakiś "stan świadomości") też nie jest groźna, zwłaszcza że dwie ostatnie są stosowane medycznie a samo lsd zostało zsyntetyzowane z myślą o farmaceutyce. To tak w teorii a w praktyce dobrze wiadomo, że ludziom odpierdala po 0,5 wyborowej, co przecież i tak nikogo nie przekonuje do życia w całkowitej abstynencji. Wszystko jest dla ludzi, nawet heroina z tym, że nie można być krótkowzrocznym, choć ja i tak prywatnie uważam że pewna grupa ludzi po prostu rodzi się ze skłonnościami do ćpania czy nałogów kiedy to ja choćbym bardzo chciał to po prostu nie mam motywacji i ochoty na próbowanie pewnych rzeczy czy choćby palenie marihuany mimo, że nie jestem ograniczony żadnym dilerem i nie muszę za nią płacić.

Emace nie chce mi się tego wszystkiego czytać więc jak możesz opisz krótko swoje efekty związane z praktykowaniem ld.
Osobiście jakieś 6 lat temu próbowałem oobe i o dziwo nawet bez specjalnego przygotowania i nadziei udało mi się osiągnąć ten początkowy stan fazy. Niestety tak się tym podnieciłem, że dalej gówno z tego wyszło :lol2: . Świadomy sen natomiast udało mi się uzyskać parokrotnie w dzieciństwie a to przez śnienie o jakiejś pożądanej przeze mnie rzeczy po czym zdawałem sobie sprawę, że to sen i chciałem ową rzecz jakby "wynieść" po czym się budziłem :D . Obecnie nie jestem w stanie pamiętać snów a ostatni jaki udało mi się zapamiętać polegał na tym, że cała szkoła chciała mnie zlinczować i spalić w imię kościoła kurwolickiego za to, że chciałem się wypisać z religii mimo, że od lat jestem wypisany :D . Przyszła dyrektorka i zaoferowała prawo łaski pod warunkiem, że będę walczył na miecze z kacperkiem (tym typkiem od religii) :lol2: . A i jeszcze jakaś dziołcha zrobione na sucz pytała kiedy ją w końcu zerżnę :lol2: . Wiesz może czemu nie mogę zapamiętać snów?
 

Zkirtaem

Zkirtaem

Moderator
Mięso
posty2171
Propsy1689
ProfesjaGracz
  • Moderator
  • Mięso
jak śpisz przy muzyce to ją wyłacz, jak przy niej nie śpisz to włącz. mi zawsze ta zmiana dawała parudniowe zapamiętywanie snów :D
 

Adanos

Adanos

Administrator
Szara eminencja
posty5204
Propsy3870
ProfesjaProgramista
  • Administrator
  • Szara eminencja
Cytuj
Wiesz może czemu nie mogę zapamiętać snów?
Ja mam taką hipotezę, że się wszystko pamięta, tylko nie zawsze jest możliwość sobie przypomnienia, z różnych powodów. No bo, ile razy było tak, że coś się pamięta, a ma się na końcu języka?

emace

emace

Użytkownicy
czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
posty404
Propsy297
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?

emace

Świadome śnienie
#28 2010-11-07, 00:04(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 00:29)
wódka to narkotyk, zgadzam się, postanowienie działa, statystycznie polak jest pod wpływem lub delikatnym wpływem wszystkie 60 weekendów w roku, ja tylko na wczasach, ostatnio na szlaku co drugi dzień, bo tak bardzo lubie.

