Jeśli chodzi o Izydę to nie skorzystałem z tego rozwiązania, bo nie widziałem jak to ruszyć, więc sprawę załatwiłem z przełącznikami. Tylko wtedy magowie ożywieńcy w tej gotyckiej świątyni drą się jak poszukiwacz i atakują, ale tak chyba ma być.
Chyba ten przełącznik wypali tylko gdy użyjesz łuku, który jest schowany po lewo od tego miejsca, gdzie należy stanąć do strzelania. Aby go zdobyć musisz kliknąć w przełączniki, które zadziałają tylko wtedy gdy będziesz miał te kamienne krążki alchemiczne, znajdziesz je w każde kaplicy, jest ich chyba 5.
Od siebie dam taką radę: Uratnów należy traktować zwojem śmierć ożywieńcom, padają jak szkielety,a opłaca się, bo są cholernie mocni.
Od Maga tego drugiego nie Wissariona bierzcie runę bryła lodu, to pomaga, gdy chmara przeciwników się na ciebie rzuca.
Jedyne co mnie nurtuje to o co chodziło z tym dziwnym małżeństwem w chacie na początku gry, nikt nie wie o ich istnieniu,ani magowie,ani bandyci,a na koniec gry zamieniają się w zombie i nawet jak prosimy opiekuna by rozwiązał tę zagadkę to na jedno wychodzi i nie dowiadujemy się niczego więcej.
Jeśli chodzi o ocenę moda to mod bardzo mi się podobał, ale był mocno psychodeliczny i przyznam, że o wiele bardziej niż Die bedrohung. Te dziwne dźwięki, wycia, odgłosy sprawiały, ze na serio często lekko się bałem XD