Ostatnio oglądałem wyrąbisty animowany film "uwolnić słonia" ("Free Jimmy" - Oni zawsze tak muszą tłumaczyć ;p  ). Nie będe spoilerował, ale naprawdę polecam, to jeden z lepszych filmów jakie widziałem.

 

Też to oglądałem!  Zaje.....! Polecam Gorąco!   

Ja podobnie jak Bromor nie wytwarzam spamu acz kolwiek próbuję :rolleyes: (liczba postów)
Jestem bezstronny
Jestem na forum 2-4 razy na forum po 2 godz.
Więc zgłaszam się na moddera globalnego, a jeśli mnie nie chcecie to przyjmijcie mój głos na Bromora

Pozdro :biggrin2:

Tydzień potem jak Gomez dogadał się z królem wrzucono nowego skazańca miał na imię Thorus i opowiem wam jego historie.
Nad wzgórze szło trzech strażników w środku nich był czarnoskóry dobrze zbudowany mężczyzna.
Gdy weszli na górę jeden ze strażników powiedział:
-Tutaj kończy się twój żywot na wolności jakieś zażalenia?
Czarnoskóry spojrzał ze złością i powiedział:
-Tak.Twoja matka to dz**ka.
-Jak śmiesz obrażać matkę kapitana straży!
Krzyknął jeden strażnik.
-Uspokój się na mnie to nie działa.
Powiedział Kapitan straży. Po chwili wyjął miecz i wbił go
Thorusowi w brzuch ale tak żeby go nie zabić.
-Zrzucajcie go.
Powiedział odchodząc.
Thorus wpadając do wody uderzył się o kamień i zemdlał.

Diego jak zwykle szfędał sie po zamku nie mając co robić.
Kruk czytał zamówienia dla króla. Gomez właśnie sie mył.
Nagle do budynku głównego wbiegł Flecher.
-O co chodzi?
Spytał Kruk.
-Straż miejska wrzuciła nowego skazańca, jest ranny.
-A wygląda na wojownika?
-Tak.
-To go przyprowadź.
-Nie uniosę go sam.
-Niech ci Diego pomoże.
Diego w tym czasie leżał oparty o beczkę.
Spojrzał na słońce ale coś zasłoniło mu widok.
-O co chodzi Flecher?
-Mamy zadanie.
-Jakie?
-Musimy przyprowadzić rannego skazańca z miejsca wymian.
-Ech cholerna nuda robota.
Zamarudził po chwili wstał otrzepał się i powiedział.
-Daj mi piwo to ci pomogę.
-Hahaha, jak zwykle nic za darmo.Dam ci piwo jak wrócimy ok?
-Skąd mam mieć pewność?
-Masz mój miecz, na przetrzymanie.
-No teraz rozumiem.To idziemy.
Kompani zbliżali się do mostu którego pilnują dwaj strażnicy gdy nagle Diego zatrzymał sie i powiedział.
-Może wykołujemy tych dwóch idiotów pilnujących most?
-Nie potem kruk sie wkurzy.
-Heh szkoda kiedy indziej to zrobię.
Po 30 minutach Diego wraz z Flecherem byli już w miejscu wymian.
Wzięli rannego Thorusa i zanieśli go do zamku. W zamku go opatrzono
i położyli go do łóżka.

No tak powinno być
I jeszcze do czegoś się przyczepię:
"Po chwili wyjął miecz i wbił go
Thorusowi w brzuch ale tak żeby go nie zabić.
-Zrzucajcie go.
Powiedział odchodząc.
Thorus wpadając do wody uderzył się o kamień i zemdlał."
Ojojojojoj. Nie wiem czy ktoś by to przeżył. Mianowicie najpierw strażnik "wyjął miecz i wbił go
Thorusowi w brzuch ale tak żeby go nie zabić", a potem zrzucili go z wysokości no nie wiem.... 10m???. I do tego upadł na kamień ("Thorus wpadając do wody uderzył się o kamień i zemdlał")... no woda mogła trochę spowolnić prędkość lotu ale mimo wszystko ta woda musiała być płytka skoro Thorus uderzył jeszcze o kamień, który był na dnie (a i można jeszcze dodać że go pociachali mieczem).... bo jakoś sobie nie wyobrażam, żeby woda działała jak trampolina i wyrzuciła Thorusa niezbyt wysoko, żeby mógł jedynie zemdleć a nie odrazu umrzeć......


"Kruk czytał zamówienia dla króla. Gomez właśnie sie mył." Hehe Kruk czytał zamówienia dla króla Gomezowi kiedy on się mył.... XD już sobie wyobrażam
Dajmy np.
- Król chce skrzynkę wina i 15 butelek ginu - powiedział znudzonym głosem Kruk
- Wino dam ale ginu tylko 8 butelek - kwiknął Gomez, któremu Sira myła plecy a on sam drapał się po jajach.
Po krótkiej, niezręcznej ciszy Gomez kwiknął wymownie widząc spojrzenie Kruka:
- No bo-bo nooooo....... no dobra wczoraj najarałem się Mroków Północy razem z Blizną i Artem nooo i tak jakoś...... wydawało mi się, że wypiłem tylko kieliszek aleeee.... noo...taaa. Ty czekaj ale w końcu to ja jestem tutaj dowódcą!!! Nije maszsszzz prafffa kfestjonować mojich decyżjijji - prawie krzyknął Gomez robiąc przy tym głupią minę ( :unsure:  :wacko: )
- Echhh Gomezie znowu się upiłeś - jęknął Kruk ze zmartwioną miną
- Bo-o.... Wcale nieee-eee

No a poza tym co napisałem wyżej to wszystko OK ^_^

Zapomniałbym:

Narazie to tyle. Jeśli mam pisać dalej zkomentujcie pozytywnie.
Sorki za błędy.

Opowiadanie jest całkiem fajne ale musisz popracować nad ortografią i interpunkcją no i oczywiście opowiadania muszą być dłuższe. Ogólnie nie zważając na błędy to jest OK ;]

Ja słucham wszystkiego po trochu  
http://pl.youtube.com/watch?v=ylOVAKFclhg&...feature=related fajny hardrock Rammastien

To będzie chyba największy mod do Gothica
Zapowiada się świetnie mam nadzieję, że niedługo wyjdzie bo nie wytrzymam

zależy o co ci chodzi jak na kodach to b marvin b "eab" i sobie gildie podmieniamy inaczej nie staniesz sie magiem wody

Ja gdzieś czytałem, że sie da...-trzeba robic dużo zadań dla nich czy cuś, ale to chyba "dmuchanie w banie"

Niiieeeeeeeeeeeeeeeeee no......
Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Świetne!!!!
Już sobie wyobraźiłem nawet całe te zajścia......
Nooo ale niestety koniec......A szkoda bo fajne
Móże napisałbyś taki duuuuuuży scenariusz...... lol
FAJOWSKIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Całe te hmmm..... intro??  było tajemnicze i mroczne... te stwory, które wychodzą z cienia..

I jeszcze raz szczere gratulacje.......

PS. Ma w sobie to... coś