Cytuj
Znaczy mówisz ogólnie o zjawisku ld

Tak chodzi mi tylko o LD. Sądzę, że tego nawet nie jesteś w stanie przedawkować, bo co ? odpiepszy ci, i będziesz chodził spać nawet w dzień ? :)  nie, czas na to jest w nocy, codziennie i to przez 2-4 godziny. z narkotykami, jest możliwość, że nawet nie zauważysz, albo sobie nie dasz wytłumaczyć, że bierzesz już tego za dużo i jest troszkę za późno. W małych ilościach, sporadycznie - OK. nie biorę, mam skłonności to kombinowania (100% guarana) boję się :)

co do zapamiętywania snów - jest to cholernie proste, zabrzmi to naiwnie, i takie zresztą jest. Musisz z dziecięcą radością i naiwnością poprosić o sen przed zaśnięciem, myśleć, że dzisiaj będziesz pamiętać sen (śnisz codziennie) i nie wstydzić się tego przed samym sobą. Często się słyszy narzekania ludzi na około, że niemają snów, mają, ale nie pamiętają, bo kompletnie nic nie robią w kierunku pielęgnacji tej strony życia. Praca, obiad, serial, sen i mają tupet narzekać, a zapytaj następnym razem "gdzie śnienie, gdzie chociażby drobne ćwiczenia" spojrzą sie jak na głupka, a dopiero co pragnęli śnić...

co do moich praktyk.

od 15 lat, do lutego 2010 roku, zero pamięci snów. Najbardziej widocznym efektem zabawy, było właśnie to, że codziennie pamiętałem sen. Tu jest druga metoda na zapamiętywanie,  jeszcze większa mobilizacja niż tylko prośba, a więc dziennik snów. Budzenie się bez zrywania, skupienie, starania kontynuacji snu, dopowiadanie sobie snów, śnienie na pół przebudzonym, obserwowanie hipnagogów, na to wszystko przeznacza się 5-10 minut po przebudzeniu. Moje świadome sny, wszystkie nachodziły mnie bez wdrażania poznanych praktyk ale teorie zgłębiam, bo jest potrzebna mi do tego by móc częściej wywoływać takie sny i do sztuki której nie posiadam na aż takim poziomie, czyli kreowanie środowiska, wymiany scenografii. LD przychodzi kiedy w śnie widzę piękną kobietę, to zboczenie z dzieciństwa, wtedy to było notoryczne :)

Wtedy robiłem swoje, a teraz z wiadomych przyczyn, zmieniam fabułę, olewam bitch i działam na własną rękę, ale nie długo minutkę, dwie. Kobieta to mój znak snu, jeden z niewielu, dziennik jest po to, by znaleźć te znaki. Jednym z nich jest policjant, pociąg... są one potrzebne by uświadomić sobie że śnisz. W zyciu codziennym, jak tylko zobaczę policjanta, kobietę robię natychmiast test rzeczywistości. Sen jest odpowiednikiem rzeczywistości, postępujesz w nim jak na codzień. Kiedy przyśni mi się policjant, w śnie zrobię test rzeczywistości (bo na realu to robie zawsze i zrobiłem jak dotąd 200 razy) na przykład policzę palce, albo spojrze na zegarek. Jeśli będe miał cztery palce, albo czas będzie płynął za szybko - znaczy się, że śnię. Jestem żywym przykładem z tym zegarkiem, jakie było moje zdziwienie, kiedy śnił i się dziadek, który nie żyje, i stwierdziłem że coś jest nie  tak, stwierdziłem że śnie, gdy już świadomie rozejrzałem się za zegarem a on odmierzał czas do tyłu. Więc u mnie to przeważnie jest upewnianie się że śnie, a nie uświadamianie sobie tego.

co do kreowania własnej rzeczywistości, wymiany tła.

Udało mi się to parę razy, ale wywalało mnie tuż zaraz. Podstawa to ćwiczenia by nie zostać wywalonym ze snu. Są techniki, nawet jedną użyłem, to był inny sen, kiedy właśnie spotkałem jakąś babe, odwróciłem się od niej, wymieniłem część scenografii, zaczęło mnie wywalać... wtedy według poradnika który przeczytałem pare dni wstecz na forum int. zacząłem wołać na cały głos "100xkontrast" zostałem w śnie na jakąś minutę dłużej. SUPER ! :)

po tym wszystkim jak nie wierzyć w to [media]
https://www.youtube.com/watch?v=vCDWcgvT9BM
[/media] ? oczywiście nie wszystko co Darek mówi mnie przekonuje, tylko to co łączy się jakoś z moimi doświadczeniami.


