Ciekawe, ale jeśli chce się robić coś ambitniejszego i poświęcić temu więcej wysiłku to chyba nie warto. Konkurs niby jest na sam pomysł, a nie wykonanie, ale automatyczne zrzeczenie się praw do niego raczej zniechęca.
co z tym zniechęcającego, jak idziesz do pracy i coś wymyślasz dostajesz za to tylko pensję. jeżeli to jest choć trochę uczciwe to procenty większe niż 10% a to już całkiem nieźle, z możliwych zysków które mogą być większe niż te 100k wydane na produkcję w tym twoją pensję.
zyskujesz możliwość stworzenia gry co przecież wcale łatwe nie jest, ktoś za nią płaci, wiedza, doświadczenie, dzielisz się zyskami a że nie masz praw, to nie powód do desperacji.
to jest zajebisty konkurs idealny do "niewielkich" gier które nie wymagają wielkich nakładów finansowych, tak żeby te 100k nie okazało się w połowie prac kwotą która zwyczajnie wyparuje i zostanie się z niczym. zrobienie dobrego i wiarygodnego kosztorysu, uwzględniającego wszystko co tylko się da, w sumie 100k to nie taki dramat. jeżeli produkcja nie zajmie dłużej niż 6 miesięcy wydaje się to całkiem możliwe do wykonania.