EDIT. człowiek ma te najdłuższe i najżywsze sny w piątej  fazie REM, czyli po 50 minutach od zaśnięcia. co 90 minut wszystko się zapętla czyli z cztery razy na noc przechodzi się przez wszystkie fazy. Można nastawić budzik, by przebudzić się po 60-70 minucie



Mogę sprubować zapewnić, ze samo zainteresowanie się tym wątkiem w dniu dzisiejszym spowoduje, ze bedziecie pamietać sen, albo nawet sobie to uświadomicie. Bo robicie to tymczasowo naiwnie i szczerze. W ogóle przed zaśnieciem zaleca się poczytać na forum o takich sprawach dla efektu

budzik fazy snów http://www.toys4boys...u-item1233.html
Hakowanie snów http://blog.konieczn...w-sleeptracker/


jeśli chodzi o tą fazowość w kontekście LD to tu jest to bardzo dobrze opisane
http://ldmasta.w.interia.pl/Teoria/Fazy.html

 





Podobno pewien nekromanta znany pod pseudonimem Xardas jako jedyny poznał imię niejakiego Bezia. Rzekomo za tę informację zobowiązał się ożywiać zabitych przez niego NPC-ów do kolejnych części gry.

DzikiBen

DzikiBen

Użytkownicy
Niewielki Mistrz Gothica
posty638
Propsy602
ProfesjaSkrypter
  • Użytkownicy
  • Niewielki Mistrz Gothica

DzikiBen

Świadome śnienie
#29 2010-11-07, 00:49(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 00:50)
Wiecie... zawsze kiedy urywam się z łóżka w środku nocy i podążam w kierunku kibelka z potrzebą, to najpierw dwa razy sprawdzam, czy nie jestem przypadkiem w fazie świadomego snu. :lol2:

Później coś dopiszę sensownego, dziś nie mam siły.
 

KolegaZWojska

KolegaZWojska

Rzeka
posty1095
Propsy2397
NagrodyVVV
Profesjabrak
  • Rzeka

KolegaZWojska
Rzeka

Świadome śnienie
#30 2010-11-07, 01:01(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 01:17)
Kurde, teraz nie wiem czy sobie klasycznie bajkę zapodać na dobranoc i tak zasnąć, czy sobie myśleć, że dzisiaj chcę mieć świadomy sen/wyjść z ciała. Akurat choć brzmi to dosyć absurdalnie to faktycznie jest w tym sama prawda, że od nastawienia co się ma wydarzyć przez sen zależy co się w rzeczywistości wydarzy. Przykładowo, jakiś czas temu cały dzień chodziłem z przeświadczeniem, że następnego dnia mam zajęcia na 7,30 i trzeba wcześnie wstać. Przed snem spojrzałem jeszcze dla pewności na plan, ale okazało się, że popieprzyłem tygodnie - był nieparzysty więc miałem wolne. Uradowany wyłączyłem budzik i już więcej o tym nie myślałem tylko zapodałem se bajkę. Następnego dnia obudziłem się o godzinie 6,40 chodź wcale nie było mi to potrzebne, a budzik jak już mówiłem był wyłączony. Wracając: czy jak wypiję sobie teraz browarka to może to wpłynąć jakoś na fazy tak, że LD nie będzie osiągalne?

emace

emace

Użytkownicy
czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
posty404
Propsy297
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
Cytuj
czy jak wypiję sobie teraz browarka to może to wpłynąć jakoś na fazy tak, że LD nie będzie osiągalne?

nie wiem tak na prawdę, ale: możesz w ten sposób zahaczyć o technike WILD zeby zaczepić linę w postaci, bólu,  dyskomfortu. mianowicie położyć się z pełnym pęcherzem, a piwo mocno pędzi.... kiedyś śniłem ze jadę na rowerze na glinianki, nasze jezioro specjalnie po  to by się wysikać... niestety... nie odczytałem tego jako kotwicy,  ponieważ co prawda położyłem się troszkę nie wypróżniony ale o  tym nie myślałem, nie afirmowałem.... a mogłem przecież.... co do snu  jako takiego. szkoda ze sobie w nim nie uświadomiłem ze śnię. chyba  mocno zaprzepaszczona szansa.
 





Podobno pewien nekromanta znany pod pseudonimem Xardas jako jedyny poznał imię niejakiego Bezia. Rzekomo za tę informację zobowiązał się ożywiać zabitych przez niego NPC-ów do kolejnych części gry.

emace

emace

Użytkownicy
czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
posty404
Propsy297
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?

emace

Świadome śnienie
#32 2010-11-07, 01:45(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 01:51)
wreszcie znalazłem ten krótkometrażowy film. Mocno na temat, równie dobrze mógłbym go dać do działu z filmami, przy okazji incepcjii bo ewidentnie o niego zahacza, raczej incepcja o world builder  !
http://opium.org.pl/.../world-builder/

życzę sobie i wam opanowania swoich snów do takiego stopnia, jest to możliwe. Można sobie robić różne wkręty podczas śnienia. Można właśnie stworzyć sobie podobny interface, który z pewnością uczynił by taki sen stabilniejszym. Wszystko zależy od zaangażowania i pomysłu.

kurwica, takie marzenia na wyciągnięcie ręki. Weekendowe nocki zawalam, jak można mieć tak w dupie :)
 





Podobno pewien nekromanta znany pod pseudonimem Xardas jako jedyny poznał imię niejakiego Bezia. Rzekomo za tę informację zobowiązał się ożywiać zabitych przez niego NPC-ów do kolejnych części gry.

KolegaZWojska

KolegaZWojska

Rzeka
posty1095
Propsy2397
NagrodyVVV
Profesjabrak
  • Rzeka
Cytat: emace link=topic=11870.msg117649#msg117649#msg117649#msg117649 date=1289090718
http://opium.org.pl/.../world-builder/

Za ten filmik masz propsawchuja! Sobie na moment przypomniałem co mnie tak naprawdę w życiu jara.

Diegomir

Diegomir

Użytkownicy
Gnój
posty196
Propsy255
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Gnój
Cytat: KolegaZWojska link=topic=11870.msg117639#msg117639#msg117639#msg117639 date=1289082235
Jak to jest, że jak spojrzałem na twoje zdjęcie w mundurze, gdzieś takie było, to od razu stwierdziłem, ten ma zadatki na buddystę.
Inscenizacja historyczna. Lubię takie rzeczy.

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
Cytuj
Ja mam taką hipotezę, że się wszystko pamięta, tylko nie zawsze jest możliwość sobie przypomnienia, z różnych powodów.

O tym właśnie mówiłem tylko, że potocznie mówi się "nic mi się nie śniło", gdy nic nie pamiętamy. Człowiekowi śni się chyba bardzo dużo.

Cytuj
z narkotykami, jest możliwość, że nawet nie zauważysz, albo sobie nie dasz wytłumaczyć, że bierzesz już tego za dużo i jest troszkę za późno.

Stereotyp i propaganda. Tryptaminy to nie są jakieś rekreacyjne gówna jak koks czy amfetamina, które możesz ćpać "na okrągło". To nie jest do rekreacji i nie będziesz miał po tym "fajnej fazy" tylko doświadczenie, które może nawet całkiem przewrócić twój światopogląd czy sposób myślenia czy styl życia, toteż uzależnienie psychiczne i fizyczne ze względu na natychmiast zwiększającą się tolerancję organizmu na środek jest niemożliwe. To nie są zabawki po których możesz napierdalać vixe w remizie.

Cytuj
Mogę sprubować zapewnić, ze samo zainteresowanie się tym wątkiem w dniu dzisiejszym spowoduje, ze bedziecie pamietać sen

Nie.
 

inż. Avallach

inż. Avallach

Administrator
posty7661
Propsy5239
NagrodyV
ProfesjaProgramista
  • Administrator

inż. Avallach
Administrator

Świadome śnienie
#36 2010-11-07, 10:22(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 10:52)
Podobnie jak niektórzy, w ogóle nie pamiętam snów. Na przestrzeni ostatnich lat, wydaje mi się że pamiętałem ledwo kilka konkretnych snów (na oko 1-3), czasami (także rzadko) "strzępki" w postaci pojedynczych, wyrwanych z kontekstu motywów (nie więcej niż 10 jak daleko sięgam pamięcią). Ogólnie mam FATALNĄ pamięć (nie pamiętam jeszcze imion wszystkich osób z klasy w której jestem od dwóch lat, mam problemy z łączeniem twarzy i imion/nazwisk, nieraz zdarza zatrzymywać mi się w połowie drogi dokądś z pytaniem gdzie ja w ogóle idę i po co), za to stosunkowo częste i intensywne déjà vu, które najprawdopodobniej są zagubionymi strzępkami wspomnień czy snów które nasuwają mi się przez skojarzenie z chwilą obecną, jednak nie potrafię ich w żaden sposób zakotwiczyć w przeszłości. Prawdopodobnie mój mózg zwyczajnie stara się to nadrobić i "zracjonalizować" sprawiając że jestem pewien że pamiętam w całości dokładnie tą chwilę która właśnie się wydarza, łącznie z konkretnymi wypowiedziami innych osób. Nastawienie ma wpływ na zapamiętywanie snów, jednak nie jest najwyraźniej wystarczające :/
Chociaż eksperymentowałem wielokrotnie, "zauważyć" fakt śnienia udało mi się tylko raz, przypadkowo, zanim w ogóle dowiedziałem się o tym zjawisku. Po postu otoczenie wydawało mi się dziwnie kolorowe i plastyczne, wiedziałem że przecież w rzeczywistości czegoś takiego nie ma. Patrząc z obecnej perspektywy brakowało w nim jakichkolwiek konkretów, zwyczajnie było i było "jakieś", z tym że ta jakość tak naprawdę była jedynie pozorna. W każdym razie uznałem że najpewniejszym testem na potwierdzenie tego faktu byłoby otwarcie oczu, co też zakończyło się powodzeniem i w konsekwencji pobudką.


Cytat: Thoro link=topic=11870.msg117659#msg117659#msg117659#msg117659 date=1289120238
Cytat: emace link=topic=11870.msg117643#msg117643#msg117659#msg117659 date=1289084662
Mogę sprubować zapewnić, ze samo zainteresowanie się tym wątkiem w dniu dzisiejszym spowoduje, ze bedziecie pamietać sen
Nie.
Cytat: Adanos link=topic=11870.msg117313#msg117313#msg117659#msg117659 date=1288862901
Kolejna trafność, kolejna sprawdzalność.


@down: jeśli podciągać definicję pod alkohole tak, chętnie spróbowałbym z marihuaną, ogólnie antyprops za offtop i może trochę postawę (choć nie znając czynników takich jak twój wiek i okoliczności nie mogę jednoznacznie uznać jej za właściwą bądź nie).

//edit:
Ej, to nie fair, zedytowałeś posta, wywaliłeś starą treść i napisałeś go od nowa na inny temat (chociaż teraz nie ma przynajmniej offtopu).

Przy okazji: jak zapewne niektórzy wiedzą (w sumie wiedzą wszyscy ale nie zwracają na to uwagi) większość ludzi myśli słowami. Nie siedziałem nigdy w cudzym umyśle, jednak na swoim przykładzie mogę powiedzieć że myśląc jakąś myśl, jest ona w moim umyśle w formie zdania wypowiadanego jakby przez wewnętrzny głos, choć z wrażeniami dźwiękowymi nie da się tego połączyć. Inaczej sprawa wygląda u osób z dysleksją, z literatury którą poznałem i przykładu mojej siostry mogę powiedzieć że myślą oni nie zdaniami (słowami) a obrazami (przyśpiesza to znacznie proces i znacznie wspomaga wyobraźnię, zwłaszcza przestrzenną itd - przykładem był choćby Leonardo da Vinci, nieraz miewają za to problemy z czytaniem, które dla nas jest po prostu odtwarzaniem myśli, podczas gdy oni muszą na bieżąco jednocześnie "przetrawiać" i wizualizować). W każdym razie dla odmiany przynajmniej ja (nie wiem jak inni) mam trudności z przywołaniem w pamięci jakiegoś obrazu i utrzymaniem go przed oczyma. Znika bardzo szybko, kiedy tylko próbuję zauważyć jakiś szczegół zauważam że albo go nie ma albo znika całość, ogólnie jest ledwie namiastką czegokolwiek. O ile zauważam buduję wtedy obraz nie "rastrowo" jako całość a jakby "wektorowo" wyobrażając sobie poszczególne kontury, elementy, płaszczyzny i składając je w całość (nasuwa mi się od razu skojarzenie z tym jak programy do 3D widzą modele). Jak już wspomniałem zawsze jest to chwilowe i mocno niedoskonałe.
Inaczej w stanie półsnu który udaje mi się osiągnąć dość łatwo, mam wrażenie że myślenie przebiega wtedy inaczej (choć nie potrafię sobie przypomnieć czy opisać różnicy, pozornie w ogóle wtedy go nie zauważam) a jednak widzę obrazy (jako spójne całości, nie zbiory wielowarstwowych, osobno pojmowanych elementów konstrukcyjnych) i z łatwością wizualizuję rozbudowane, szczegółowe, ruchome i trójwymiarowe sceny. Też doświadczacie takiej "zmiany trybu" pracy wyobraźni?

maciejh

maciejh

Rzeka
posty779
Propsy258
ProfesjaScenarzysta
  • Rzeka

maciejh
Rzeka

Świadome śnienie
#37 2010-11-07, 10:24(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 10:34)
A co do snu to bardzo mnie intryguje ten temat. Bardzo przyjemnie jest śnić LD no i po takim wypoczynku możemy góry przenosić.
 

emace

emace

Użytkownicy
czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
posty404
Propsy297
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
co do zapamiętywania, przypomnę i jeszcze raz powiem tylko tyle: Na własnym przykładzie, nie pamiętałem snów od 15 lat do lutego 2010. Może jeden sen raz na miesiąc. Jak tylko nastawiłem się na eksperymentowanie, pamiętałem sny czodziennie przez jakieś 20 dni. Eksperyment trwał miesiąc, pod koniec tego miesiąca już było ciężko, nie pamiętałem snu przez dziesięć dni. Musi to coś znaczyć. Nie wiem co mnie "zmęczyło". przez miesiąc prowadziłem taki sam tryb życia. Kładłem się zawsze o 00:00, wstawałem o 6:20. nie było dnia żebym się przejadał. czyt. zamulał. może to po prostu indywidualna sprawa. Dziś też nie pamietałem :)
 





Podobno pewien nekromanta znany pod pseudonimem Xardas jako jedyny poznał imię niejakiego Bezia. Rzekomo za tę informację zobowiązał się ożywiać zabitych przez niego NPC-ów do kolejnych części gry.

maciejh

maciejh

Rzeka
posty779
Propsy258
ProfesjaScenarzysta
  • Rzeka
Odrazu jak wstaniesz rób wpisy do sennika. Też mi się zdarza, że nie pamiętam moich snów, choć pięć minut temu wstałem. Ja spisuję na kartkę co ciekawsze sny i chowam do segregatora. Wczoraj przeczytałem mój sen z przed 2 dwóch lat. To był sen o tym jak wiodłem sobie spokojne życie jako rolnik na wsi.
 


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry